Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gurtowa tasiemka

picie piwa a odchudzanie

Polecane posty

Gość samotna0606
Wszystko zależy od tego ile piw wypijesz?Puszka ma 240 kcal,od jednego czy dwóch się nie tyje,piwo jest niezalecane z powodu nasilenia apetytu po jego wypiciu.Sama jestem na diecie,i też wieczorem lubię się napić zimnego piwka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antyidiota
Po pierwsze piszecie głupoty bo za tycie odpowiada nie tylko liczba kalorii ale także jakie produkty jemy, jakie mieszamy itd. Jeśli ktoś wcina na 6000 KCAL to nic nie zmieni jego wagi ale osoby które kalorycznie mało jedzą ale mieszają np węglowadany z białkiem będą tyć mimo że prawie nic nie jedzą, ponadto dochodzą produkty o dużym poziomie glikemicznym (do nich zalicza się alkohol) , czyli takie które produkują dużą ilość cukrów w organizmie. Nie piszmy głupot o pustych kaloriach bo ważniejsze jest mieszanie a właściwie prawidłowe łączenie produktów oraz ich czynnik glikemiczny a nie same kalorie które na tycie nie mają takiego wpływu jak się wam wydaje. PS jeśli masz ochotę na alkohol to kup sobie WYTRAWNE wino i je wpije które nie spowoduje że przytyjesz a co najwyżej poprawie twój układ krążenia oczywiście w pewnych proporcjach nie że odrazu zgrzewka wina na raz. Oczywiście też wina dobrego a nie taniego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CARRERA369
Ludziska! Aby rozwiać wszelkie wątpliwości ... bo czasami to, co tutaj czytam przyprawia mnie o mega jockera na buzi,ale mniejsza z tym ... zapamiętajcie raz na zawsze...od samego piwa się nie tyje tylko od tego co wchłaniamy po jego wypiciu!! Owszem, piwo ma kalorie i to nawet sporo ale posiada też związki, które ( jeśli ktoś nie wpiernicza całej lodówy po nim ) przyspieszają spalanie tkany tłuszczowej. http://browarnicy.w.interia.pl/wlasciwosci.htm czytać i się dokształcać a nie farmazony wypisywać , ooo ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko z umiarem i będzie dobrze. Lekarze często nawet zalecają wypić 1 piwo dziennie (szklankę raczej). Szczególnie jak się trenuje i po treningu. Ja zadowalam się łomżą niepasteryzowaną. Nie dość, że dobra, to do tego sprzedawana w butelkach 0,33.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość APAP75
Staram się od pewnego czasu zrzucić trochę wagi - tak bezstresowo - powoli, aczkolwiek waga ma spadać w dół. Jeszcze dwa miesiące temu ważyłem 103 KG, teraz 95Kg. Oto moje spostrzeżenia - rano należy zjeść trochę nabiału, potem "przetrzymuję" jakoś do obiadu. Najgorsze są wieczory - zabiłbym, taki jestem głodny .. i taki idę spać. Zauważyłem, że jak wieczorkiem walnę browara, to poprawia mi to nastruj (o dziwo jakimś cudem zmniejsza apetyt), a razo gdy staję na wadze - dadam!!! znów około 0,2 kg mniej. Nie potrafię tego wyjaśnić, dlatego poszukuję czegoś na forach. Piję jedno piwo na dwa dni (na urlopie jedno dziennie - wieczorem), jak mam dyżur - nie piję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annette86
do apap 75 po 1. na wadze masz mniej bo po piwie się odwadniasz czyli masz mniej wody.. pamiętaj, że jak wypijesz szklankę wody to waga wróci z powrotem :P Dodam że ja też jestem na diecie - ważę się jak głupia kilka razy dziennie - i wiem że z rana na czczo ważę kilo mniej niż po śniadaniu i kawce... ale po ok 4h waga znowu dochodzi do tej porannej, po obiadku znowu skacze.. to normalne. Po piwku niby na następny dzień spada ale potem wraca... nie piję go dużo (2 w tygodniu) i nie zauważyłam większego znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość P I W O
Po piwie się tyje..lepiej za dużo nie pić !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość P I W O
Do Piotruś Ban.. Ale ty głupoty opowiadasz, może dla Ciebie jest dobre piwo i jak pijesz już więcej to tyjesz i lubisz tyć, ale nie gadaj do innych że mają pić i tyć.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w upaly mnie tez ciagnie do zimnego piwa diete trafia szlag wkolko chce sie zrec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od piwa się nie tyje; tyje się od żarcia, bo piwo wzmaga apetyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odświeżmy temat. Piwo tuczy i to bardzo. Nigdy nie byłam jakoś bardzo chuda, ale gruba też nie. Odkąd zaczęłam pić piwko (zasmakowało) przytyłam 15 kg w 2 lata. Z efektami walczę do dziś. Nic nie działa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×