Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ołbi

o.b. kontra tampax. pomocy...

Polecane posty

Gość ołbi

kurde..... szlag mnie zaraz trafi:/... to już moja ktoraś z kolei aplikacja tamponu.... mini z jakas tam otoczka... i czasem jest ok, ale czasami (tak jak dzis) boli jak cholera przy wkladaniu... tampon wiadomo jest suchy i czuje sie tak jakbym 'tam' tez miala za sucho i to bardzo boli;/ przez to nie wlozylam go do konca i caly czas go czuje;/ czy ktoras z was tez tak miala? da sie temu zaradzic? czuje taki dziwny bol... takie cieplo pomieszanie z pieczeniem... sama nie wiem. A musze sie nauczyc to robic i dobrze tolerowac te tampony bo najprawdopodobniej na wakacjach nad morzem bede miala okres - co za życie.. i jeszcze jedno, gdzie mozna dostac tampaxy? sa lepsze od o.b.? nie rozgladalam sie za nimi jakos specjalnie, ale w drogerii typu natura czy rossman chyba ich nie widzialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ołbi
kobity .... pomocy :P:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tym to chyba każdy ma inaczej :) Ja wiem po sobie, że przy tampaxie było łatwiej z aplikacją, ale i tak wolę te bez aplikatora. Też czasem na początku miałam problem z założeniem, ale trzeba się wyluzować i spróbować jeszcze raz, a na pewno się uda umieścić go tam, gdzie trzeba. Możesz też tampaxa spróbować, w każdym większym markecie powinny być. Ja wiem tyle, że jak już się przyzwyczaiłam do tamponów, to do podpasek nie wrócę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×