Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tony łez

serce mi pęka, przegrałam swą miłość

Polecane posty

Gość tony łez

Opowiem wam historię,... Dawno temu kochałam bardzo pewnego mężczyznę, musieliśmy się rozstać, wyjechał za ocean... Po 8 latach braku kontaktu, wpadlismy na siebie na n/k. Zaczelismy pisac do siebie, dzwonic, videokonferencje,.. deklaracje milosci, tesknoty. Wyobrazcie sobie codzienne rozmowy przez 7 miesiecy. Bardzo sie zblizylismy. Uczucia wróciły... Nie żyłam inną przestrzenią, tylko tą miedzy nami... Pokochałam o stokroć mocniej niz niegdys. Oboje marzylismy o sobie, zaplanowalismy nasze spotkanie na grudzien... Wydawalo mi sie ze rozmawiamy o wszystkim, nie mamy tajemnic. Kilka dni temu odkrylam, że jest jeszcze ktos, od trzech miesiecy... Serce mi pekło, nie jestem w stanie funkcjonowac normalnie. Poswiecał by mi tyle czasu codziennie przez 7 miesiecy? Gdyby nic nie czuł? Powiedział, ze nie mogl byc sam, boi sie samotnosci, ale nie chce mnie stracic? I co wy na to? Jak tak mozna, kochac i oszukiwac?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestey mozna....Mialam podobna sytuacje, tylko mialam faceta na miejscu, bylismy 7 lat ze soba, a jednak dowiedzialam sie ze od 4 miesiecy mnie zdradza .... Byly deklaracje, byly uczucia, a jednak...nie wiem do dzisiaj co go do tego skłonilo. Probowalam rozmawiac, walczylam jeszcze jednym slowem, ale nie udalo sie. Zerwalam...Ale nie zaluje, moje zycie sie zmienilo na lepsze...zobaczylam co tracilam przy nim i jak bardzo byl nie feir w stosunku do mnie. Podarowal mi nowe zycie i NOWA cudowna milosc, na ktora czeka, az wroci do mnie z zagranicy :) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestey mozna....Mialam podobna sytuacje, tylko mialam faceta na miejscu, bylismy 7 lat ze soba, a jednak dowiedzialam sie ze od 4 miesiecy mnie zdradza .... Byly deklaracje, byly uczucia, a jednak...nie wiem do dzisiaj co go do tego skłonilo. Probowalam rozmawiac, walczylam jeszcze jednym slowem, ale nie udalo sie. Zerwalam...Ale nie zaluje, moje zycie sie zmienilo na lepsze...zobaczylam co tracilam przy nim i jak bardzo byl nie feir w stosunku do mnie. Podarowal mi nowe zycie i NOWA cudowna milosc, na ktora czeka, az wroci do mnie z zagranicy :) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tony łez
...póki co cierpię tak bardzo, że nie zdołam tego opisać. Mam swą godność, powiedziałam mu, ze już wybrał... Ale nie moge przestac myśleć, marzyć, że mimo to, to jeszcze nie koniec...Rozpadłam się na tysiące kawałków. Wstaję rano i nie wiem od czego zacząć, w którą stronę iść. Praktycznie nie sypiam, wyglądam juz jak swój własny cień... Chciałabym móc zasnąć i obudzić się, jak już przestanie boleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiem Cie bardzo dobrze, gdyż sama przez to przechodzilam, ale bedzie dobrze uwierz mi, czas naprawde leczy rany...Ja jestem tego zywym dowodem :) Swoje trzeba przezyc wiadomo, ale dasz rade napewno. Nie mysl o tym jako o stracie, tylko ciesz sie ze to w ogole bylo, ze masz super wspomnienia i takie tam inne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tony łez
...masz racje,... było mi tak dobrze przez te 7 miesiecy. Żyłam miłością, czułam się silna, stałam się wrazliwsza, wróciłam do pisania wierszy, otworzyłam się na ludzi... tylko boje sie, ze umre teraz z teskonty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...ggg....aaa...
przechodzilam przez to i zerwalam,nie umiem dzielic sie z inna ,on chcial ciagnac to dalej ale ja zerwalam i tak jak ktoras napisala,dal mi nowe zycie,skoro mial Ciebie a nawiazal znajomosc z inna,to nie warto mu ufac,ja bym zostawila i zapomniala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sheeeeeeeeeee
dlaczego przegralas??zawsze trzeba walczyc do konca, jeszce sprobuj...powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tony łez
... mam gonić za nim? udawac, ze nic się nie wydarzyło? nie wiem czy potrafię. Dla mnie największą wartościa w życiu jest miłość, nie potrafię wyobrazić sobie, że mogłabym być z kimś innym kochając jego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×