Urok

Czy ktoś z tego forum.. rzucil urok miłosny na drugą osobę i ten podziałał, czy ta osoba naprawde zakochaąłs ię bez pamięci i na jak długo?? Niechodzi o uroki z gazet, jakieś zaklęcia miłosne tylko o prawdziwe uroki rzucane przez fachowców.

:o

Kiedys puscilam takiego gaza, ze facetowi twarz poczerwieniala i powiedzial "Kurwa na psa urok z taka baba". Nie wiem czy o to chodzi.

kadabra

nie pytam o zaklecia ale efekty

ale ja tak zrobilam i nie radze Ci, na poczatku był efekt jakby natychmiast cos zaczelo sie dziec lecz wszystko co sztuczne dlugo nie trwa. potem obrocilo sie to przeciwko mnie. urok to powazna rzecz, osoba pod jej wplywem dziala wbrew sobie, jeszcze gorsza niz klatwa, wtedy nawet moje zachowanie bylo dziwne... nie radze, mnie przynioslo to wlele zła

Jedynym efektem będzie wynagrodzenie tego twojego "fachowca" ;)

poczytaj sobie o metodach uwodzenia, o psychomanipulacji. dziala, ale czkawka ci sie odbije jak zastosujesz takie metody. uroki to ta sama bajka

Wstyt się przyznac a co ci się przytrafiło?? i dlaczego ten urok minął??

mnie kiedys tez odradzano, ale chcialam sprobowac. uwierz nie warto, u mnie dobrze bylo moze miesiac, potem słabło a na koniec on chyba mnie znienawidzil, dzis ze soba nie rozmawiamy nawet

ale jak wygladała twoja suytuacja.. bo widizsz ja byłąm z facetem i to ma być na powrot.. kochalismy się..bardzo:(

urok nie trwa wiecznie, to jest sztuczne uczucie, osoba działa pod wplywem jego mocy, nie robi tego czego tk naprawde chce, gdy urok przeminie i ta osoba "zbudzi sie" zacznie cie unikac, albo nawet znienawidzi jak mnie

kurcze.. sama już niewiem.. ale ty znalaś tego faceta??

to tez jakby byl moj ex, byl mna kiedys zauroczony, chcialam zeby mu wrocilo, caly czas mielismy dobry kontakt, czasto sie spotykalismy itp. ja chcialam wiecej i stało sie tak ze popsulam to co mialam. a jaki to fachowiec jesli mozna spytac?

a jesli jest między anmi uczucie tylko zbyt wiele przeszkód ans dzieli..na to samo wyjdzie

nie moge powiedziec... ale zadziałał.. i trwal miesiąc tak... ?? a w tym czasie jak było??

bez odpowiedniej wiedzy tajemnej lepiej się za to nie brać ,można natomiast miksturę mu podać co krócej działa

bylismy jakby kolegami , po uroku zaczal mnie inaczej traktowac, nagle zaczal sie odzywac czesciej ze teskni itp, potem spotkania nie bylo juz kolezenskie tylko;) taka jakby bajka, ale po ok. miesiacu nagle czar prysl i bylo coraz gorzej. Naprawde odradzam Ci.

Kurcze sama już niewiem.. a może coś mu zrobiłaś za co tak bardoz cie znienawidził..

napisz coś więcej proszę ja myślę że ja padłam ofiarą czegoś takiego, zupełnie nie wiem do kogo mam się zwrócić :(( jeśli nie możesz tu to napisz na mail rybenka_rybenka@interia.pl czuję się jak niewolnik a z drugiej strony nie mogę się uwolnić, to trwa od ok 3 miesięcy :( przedtem było ok

widizsz to był twoj kolega a ja mówie o facecie ktory mnie kocha.. i ktorego ja kocham. Tylko całys wiat nam stanął na przeszkodzie i nie możemy do siebie dotrzeć..

ja nie chche w żaden sposob robić z niego niewolnika, zalezy mi na tym żebysmy byli znowu razem. Zeby mu udowodnić że fajna jestem i że wiele się zmieniło od naszego rozstania. A ty co czułaś po rzuceniu uroku??

Kochana osobko na ktora ktos rzucił urok a ty jak się czujesz.. co myslisz i co odczuwasz.. prosze opisz:(

do wstyd sie przyznac >>> dlaczego myslisz ze jestes pod wplywem uroku? bylismy bardzo dobrymikolegami a nawt jesli mozliwa jest przyjaz damsko -meska to przyjaciólmi, to Twoj wybór zrobisz jak uwazasz. jesli chodzi o moje odczucia po uroku to poczatkowo bardzo pozytywne, ale robilam jakby rzeczy ktorych nigdy wczesniej bym nie zrobila. widzisz ja tez chcialam tylko zeby mnie kochał

Sama niewiem.. bardzo się boje,ale z drugiej strony wiem że on coś do mnei czuje, dlateo tak szlachetnei unika. Boje się ze przez ten urok mnie znienawidzi i wogóle boje się narobie sobie nadziei a on odejdzie:(

A co na przykłąd robiłąś??

a co to ma byc za urok? czy moze klatwa? bron boze klatwy nie zamawiaj bo wtedy beda sie dzialy sytauacje , ktore nigdy wczesniej by sie nie zdazły jak błedne koło, ktore samo sie nakreca.

nie chce pisac szczegołow ale zmienialm sie w intrygantke i zimna suke, nauczylam sie manipulowac ludzmi, dzis chce zeby bylo jak kiedys, ale za bledy trzeba placi. nauczylo mnie to ze nigdy juz do magii nie siegne

Nie poprostu urok miłosny..a co z ta klątwą.. i czy jest szansa że podniesiony takim urokiem, odrgrzebie dawne uczucie do mnie ja mu pokaze jaka fajna jestem i będzie super.. jak to mowiąhappy end..

MOże dlatego odszedł... po miesiącuu...