Opętanie... wierzycie w to? a moze doswiadczyliscie tego na wlasnej skorze?

opetana :O:O:O:O

Tak to jest, że większość osób z takimi właśnie objawami uznaje się za psychiczne, wiele z nich ląduje w psychiatryku i tak ich tam faszerują chemią, doprowadza się ich do jeszcze gorszego stanu lub nawet śmierci ( ale to już są skrajne przypadki, ale są ) - a przecież dla tamtych to lepiej, co nie. Ludzie wokół uważają, że masz coś z głową, księża podobnie - mimo, że mają taki przywilej ( stosowanie egzorcyzmu ), to bardzo bardzo rzadko go stosują itp. - dla tamtych to szalony plus. Oczywiście sama też musiała byś coś z siebie dać, bo tylko wtedy efekt końcowy będzie dobry ;) Tzn. modlitwa, sakramenty, życie w łasce i dobre uczynki. Z tego co wiem, to w Częstochowie są takie spotkania. Wypędzają demony, jest msza po łacinie itp. Słychać nawet takie wycia. Straszne. To są takie zjazdy młodzieży. Z parafii bym zrezygnował, bo uznają cię za wariatkę. Lepiej już pójść do specjalisty, który od lat się tym zajmuje, chociaż powiem, że mają oni pełne ręce roboty ... powodzenia ;) ------------------------------------------------------------------- Przechodzi turysta obok góralskiej chatki i widzi modlącego się na różańcu bacę. Nagle staje przed nim i pyta: - A za co wy się tak modlicie baco? - A za rodzinę, o zdrowie. - A do kogo wy się tak modlicie baco? - A do Boga panocku. - Eee, przecież Boga nie ma. Boga nie widać. - A macie wy rozum? - Mam. - A widzicie go? - Nie. - No to go nie macie ... Pozostawię to bez komentarza ;)

Ja Tobie wierzę. Mówisz że nauczyłaś się z tym żyć, lecz wiedz o tym że z latami to będzie narastało. Szatan - Lucyfer boi sie zdradzić swoje imie nawet przy odprawianiu egzorcyzmu. 3 lata temu poszłam z moją koleżanką do kościoła bo chodziła na spotkania do bierzmowania, weszłyśmy do kościoła i czekałyśmy na msze, siedząc w ławce usłyszałam straszne szuranie, gdy odwróciłam się w strone mojej koleżanki zauważyłam że to ona szura swoimi paznokciami o ławkę. Popatrzyła się na mnie i zapytała " na co się tak patrzysz " ja do niej na Ciebie" nie odpowiedziała. 10 minut po tym ludzie zaczęli się zbierać do kościoła, wyszedł ksiądz a Ola, moja koleżanka zaczęła się nagle strasznie dusić i telepać, wybiegła, ja wybiegłam za nią. Nie wiedziałam co zrobić gdyż ona zaczęła śmiać mi się prosto w twarz po czym weszłyśmy do kościoła i nagle zaczeła krzyczeć na cały kościół, zaczęła mówić po Łacinie, nigdy nie znała ani nie uczyła się tego języka... Zadzwonilam po karetke, ludzie.zaczeli uciekac z kosciola. Karetka przyjechala i 2 dni po tym nastąpił zgon, a w pamiętniku napisała ostatnie zdanie "Nie ufajcie mu, bo on Was odwiedzi". Każdy człowiek ma swoją barierę przed tymi istotami. Demon jest najgorszym czyms co moglo by byc... Ja mam dziwne sytuacje, strasznie sie boje bo też wyczuwam coś w sobie. Jesli chodzi.o to.wszystko., duchy istnieją! Wiele ludzi.w to nie wierzy, ale to jest prawdą.

tak jesteś opętana idź do egzorcysty wiem, co mówię , bo zdarzały mi się podobne rzeczy Jezus Chrystus jest Twoją ucieczką!