Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jadam samotnie gotowaną cebulę

tu bieda aż piszczy, a umowa na neta na 3 lata, a facet poszedł w długą

Polecane posty

Gość jadam samotnie gotowaną cebulę

bo nie mam co jeść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rysioprzekliniak
smacznego :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba było usmazyć tę cebule

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jadam samotnie gotowaną cebulę
smazonej juz mam dosyc :O a fe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba było usmazyć tę cebule
chyba nie przez umowe na neta popadłas w takie tarapaty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jadam samotnie gotowaną cebulę
przez faceta obiecującego przez 3 lata złote góry i matkę która najchętniej zagłabała by wszystko dla siebie chociaz ona żyje na poziomie a ja nie ma w tej chwili nic poza łóżkiem internetem i długami :( czuję że coś nie tak mi z psychiką tez się dzieje. ciągle się strasznie denerwuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba było usmazyć tę cebule
matka Ci nie pomoże, chociaz w ten sposób ze zrobi dla Ciebie zakupy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jadam samotnie gotowaną cebulę
nieee... matka się wypieła i pojechała sobie na wycieczkę , pozabierała wszystko co kupiłam np meble - stwierdziłą , że musi je po prostu mieć bo jej pasują pod kolor dywanu i je zabrała , jak wróćiłąm z pracy nic już nie było zostawiłą mi tylko kartkę że to nie kradzież żebym nie wzywałą policji... a udaje świętą , przykładną obywatelkę... byście ją tylko widzieli jaką ma opinię świętej kobiety, matki polki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jadam samotnie gotowaną cebulę
wnika nie widziała kilka miesięcy mimo, że mieszka pare domów ode mnie. wcale się nim nie interesuje. mały ma 7 lat i kiedy jestem w pracy sam zostaje w domu a moja matka nawet nie raczy się nim zainteresować. rok temu na urodziny dostał od niej banany... :O w tym roku nawet się nie pokazała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znajoma ma podobnie
... brak słów brak pocieszenia :(:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×