Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

martulka 82

problem z jedzeniem

Polecane posty

moj syn ma obecnie ponad 9 miesiecy od 4 miesiaca odaje mu owoce, watrzywa, wszystko co powinno sie dawac dziecku-lyzeczka, w swoim czasie zaczelam tez z pelmymi obiadkami i bylo cacy... maly polykal wszystko w oka mgnieniu, po porstu wszystko, i to ze sloiczkow i to co sama gotowalam .....od jakiegos miesiaca wszystko sie zmienilo.... mleko wypija rano z butli i nie marudzi , z obiadem juz katastrofa zje lyzeczke , dwie, i koniec, zamyka buziejuz nie wiem jak go karmic zaczelam wiec miksowac jedzenie i przelewam do butelki i przynajmniej tak cos zje. Wiem ze nie powinnam go tak uczyc , powiniem uczyc sie jesc lyzeczka aon na odwrot jadl lyzeczka teraz mu sie odechcialo,ale wieczorem kaszka z lyzeczki iiiiiii je zawsze dostaje kasze lyzeczka deserki po poludniu tez i raczej je zjada wiec co jest?????? Myslalam ze to moze brak apetytu przez zeby ale trwa to juz miesiac zebow jak nie bylo tak nie ma.... mamasie podpowiedcie co jest???? miala kotras taki problem z jedzeniem?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieci mają czasem okresy niejedzenia, może ząbki rosną... Ja się ze 3 razy u Lusi z tym zetknęłam. I zawsze przechodziło. Teraz akurat ma apetyt, ale nie zdziwię się, jak za jakiś czas znów 1-2 tygodniowy brak apetytu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ee tam.
Kaszki i desreki je bo są słodkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie dawaj butli, cierpliwie poczekaj. Nie ucz go złych nawyków. Dziecko się nie da zagłodzić. Jak Tobie rosły ósemki to też pewnie apetytu nie miałaś :) I co najwyżej łykalaś na szybko bitą śmietanę z polewą ;) Dziecko to też człowiek. A jakby trwało to przydługawo, to skonsultuj z lekarzem z poradni dzieci zdrowych na kontroli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po I nie zmuszać !! po II spróbuj podawać na chrupku jedzonko jak będzie dziecko jadło to ma chwilowy łyżeczko wstręt :D nic innego ci nie pozostanie jak przez kilka dni podawać jedzenie na chrupku lub palcami :D poIII pozwól dziecku ciapkac łapki w jedzeniu !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i zapomnij o zupie w butli :O co to za pomysł ? :( chyba z moją teśicową rozmawiałas :D:D ugotuj dziecku makaron połóż na stoliku przed nim niech sobie dziobie :D to samo z zielonym groszkiem, marchewką itd może paróweczkę? lub jakies domowe mięsko? no w czyms napewno zasmakuje :D ja mam wyjatkowego niejadka :( ma takie bunty ze głowa boli- do tego alergik :( i taz czasami mam dość !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiem ze to zly pomysl z butka .... a jak cos stawiam przed nim talezyk z jeszeniem to zaraz laduje na podlodze, paroweczke dostaje po mleczku i sobie mlaska ale jakis konkretny obiadejk tez by sie przydal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×