Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

_lambada_

Kolejne rozczarowanie

Polecane posty

I znowu nic, próbujemy z mezem juz trzeci miesiac a ja dalej nie jestem w ciazy, a juz myslalam ze jestem, bo okres mi sie spoznial. A wczoraj dostałam. W dodatku dostałam takich bóli brzucha, że zwijałam się i płakałam jakby to była kara za tą nadzieje i nieśmialą radość, że może nam się udało :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiii/
może pora wybrac sie do specjalisty od bezpłodności wybrakowana dziewczynoooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 mesiace - kobieto nie popadaj w paranoję. O jakimkolwiek problemie można mowić po roku współżycia bez efektu. Ja starałam się 5 lat....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daj sobie na luz
trzy miesiące to jest naprawdę króciutko. Nie załamuj się tylko do dzieła. U nas udało się dopiero w 8 cyklu. Także spokojnie:-)) A na dodatek zaskoczyłam jak mi przestało zależeć, dałam sobie na luz i wyjechaliśmy z mężem na mazury pożeglować, popić sobie dobrego mazurskiego piwka:-)) Oj piwka było sporo:-)) Ale pomogło:-)) Także moja dzidzia właśnie tam została poczęta:-)) Także jedyne co mogę poradzić to j.w: odpuścić sobie i najlepiej gdzieś wyjechać. Tak, żeby był peeełen luzik. Napić się dobrego winka, pośmiać się ze wszystkiego i spontanicznie podejść do tematu. Jeśli będziesz z długopisem w ręku typować dni płodne i po prostu "współżyć" w te dni to moim zdaniem zapomnij o tym, że zajdziesz w ciążę. Tak się zblokujesz i partnera również, że nie zaskoczysz. Kochaj się z partnerem bez liczenia dni płodnych, często i spontanicznie. Jedyna recepta:-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam sie z poprzedniczką,ja miałam bardzo podobgnie. Staraliśmy sie prawie rok,liczyłam dni płodne,dostawałam zastrzyki na owulacje i nic. Wkońcu tak jakby straciłam nadzieje,poszłam na urlop,żeby odpocząć i stało sie:) Nawet niewiem kiedy,bo wcale sie nie staraliśmy:) Musisz sie wyluzować,wiem,że to tak łatwo sie mowi,ja tez to wiele razy słyszałam ale to prawda. Jak bedziesz chciała na siłe to dostaniesz takiej blokady,że sie nie uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×