Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość myszyszjka

zkaz gotowanego ???

Polecane posty

Gość myszyszjka

mam koleżanke która ma 8 miesieczna dziewczynke i jej lekarka zabroniła dawac czegokolwiego gotowanego , zero chrupek, biszkoptów kanapek tylko słoiczki !!! dziecko nie ma zadnej alergi , nic czy to normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie to nie jest normalne
chyba domowa ugotowana zupka jest i zdrowsza i smaczniejsza od tych mdłych słoików :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rozumiem twojej wypowiedzi:( tzn co? chrupki, kanapki to sa gotowane a w sloiczkach jest surowizna???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszyszjka
no tez ki sie tak wydaje ale jej lekarzka kategorycznie zabroniła jesc nawet chrupek kukurydzianych , biszkoptów , same słoiki do roku czasu dla mnie to chore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszyszjka
lekarka zabroniła dawac jej samodzielnie zrobionych zup, obiadków , żadnych kanapeczek samodzielnie zrobionych , żadnych chrupków kukurydzianych nic tylko i wyłącznie słoiki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszyszjka
a koleżanka chodzi do niej prywatnie i jej jeszce płaci 80 zł za gadanie bzdur

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zamiast dziecko uczyc jeśn normalne i gryść kawałki to ta same papy a potem bronblem bo dziecko gryżć nie umie matk też winna bo powinna sie postawic widac ze ma kase bo jak by krucho finansowo to by sie odezwała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie to czysta głupota. NIe ma takich podstaw (tak mi sie zdaje) aby karmić dziecko wyłącznie słoiczkami. Pozatym także uważam że dziecko powinno powoli zaczynać gryżć. Znam przypadek kiedy matka karmiła dośc długo zupkami mixowanymi, a dziś jej dzieckoma 8 lat i jej przełyk nie jest dostosowany do \"zwartego \" jedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to już widzę jak po roku tamta mama wprowadzi nagle wszystko "swojskie" (no bo po tylu miesiącach podawania samych słoików zapewne nie będzie jej się chciało wprowadzać od nowa pojedynczo "normalnych warzyw" i zacznie od razu z grubej rury) i dziecko nabawi się alergii na starcie... O ile w ogóle będzie chciało jeść coś niesłoikowego... Bo może domowego w ogóle nie chcieć ruszyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do chemical
a ja nie widze problemu moja pierwsza corka do roku jadła tylko słoiczki jak skończyła rok to zaczęła jeśc normalne jedzenie, tzn to co my - tak samo doprawione, ostre itp nie było problemu z wprowadzeniem nowych pokarmów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chemical- czasem widze mamy, które hurtem w hipermarketach biorą słoiczki dla swoich 4ro letnich dzieci. A te pełnymi zdaniami mówią które lubią, a których nie i w wózku jeszcze mama otwiera takiemu Gerberka i zjada na miejscu.Więc ja bym sie nie zdziwiła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do chemical
nio :) była i jest nadal :) ona była słoiczkowa bo mi sie nie chciało gotować a po roku stwierdziłam, ze jest duża i może juz jeść to co my ;) i się nie cackałam :P teraz z drugą robię to samo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale to przesada dawac ciągle słoik przecież możan już dawac normalne produkty to czemu nie a to nabedzanie kasy tym firmą co produkuja a matka tez daje sie zapuscic w kozi róg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszszyjka
a to dziecko nie chce jesc tych obiadków pluje krzywi sie bo ona dałej jej kiedys 1 biszkopta i małej smakowało ale ona nie chce dawac bo sie brudzi dziecko ( tak powieidziała i daje jej owoce w słoiku a obiadki to co innego to ona naokrągło mleko owoce i na siłe obiadek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziwie sie takim osobą co tylko gotowe słoiki daja ale co tam jak spi na kasie to niech daje nawet 3 latce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żeby tu chodziło o kase...dla mnie też by wygodniej było z półki wziąśc i dać. Ale to z lenistwa matki karmią takie duże dzieci słoiczkami, albo z jakiejś wyimaginowanej teorii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do chemical
pewnie, że nie chodzi o kasę :) tylko o to, ze mi się naprawdę nie chciało dla niej gotować jak była mała :P (bo to trzeba organiczne warzywka , mięso free range itp - to samo mam w słoiczkach) ale uważam,ze dawanie słoiczków starszym dzieciom to przesada :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MYSZYSZYJKA
rozmawiałam z tą koleżanką i powiedziała ze chrupki w niczm nie pomagają sa zbedne biszkopty też a że w gotowane wazrywa miesą moze uczulac a słoiczki nie tak powiedział lekarka a kanapeczki kisle budynie to dopiero ok 2 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×