Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość krzysiek26

problem z dziewczyną

Polecane posty

Gość krzysiek26

ej powiedzcie co sadzicie o takiej sytuacji. jestem z dziewczyną od kilku miesięcy. mówi, że kocha a postepuje w taki sposób, że wszystko temu zaprcza. na moich oczach podczas imprezy potrafi podrywac kogoś innego, nawet się przytulać (mówi, że to taka konwencja, zabawa). kiedy się z nią kiedyś umówiłem na imprezę, przyszła spoźniona ze swoim koleżką. mieliśmy gdzieś jechać wspólnie, ona mówi że ok, a nagle mówi, że nie jedzie. potem okazuje się, że tam była. wyjechała na jakiś czas za granicę, a gdy wrócila to priorytetem nie było się spotkać, tylko poszła na urodziny dziecka koleżanki. o tym, że wróciła poinformowała dopiero po 2 dniach. bywa między nami cudownie, ale z drugiej strony robi takie rzeczy. albo jakbyscie sie poczuli gdyby wasza dziewczyna gdzieś wyjeżdzdzała a w przeddzien wyjazdu spotkałaby się z wami dosłownie na chwilę. a przeciez po powrocie spotkanie się z kimś kogo się kocha powinno być priorytetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzuć ja
olewa cie, daj sobie z nią spokój, znajdziesz inną która nie będzie się tak zachowywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apopleksja
okrutnie Cie testuje i obserwuje z radoscia jak skaczesz wysoka do tej pileczki ktora Ci rzuca; moze rzucac coraz wyzej,a Ty podskakujac po nia bedziesz tracil resztki szacunku w jej oczach i w swoich pewnie tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzysiek26
to po co ze mną jest? jeśli specjalnych korzyści z tego nie ma. no dobra mówicie prawde, nie chcę ściemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfbf
olewa cie, widzi w tobie cos co ja ciagnie, inaczej dalaby sobie spokoj, ale jednak nie traktuje cie powaznie, daj sobie szybko z nia spokoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzysiek26
nie chcę jej bronić bo nie o to chodzi. ale z drugiej strony powierzyła mi tyle swoich osobistych spraw z jej zycia,ze mam mentlik. nie wiem o co jej chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apopleksja
Warto zmierzym sie z problemem wczesniej. Autorze po ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzysiek26
po 23

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apopleksja
Wiesz, ktos kiedys powiedzial, ze gra sie tak, jak przeciwnik pozwala. W zwiazku z Twoimi podskokami do pileczek jest zbyt pewna Ciebie (i moze siebie tez). Jesli rozmawiales z nia na temat jej zachowania i ustaliliscie jakies zasady i granice,a ona je wciaz lamie, to nie czas myslec nad przyczynami jej zachowania, ale czas na zdrowy egoizm i zastanowic sie czy Ty chcesz byc z kims takim jak ona? czy to Ci odpowiada? czy chcesz sie godzic dalej na takie zachowanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asew
A czy kiedykolwiek powiedziales, ze jestes wkurzony jej zachowaniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzysiek26
dzięki apopleksja, to co powiedziałaś pokrywa się z tym co mi się wydawało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apopleksja
Co masz dokladnie na mysli Autorze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzysiek26
na początku nie, ostatnio miarka się przebrała. zależało mi na niej i przymykałem oko na pewne rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhhh
ja na twoim miejscu bym ja olala tak samo jak ona olewa ciebie. nie rzucaj jej od razu bo po co? tylko pokaz jej jak ty sie czujesz gdy ona tak robi, jesli jest bystra to zalapie o co chodzi, zrozumie i nie bedzie tak robic, jesli nie................ to juz odpowiedz sobie sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzysiek26
że zbyt okazywałem że mi zalezy i poczuła, ze ma mnie do takiego stopnia, że napewno nie odejdę sam. wybaczałem jej pewne rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apopleksja
Wiesz, mozna dac komus kredyt zaufania i jakas tam szanse. Ale nie mozna utracic godnosci w imie takiego "zwiazku". Te sprawy z grami w jej stylu, ktore tutaj polecaja niektorzy to dziecinada i tak naprawde na niewiele sie to zda. Mysle, ze juz moze byc za pozno. Nie wiem, czy nie za duzo juz po prostu zniosles. Obawiam sie, ze paradoksalnie ona moze nie miec szacunku juz do Ciebie. A rozmawialiscie na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olejzpierwszego
olej suke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzysiek26
rozmawialiśmy. ona po prostu na moje oko robi pewne rzeczy nieświadomie albo jest tak wyrachowana, że bardziej byc nie można. wczoraj się z nią pożarłem bo wróciła , nie widzieliśmy się ponad 2 tyg a ona pisze o której może się spotkac, bo potem do kogoś wychodzi i ja oczywiscie musze się dostosowac godzinowo. napisałem że jak urodziny wazniejsze to idź na urodziny. i się nie odezwała już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzysiek26
często tak było ze ja musiałem się dostosowac ze spotkaniem, tylko przymykałem oko bo mi zależało aby się zobaczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apopleksja
W imie czego dajesz sie tak traktowac? Dobrego sexu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzysiek26
wiem, to żałosne ale jak się kogoś kocha to chce się pewnych rzeczy nie widzieć i spychasz to do podświadomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×