Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zakkkupoholiczka

pomóżcie!!to jest jak nałóg, ja ciągle..

Polecane posty

Gość zakkkupoholiczka

..chodzę na zakupy. Zawsze lubiłam zakupy i od czasu do czasu wybierałam się na nie, ale... Na początku było tak: stwierdziłam nie mam co na siebie włożyć na lato bo mało miałam rzeczy letnich, wiec poszłam na dłuższe zakupy. Później zaczęłam chodzic na zakupy nie raz w tygodniu tylko 3. Byłam cała zła gdy czegoś sobie nie kupiłam. Mogla to być nawet jakaś ozdoba do włosów czy okulary, ale musiałam COŚ mieć. Tydzień temu wybrałam się do c.handlowego po jakąś tunikę. cóż stało się tak , że jej nie kupiłam a wróciłam z butami, sukienką i kilkoma bransoletkami. Obiecałam sobie, że do końca tygodnia już nigdzie nie pójdę, ale w piątek koleżanka poprosiła mnie abym jej pomogla wybrać buty, więc znów 'przy okazji' kupiłam 2 bluzki i okulary. Wtedy kategorycznie mówię: 'dość!'. moja szafa już pęka w szwach, brakuje mi wieszaków a w półkach nie mam już miejsca. W poniedziałek jechałam do siostry i mijałam pare sklepów, oczywiście nie mogłam oprzeć się przecenom i torba, spodenki i sukienką są moje. Miałam wyrzuty sumienia bo gdzie ja to przecież zmieszczę! Jestem zła sama na siebie, moja mama się wścieka bo co chwilę przychodzą mi poczta jakies nowe rzeczy z allegro. A dzisiaj tylko siedzę i nachodzą mnie mysli, ze musze jechać po przecenione okulary z H&M. Pomóżcie mi, cała moja kasa idzie na ciuchy. To jest silniejsze ode mnie cholera! :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe ja mam tak z kosmetykami, mam po 3 - 4 opakowania jednego typu kosmetyków np 4 odzywki bez spłukiwania w sprayu kazde do polowy zuzyte, 3 podklady, 4 kremy do twarzy i tak dalej, pouzywane pare razy, albo do polowy i ejlaaa nowe - bo a nuż nowe bedzie lepsze. I tez mnie cholera strzela jak nic niie kupie i tak siedze i patrze na półke i mysle co by tu nowego dokupic co czym zastąpic a co by sie przydało :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie ostatnio 2 razy zaniepokoilam. 1 - bylam 2 dni temu na zkaupach z przyjaciolka. gdy pokazalam ej z czm ide do przymierzalni, powiedziala "ale przeciez juz dzisiaj kupilas podobna bluzke.." - ja nie pamietalam :| 2 - sama stwiuerdzilam, ze wydaje w centrum handlowym CALA kase jaka mam , ze nie jest tak ze kupuje to co mi sie podoba, bo mi sie podoba wszystko - zalamka ale dobrze mi z tym :) tylko mi szafek wiecznie brakuje dla mnie ciuchy to swietosc, ale to dlatego, ze moi rodzice maja dziwna filozofie wychowawcza i cale liceum przechodzilam praktycznie w 1 swetrze, 1 bluzce, 1 dzinsach nie dostawalam zadnego kieszonkowego a ciuchy kupowala mi MATKA i to raz na rok srednio, byly beznadziejne teraz zarabiam i sobie odbijam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedys, jak szlam do szkoly, wstapilam przed zajeciami do centrum handlowwego i... juz na nie nie doszlam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakkkupoholiczka
jestem już po prostu uzależniona! cholera! dobrze przynajmniej, ze sama tu nie jestem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja kupilam ostatnio 6 takich samych koszulek - no rpawie takich samych tylko w innych kolorach kiedys w NY zobaczylam ze ochroniarz jak mnie znowu zobaczyl to spojrzal na zegarek - i sprawdzilam wtedy, ze bylam tam juz 1,5 godizny :/ w Jeans Clubie, 3 razy bnylam podczas jednej wizyty w przymierzalni przedwczoraj, bo za kazdym razem jak szlam do kasy to po drodze odkrywalam cos cudownego niektorych swoich ciuchow jeszcze nigdy nie zalozylam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakkkupoholiczka
kurde, tak jakbym siebie słyszała! w H&M potrafię przesiedzieć pół dnia i ciągle zachwycać się kolejnymi ciuchami, które mi się WSZYSTKIE podobają! i niestety też mam pare sukienek i bluzeczek , które ani razu jeszcze nie założyłam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a masz tez tak, ze kupujesz taka sama rzecz tylko w roznych kolorach? :D i wkurzaja mnie sklepy, gdzie nie mozna zostawic rzeczy przymierzonych, ktorych nie chce :/ i te, gdzie w przymierzalni nie moge sie sama zamknac od srodka :/ tez tak masz?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
H&M kocham! tez mi sie tam prawie wszystko podoba i Orsay i NY :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje sliczne ciuszki? w zyciu:D kiedys je na pewno zaloze :classic_cool: dla mnie ciouchy to swietosc (i tu sie odzywa moj hedonizm)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakkkupoholiczka
a mam ! 4 bluzki IDENTYCZNE tylko inne kolory, dodatkowo 2 bluzki identyczne z H&M. A co do przymierzalnie, podobają mi się w H&M , lustra z każdej strony :D W orseyu można trafić na cudne przecny więc też tam często zaglądam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też jestem zakupoholiczką,jak idę do sklepu zawsze coś musze przytargać.Ciuchów mam pełno,ale mi wiecznie mało,poza tym bardzo szybko mi się nudzą,toteż co chwile mam doła,ze nie mam co na siebie włożyć :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o kurde kurde
no to faktycznie macie problem dobrze że macie na to kasę, gorzej jak wyjdziecie za mąż i będą dzieci i będzie trzeba zrezygnowac z tych szleństw, albo przynajmniej ograniczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakkkupoholiczka
ja ostatnimi czasy ubóstwiam chusty ! mam już prawie we wszystkich kolorach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakkkupoholiczka
no wiem, i wtedy moze być problem. Ja wciąż szukam lekarstwa na to... jak na razie nieskutecznie :[

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wiem jakie to trudne. Sama chodze kilka razy w tygodniu na zakupy. A gdy mam gdzieś wyjść wieczorem, staję przed szafią i wiecznie: 'cholera, nie mam sie w co ubrać!' :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znam ten ból. i frustracja ogarniająca umysł, gdy nic się nie kupi:D i kupowanie ŻEBY kupić. już się trochę wyleczyłam z tego, co nie zmienia faktu, że w szafia nadal kupa rzeczy z metkami:] czekam na okazję;p może to nie choroba tylko po prostu ... bycie kobietą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o nie ja mam to samo... kupic zeby cos kupic. na zakupach totalnie sie relaksuje (chyab ze nic na mnie nei lezy i jest duzo za duze...) stanowczo za szybko nudza mi sie ciuchy i co chwile kupuje buty a pozniej w nich nie chodze (!) konczy sie na tym ze przechulam cala wyplate i pozniej marudze bo zostaje bez pieniedzy (dobrze ze jeszcze mieszkam z rodzicami) a wtedy nagle pojawia sie cos w sklepie co MUSZE miec bo jest stworzone dla mnie... czy to sie leczy?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lasvegas
Nie, to jest poważne... Wyglada na uzaleznienie Kobieta wie, w czym dobrze wygląda, co jej pasuje... Nie kupuje się wszystkiego, co sie podoba! Trzeba miec swój styl, kupić takie ciuchy, w których się będzie chodziło. Szkoda kasy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakkkupoholiczka
no i znów... byłam dzisiaj odwiedzić chorą koleżankę i po drodze oczywiście mijałam sklepy. Znów kupiłam okularny (no bo jak sie nie oprzeć tej cholernej wyprzedaży!). Teraz mam wyrzuty sumienia a pewnie znów pod wieczór będę cholernie szczęśliwa ://

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóz...
jestes uzależniona. jesli sama nie będziesz siebie kontrolować to nikt za ciebie tego nie zrobi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ostatnio wracalam od przyjjaciolki i tylko weszlysmy do 2 sklepow bo troche czasu do autobusu nam zostalo.. i pojechalam 3 godziny pozniej :/ kupilam spodnice, sukienke, koszulke, kolczyki, broszke i koraliki.. aa i trampki w pewnym momencie zauwazylam objawy jak po trawce - taka troche panika umyslowa i brak sliny wstyd mi :(:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moge spytac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moge spytac
SKAD MACIE NA TO KASE?????????????????? od rodziców??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×