UWAGA! ZNALAZŁAM PUDELKA W PUŁAWACH! Nie zgubił ktoś?

!!!

cicho. pytam powaznie

zaopiekuj sie nim , ogłaszaj w gazetach i w internecie, a na początek sprawdź u weterynarza, czy nie ma czipa.

racja-czip opiekuje sie:) ale mam ciezkie warunki bo mam doroslego psa i polrocznego amstaffa... rozumiecie... i tak obydwa psy maja bulwers.. ogloszenia dam, ale co robic jak on nawet pic nie chce.. zastresowal sie i nic nie pomaga.. kilbaska, karma nic..

pewnie długo się błąkał. super, że trafił na Ciebie:) teraz wystarczy kocyk w cichym kąciku, najlepiej w łazience, gdzie się uspokoi i tak postaw też wodę i troche jedzenia. Uspokoi się piesek to i się napije i coś zje. Zestresowany jest i nie wie co sie dzieje. Biedny.

zjadl troche parowki:) on wczesnie4j byl na przechowaniu u jednej pani bo ja jechalam akurat w droge jak go znalazlam, to tam cos zjadł... on ma chyba chorego siusiaka...dotykałąm, nawet nie pisnal, nie zrobilo u to roznicy, wiec moze jednak ja sie nie znam? moje psy maja inne siusiaki;) teraz poszedl w kime kolo monitora... cala rodzina mnie wyklina, bo tamte dwa psy sa zamelinowane po lazienkach pokojach bo sie boimy o malca... bardzo bardzo bym chciala ale on nie moze u nas zostac.. chcialabym znalesc jego pania/pana.. a jesli nie, to dobra dusze ktora go przgarnie.. ojjj... biedny mały.. wybralabym sie do weta jutro.. bo on tak.. smierdzi- nie wiem czy to z pyska- zeby ma jakies chore, czy to jednak ten siusiak?... tylko kurka wet kosztuje- ja sie ucze- matura w tym roku- ostatnio wydalam kase na szczepienia dla mlodego psa i nie mam kasy:( mama powinna mi dac, ale nie chce tak od niej wyciagac...

to ja go wyrzuciłam śmierdział i srał na dywan

ojej, no. ja pisze powaznie. nie zamierzam go na pewno uspic, jesli nie bedzie tego wymagal jego stan zdrowia.,.

Popros mame niech Ci pozyczy na weta..powiedz ze jak tylko bedziesz miec to oddasz....kurcze mam nadzieje ze tylk sie komus zgubil a nie zostal wyrzucony na pastwe losu...rozwies ogloszenia w miescie...moze wlasciciel sie znajdzi...mam nadzieje, a jesli nie mozesz go przygarnac to poszukaj mu wlasciciela...najgorszw co moze byc to tez oddac do schroniska bo tam sa okropne warunki

nie, nie oddam do schroniska!... wl;asnie tak planuje, poszukac JEGO domu a pozniej MU.... jest slodki... martiwe sie tylko o tego siusiaka. nie wiem moze to jednak zabki? bo tak od czasu do czasu przemiele jezykiem w pysku, jakby cos kleistego jadł.. oj, ja sie tak martwei- jest taki nieporadny, maly.. ale widac ze wychopwany w domu bo wskakuje na kolana, jest przytulaczkiem..:)

jak mu smierdzi z pyska, to zeby ma chore nie? moze ma prochnice? matko, biedny psiak...

odzywajcie sie na eugenio@vp.pl !!! jesli ktos cos wie, lub ma ochote przygarnac malego

Zglos to na Dogomanie. Tam dziewczyny czynia cuda jezli chodzi o poszukiwanie nowych domkow. Na pewno Ci ktos pomoze

daj jego zdjęcie, może komuś się spodoba. Ale najlepiej na forumach o pieskach się odzywaj, na dogomanii i innych jak chcesz mu domek znaleźć. A do weta jak pójdziesz i powiesz ze g oznalazłaś, to kasy od ciebie nie powinien wziąść.

Spytaj redaktorów na o2.

to ten od jaszczomba ?!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!11

napisalam juz na dogomanii. moze tam sie znajdzie ktos z oklicy kto mi pomoze. mam nadzieje wlasnie ze pomoze mi pan doktor i przynajmniej za robocizne nie wezmie pieniedzy... spi teraz malenki. martwie sie czy sie nie meczy- zabki ma chore i siusiaka chyba..:(:(:( jejjuuu

Ta dogomaniacy erotomani chętnie go wezmą. Chociaż jesli to ten od jaszczomba to chyba trochę wyskubany i nieświeży.