Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gdsgbxxbcbx

niebezpieczna kolezanka

Polecane posty

Gość gdsgbxxbcbx

Po tytule bardzo łatwo mozna sie domyślic, że moja kolezanka, a w zasadzie była kolezanka, ma ochote na mojego chłopaka. Poznałyśmy sie jeszcze w podstawówce. Ona już od początku była o wszystko zazdrosna, gdy ja dostałam lepsza ocene ona szła do mamy z płaczem:P W liceum, dalej była zazdrosna o mnie, chociaz nie miała powodu. Ona ma figure modelki, śliczną twarz, jest poprostu zjawiskowa. A ja? coż...nie jestem najgorsza, ale w porównaniu do niej to jestem brzydulą betty;P Zakochałam sie w pewnym chłopaku, zaczęliśmy razem chodzić było nam ogólnie wspaniale (ona dobrze o tym wiedziała). Cos zaczeło sie psuć miedzy mną a moim chłopakiem; on nie chcial sie spotykac, nie odbierał telefonów, olewał mnie itp itd, potem dopiero zrozumiałam dlaczego - ona mi go odbila. Kontakt oczywiście sie urwał i nie widziadałm jej az do tej pory. Jakis czas temu byłam na imprezie, na ktorej pojawiła sie ONA. Jak zawsze cudowna i zjawiskowa, w centrum uwagi...nic sie nie zmieniłam. Jak sie na mój pech okazało moje kochanie (czytaj:mój boy;) ), skąds tam ją znał, kiedys tam mieli wspólnych znajomych, byli nawet razem z paczką na wypadzie pod namioty. Laska jak sie dowiedziuała, ze to jest mój facet, oczywiscie zaczęła go podrywac, nawet w moim towarzystwie!!:O A na koniec wzieła od niego numer telefonu, niby zeby wziasc nr od innych znajomyuch. Michał cały czas okazuje mi ze mnie kocha, mówi ze jestem dla niego najpiekniejsza, ale przy jej urodzie i urokowi spadam o miejsce w dół. Teraz strasznie sie boje, ze ona mi go odbije, a mi na nim zalezy jak na nikim. Rozmawiałam z nim, powiedziałam mu to wszystko o niej i to, ze boje sie ze ona mi go zabierze. Powiedział że ja jestem dla niego najważniejsza, ale...wczoraj dostał od niej sms-a...wiem czego ona chce i zrobi wszystko co sie da,zeby mi go zabrac. Tak strasznie sie boje:O Co mam zrobić żeby temu zapobieć??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajaj....
ale masz popierdolona kolezanke! zazdrosnica jakich malo, skoro facetowi juz wszystko powiedzialas to powinien byc na tyle madry zeby zostac przy tobie mam nadzieje... ewentualnie pogadac z kolezanka co ona wyrabia ! ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedzialabym jasno chlopakowi ze albo urywa z nia kontakt.....albo to koniec:P z nia nie ma co rozmawiac bo i tak nic nie wskurasz a tylko narobisz jej ochoty na dalsze sfawole........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Ola_
Popierwsze jeśli wiedziałaś że twoja piapsiułka jest o wszystko zazdrosna to odrazu powinnaś z nią się przestać kolegować ja też coś podobnego przeżyłam ale źle się skończyło nie dość że zabrała mi chłopaka to jeszcze noobgadywała na mnie różne żeczy że znajomi sie odemnie odwrucili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajaj....
ale ten chlopak tez musi miec swobode, moze byc tak ze jesli mu powie zeby zerwali kontakt to poczuje sie kontrolowany, izolowany wiec moze byc gorzej, ale oby nie to tylko jeden ze scenariuszy moim zdaniem powinnas dac mu wolna reke, a po tym calym teatrzyku bedziecie sie z tego smiac lub okaze sie nie wart twojego uczucia odchodzac do niej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja z moim
nie powinna mu stawiacx warunkow.to jest wolny czlowwiek jesli mowi ze kocha to mu uwierz ..nie badz za bardzo zazdrosna i zaborcza.a jesli on poczuje ze starasz sie go kontrolowac moze sie zle skonczyc ten wasz zwiazek i wtedy tamta zdzira moglaby go wziac calego dla siebie i znow by postawila na swoim wiecie co dziewczyny? BABY TO CHOOJE :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdsgbxxbcbx
Kompromisów mu robić nie bede, ale zostawic to ot tak tez nie chce.Ona uwiedzie go tylko po to, zeby mi zrobic na złość, a potem go rzuci, jak dostanie to czego chciała (tak jak to zrobiła z tamtym). Mówicie ze jak pójdzie do niej, do nie jest wart mjej miłosci...no w sumie tak, ale jakos boje sie tego sprawdzać:P Nie moge sobie wyobrazić życia bez niego, i gdyby do niej odszedł, do takiego suki to nie wiem co bym zrobiła:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja z moim
zaskakuj go w lozku :D to jest dobre na wszystko :) badz lekko tajemnicza..no wiesz kobiety maja swoje sposoby ..rob tak zeby on myslal tylko o tobie :D ze nawet jak tamta mu napisze to on ja oleje bo swojego aniola ma w domu itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajaj....
"Nie moge sobie wyobrazić życia bez niego" - jednak zylas wczesniej bez niego i niebylo najgorzej prawda? nikt nie jest niezastapiony. mam nadzieje ze okaze sie na tyle rozsadny ze zostanie przy tobie, a ty moglabys wyskoczyc z inicjatywa i go zaskoczyc jak wyzej, rozmowa tez jest bardzo wazna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdsgbxxbcbx
Zyłam bez niego, bo nie wiedziałam ze ktos tak cudowny istnieje:D Dużo łatwiej jest żyć z myślą że sie czegoś nie ma, niż ze sie cos straciło... I pomysł z zaskakiwaniem go bardzo mi sie podoba, chyba uzyje go juz dzis...spotykamy sie o 22 u mnie...macie jakies pomysły?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracownica
Ja bym swojemu chlopakowi kazała zerwać z nią kontakty, mimo że tylko sms-owe. W sms-ie prędzej napisze coś zbreźnego niż w oczy, a po takiej koleżance nie miałabym czego żałować. Musiałby koniecznie zerwać kontakt!!! A ją jak bym zobaczyła, to chyba bym powiedziała, o co jej chodzi. Albo wysłała smsa że ma się odpier.... od twojego życia i chłopaka i niech sama sobie poszuka. Bo skoro taka piękna, to lubi odbitki......????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgdfg
Ja też bym kazała urwać kontakt. Gdyby to nie pomogło to nagle znalazłabym sobie jakiegoś kolegę z którym pisałabym słodkie smski, to by na bank wurzyło mojego faceta i sam by chyba zrozumiał jak ja się czuję. Zresztą.... mój facet - gdyby widział jak ja to przezywam - sam by urwał kontakt, nie musialabym go o to prosić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komarc
idz do pracowni chemicznej w szkole, jak jesstes starsza to popros znajomych z wydziału chemicznego, niech ci skolują kwas masłowy, najbardziej smierdzaca rzecz na swiecie. i jebnij jej to w twarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrzuc
jego telefon do wanny. z woda oczywiscie. udawaj ze to przypadek. dziewczyna straci jego numer. jesli jej sie bedzie chcialo na tyle gimnastykowac zeby zdobyc jego numer to zastosujesz jeszcze jakies kroki. ale moze to wystarczy. ewentualnie zniszcz mu sama karte sim bo zal telefonu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedz swojemu facetowi że nie życzysz sobie żeby się z nią kontaktował i poproś i skasowanie jej numeru telefonu. Jeśli będzie miał coś przeciw wyjaśnij dlaczego go o to prosisz i że ona wcześniej zachowywała się w stosunku do Ciebie nie fair.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×