Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Popaprany

Współlokatorka

Polecane posty

Mam takie pytanie do Pań... Otóż, dostałem propozycję współlokatorstwa od dziewczyny, z którą jakieś pięć lat temu coś mnie łączyło (generalnie związek bardzo namiętny i burzliwy, ale krótkotrwały bo wówczas zdecydowała, że zostaje przy swoim chłopaku, którego do dziś dnia zdążyła zmienić na innego). Rozmawiałem już z trzema postronnymi dziewczynami i wszystkie twierdzą, ze to trochu dziwne, że dziewczyna sama to proponuje szczególnie z uwagi na fakt, ze jej obecny facet już jej proponował wspólne zamieszkanie ale się nie zgodziła... Osobiście tez mi się trochę to \"dziwne\" wydaje, bo dopiero niedawno (kilka miesięcy temu), wyleczyłem się z uczucia którym ją darzyłem a ona mi z taką propozycją wyskakuje... Ciekawe co na to ten jej facet? Pytanie do Pań - czy zaproponowały byście lub zgodziły byście się za współlokatorstwo z facetem, którego same kiedyś darzyłyście uczuciem i który również Was nim darzył (nawet dłużej niż wy), tak bez podtekstów? Bo znajome mnie ostrzegają, ze ona coś kombinuje :\\

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hihi D
pewnie że bym zaproponowała... jakbym coś kombinowała :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ale własnie chodzi o to, że jeśli z kimś jest to po cholerę takie coś proponuje? Jedna dziewczyna mi powiedziała, ze chce "rybki i akwarium"... Mnie poligamia nie odpowiada... Współlokatorstwo to forma zobowiązania finansowego, więc jak wyjdzie, że jednak ona chce mieć "rybki i akwarium" to od tak się nie wyprowadzę... dla tego tak mnie to nurtuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×