BŁAGAM!!!!!!!! POMOCY!!!!!!!!!! PRZECZYTAJCIE!!!!!!!!!!! OSTRZEŹENIE DLA UK!!!!!

kasjerka w banku zarabia najnizsza krajowa niestety, a jak dacie wypowiedzenie z agencji to mozecie sie wyprowadzic, z tego co napiosalas wnioskuje, ze i tak zamierzaliscie to zrobic 12 wrzesnia, wiec wypowiedzenie juz powinniscie dac, zeby nie stracic kaucji.

moja koleżanka pracuje w banku Barclays - i zarabia 300f tygodniowo, czyli tyle co ja zarabiałam. I znowu ktoś źle mnie zrozumiał. BO - oczywiście że dalismy wypowiedzenie w agencji, ale zgodnie z tym powinismy zapłacić jeszcze 2 razy po 700 - do 19go paździrnika i do 19 listopada. Agencja poszła nam na rękę - i jeśli znajdzie kogoś przed 15 wrzesnia - nie będziemy musieli placić NIC, bez straty depozytu. Rozumiesz??? W agencji powiedzieli, że o ile mieszkanie będzie czyste, oddadzą nam cały depozyt. Ustalili to z landlady, która u nas była, zna nas i powiedziała że absolutnie nie ma o czym mówić, że im prędzej agencka znajdzie chętnego, tym lepiej dla nas. Skonczyłam już ten temat. Już nie mam siły odpisywac itłumaczyć wszystko wszystkim. BARDZO PROSZĘ MODERATORA O USUNIĘCIE TEGO TOPIKU!!! Dziękuję.

skoro tak dobrze zarabialiscie to czemu nie macie grosza przy duszy??? to raz a dwa nie musicie placic za chate bo po to jest kaucja ze w takich sytuacjach idzie z kaucji:/ nie kumam tez czemu zlozylas wypowiedzenie skoro na zycie nie macie to dla mnie idiotyzm:/ aaaa i przez agencje nie podpisuje sie umowy na 6 miesiecy i mozna sobie cos zarobic na zycie, ale nie Wy wolicie nic nie robic i brac za silki ktore wam sie nie naleza... ...i jeszcze jedno po co pytasz o zasilki skoro wyjezdzasz nawet nie zdaza Ci ich przyznac przed wyjazdem:/

no więc: kaucje to ja chce z powrotem i nie chce jej tracić grosza nie mamy bo poszło na meble i nasze osobiste przyjemności nie pytałam o zasiłek permanentny tylko jednorazowy, w sytuacji kiedy ktos traci prace i nie ma zbyt wiele na koncie a wypowiedzenie złożyłam bo wracam do Polski i pieniądze jakie były mi potrzebne miałam i mam a umowę z agencją właśnie że się podpisuje - jak nie masz o tym zielonego pojęcia to się nie wypowiadaj - "dla mnie to idiotyzm" I jak ty mi śmiesz powiedzieć że ja wolę nic nie robić i brać zasiłki???? - słuchaj chłopczyku - ja harowałam przez cały tydzien okrągły rok, nie oszczędzając wiele bo nie przyjechałam tu w celach zarobkowych, chciałam normalnie żyć, żyłam jak chciałam i tego nikt mi nie odbierze. I bardzo dobrze że nie należą nam się żadne zasiłki, ja o zasiłkach nigdy nie myślałam bo nie chciałam żerować w nie swoim państwie, przyjechałam tu normalnie żyć. I żyłam. A że nagle ktoś mi odciął kurek do gotówki i wszystko się skończyło - bywa. Nie żałuję ani chwili spędzonej w tym kraju, bo nauczyłam się tyle, ile przez całe swoje życie w Polsce się nie nauczyłam. Więc następnym razem jak zechcesz wygłaszać swoje mądre sądy - to lepiej zamilcz.

"ja harowałam przez cały tydzien okrągły rok" "nie przyjechałam tu w celach zarobkowych, chciałam normalnie żyć, żyłam jak chciałam " Sama sie placzesz w zeznaniach, to w koncu tyralas czy zylas jak chcialas? No chyba ze tyranie siedem dni w tyg na czarno to Twoj wymarzony styl zycia :O Poza tym zatsanawiam sie jak kase, na ktora pracowaliscie 7 dni potrafiliscie wydac w jedno popoludnie w tyg kiedy to mieliscie wolne... A co do twojego pytania o zasilki, to nie ma takiego jednorazowego zasilku dla kogos kto straci prace i niewiele mu zostanie na koncie. Mozesz sie jedynie sadzic z pracodawca .

SŁÓWEK sami jesteście pojeb**i bo życie was nie doświadczyło odpowiednio. Dziewczyna chciała tylko porady a nie waszej krytyki a jeśli ktoś twierdzi że nikt na forum jej nie rozumie to niech czyta całość po kolei i dokładnie to na pewno zrozumie. Jeśli ktoś myśli że Anglia to jakiś raj na ziemi i że w rok można tu dorobić się wszyskiego to proszę bardzo niech tu przyjedzie i zobaczy jak jest kolorowo. Tym bardziej jeśli ktoś zaczyna od zera i prawdopodobnie z długami w Polsce. Różnica jest tylko taka że w Anglii za minimum żyje się na ludzkim poziomie a nie przyskiera GŁODEM jak w Polsce. Bo przecież prawie wszyscy w Anglii wynajmują mieszkanie a nie wyobrażam sobie żeby za 1000zł w polsce i na wynajentym mieszkaniu można było NIE GŁODOWAĆ.

ostrzezenia dla UK? czy ty jestes normalna ze pracowalas 7 dni w tygodniu i dawalas soba pomiatac? To nie wina uk, ze niektorzy sie szmacą sami, ani nie wina tego szefa. Powinni sie niektorzy nad soba i swoim poczuciem wartosci po prostu zastanowic i jak nie pasuje ono do pewnych standardow to wrocic skad sie przyjechalo.

Mozesz sie zarejestrowac jako bezrobotna dostaniesz zasilek , bezplatny council tax i pewnie pomoc w oplacaniu mieszkania i rachunkow, ale tego nie wiem na pewno. Pytaja o oszczednosci

Przykro mi, ale jesteś na straconej pozycji. Nic nie ugrasz a stracisz czas i nerwy. Nie radzę ci biegać po organizacjach i prawnikach, bo oni nic ci nie pomogą. Masz dwa wyjścia z sytuacji: albo znajdź inna pracę w UK i nauczona doświadczeniem podpisz umowę albo wracaj do PL i tam układaj sobie życie. Zrób to co wolisz ale tak czy siak będą problemy.

Niestety gość prawdę pisze.