Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Titi Nona

Pamiętacie jeszcze pierwszy raz?

Polecane posty

Gość Titi Nona

Dobra, może większości użytkownikom (zwłaszcza tym doświadczonym) temat wyda się głupi, ale chcę prosić kobiety, które mają już pierwszy raz za sobą (nieważne, czy było to wczoraj czy też kilka lat temu) o zwyczajne opisanie >co się wtedy czuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sexu brak
Lepiej nie wiedziec bo to musi byc wyjątkwoy raz, a jak sie bedzie miało jakies ilustracje w głowie to moze to zabic spontanicznosc i wyjątkowość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Titi Nona
Ale przecież to co innego czuć, a co innego mieć wiedzę teoretyczną. Nie sądzę, by to mogło cokolwiek zepsuć ;) Wręcz przeciwnie, moim zdaniem lepiej żeby dziewczyna byla przygotowana na to, że np pierwszy stosunek to ból, bo wiele niedoświadczonych dziewczyn wyobraża sobie, że pierwszy raz to ogromna przyjemność i od razu pięć orgazmów, a potem czują się rozczarowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój pierwszy raz był beznadzie
jny, ani przyjemny ani z mężczyzną, którego tak naprawde kochałam. bolało tylkotroszke, a porócz tego nic nie czułam, prawdziwego kochania nauczyłam sie dopiero za ok 7-9 miesięcy z innym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sexu brak
nasz świat ma jedną wade- nie ma już tajemnic :( a czy to nie było by fajne jak odkrywas wszystko samemu a nie idziesz z podręcznikiem w ręce i realizujesz wszystko punkt po punkci? co to by było za zycie? na dobra sprawa wie sie co bedzie jutro i jak sie historia skonczy- bez jaj ;) ale do tego sie to sprowadza- więcej spontanicznosci życzę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Titi Nona
A co to za niby brak spontaniczności? Kobiety przeżywają pierwszy raz podobnie, ale nie tak samo. I nadal będę za tym, że lepiej się przygotować niż iść "na żywioł", nie mając pojęcia co i jak. Gdy seks jest tabu i tak jak mówisz, nie prosi się o radę osób doświadczonych to często dochodzi do braku antykoncepcji i niechcianych ciąż. Poza tym, w dawnych czasach kiedy w ogóle nie mówiło się o seksie, to kobiety nawet nie wiedziały gdzie mają łechtaczkę i jak wygląda penis, albo że sutki twardnieją pod wpływem podniecenia. Teraz też to się zdarza i potem czytamy głupie listy w bravo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sexu brak
bez przesady o antykoncepcji trzeba poczytac, ale nie wmaiwaj mi że nie wiesz jak to sie robi, zwierzeta to wiedza nawet :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa1989
mnie b.bolaalo. zrobilam to z wielkiej milosci. potem zlmal mi serce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sexu brak
ewa patrząc na twój rocznik czyli liczbe lat to nie wieesz co oznacza słow miłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Titi Nona
sexu brak- A czy Ty masz wystarczająco dużo lat, by oceniać to co czują inni? Miłość to mimo wszystko pojęcie względne, każdy może odczuwać ją inaczej, a złamane serce to złamane serce i tyle. W każdym wieku można cierpieć. Wracając do tematu- czy znajdzie się w końcu kobieta, która powie coś więcej, może nie ograniczając się tylko do tego czy bolało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa1989
sexu brak _> to byla 1.wsza szczeniacka milosc. Na roznych topikach doczepiasz sie do mnie. Masz kompleksy? ja spedzilam w lasku moj pierszy raz, z chlopakiemm prawiczkiem. BYlam skrepowana, nie bylo jak w foiilmie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Titi Nona
Ewa, przynajmniej Twoj chłopak też był prawiczkiem. Mój z kolei miał już kilka dziewczyn, więc nie chcę mu się wydać całkiem "zielona". Oczywiście on wie, że jestem dziewicą. Ale chciałabym znać więcej szczegółów na temat samego stosunku, a jakoś od tego uciekacie: co się czuje, gdy po raz pierwszy ma się w sobie faceta? Czy bez problemu wchodzi do pochwy? Ja mam podobno solidną błonę dziewiczą i boją się, że to może być problemem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa1989
Ale twoj chlopak powinien byl dumny,ze ma dziewice:) mysle,ze to atat a nie wada:) Ja pierszy rraz czula,m bol. na poczatku nie czujesz takiej rozkoszy. ja uwazalam,ze sex jest przereklamowany. Z czasem jest coraz piekniej. Nie martw sie. Na poczatku dosc ciezko, bo jest tam w cipuszce b.ciasno. Zreszta wsadz paluszka zobaczysz a penis jest grubszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa1989
Ale twoj chlopak powinien byl dumny,ze ma dziewice:) mysle,ze to atat a nie wada:) Ja pierszy rraz czula,m bol. na poczatku nie czujesz takiej rozkoszy. ja uwazalam,ze sex jest przereklamowany. Z czasem jest coraz piekniej. Nie martw sie. Na poczatku dosc ciezko, bo jest tam w cipuszce b.ciasno. Zreszta wsadz paluszka zobaczysz a penis jest grubszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Titi Nona
Ewa, dzięki, mam nadzieję, że mój chłopak jest dumny i nie wypadnę przed nim głupio ;) No właśnie tej ciasności się boję... On ma dość grubego penisa i boję się, że się nie zmieści albo w ogóle nie będzie mógł we mnie wejść przez tą grubą błonę dziewiczą :( Gin powiedziała mi, że "solidny partner sobie powinien poradzić", ale po pierwsze boję się, że jak mam taką grubą tą błonę to będzie mnie strasznie bolało, po drugie, że bardzo się namęczymy zanim dojdzie do penetracji :/ A potem będzie mi się to miesiąc goiło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala-ninisia
oj mnie potwornie bolalo, az pociekly mi lzy :( a potem ze 4 miesiace nie bylam w stanie odbyc stosunku, tak mialam wszystko poobcierane :(:( gorzej niz po porodzie chyba....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sexu brak
titni mam wystarczajaco doświadczenia aby powiedziec to co powiedziałem. zauroczenie to nic w porównaniu z zaufaniem i dawaniem partnerowi poczucia polegania na sobie, czyli cos że ty możesz zawsze na mnei liczyc i na odwrót. i dlatego też teraz do ewy tak bardzo nie cierpie ludzi takich jak ty którzy myslą ze wszyko juz wiedza i na dodatek nie szanuja innych ludzi, zdajesz se sprawe jak ten twój Numer 1 będzie sie czuł? gówno sie pewnie przejmujesz patrzysz aby tobie było dobrze tylko i walisz mnie ty szkoa mi tamtego kolesia tylko titni nie przejmuj sie niczym to sie samo stanie, intuicja tylko i wyłącznie ale musisz byc pewna swojego partnera inaczej możesz później żałować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Titi Nona
mala ninisia- naprawdę może być aż tak potwornie??? aż się seksu odechciewa :( sexu brak- ja jestem jednak za tym, żeby nie oceniać tego, co czują inni :) Każdy czuje inaczej, są osoby, które mają 30 i więcej lat i nie potrafią kochać, a jedynie się zakochiwać. Zdarzają się też dojrzałe nastolatki, które potrafią dać miłość. Poza tym wiadomo, że mając np 25 lat możemy się śmiać z dawnych, nastoletnich miłości, ale to nie zmienia faktu, że niegdyś odczuwało się to bardzo silnie. Ja mam lat 19 i czasem śmieję się z mojej pierwszej nieszczęsliwej 'miłości' (miałam wtedy 13 lat :P), ale to tylko perspektywa czasu, wtedy naprawdę bardzo płakałam i nie chciało mi się żyć ;) Robi się offtop tak w ogóle :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa1989
jjesli nie cierpisz takich ludzi jak ja to sie odczep, nie doczepiaj sie wszystkiego co pisze a mnie olej tak ja ja sie staralam na poczatu ciebie olewac ale tymi komentarzami mi cisnienie podnosisz. Wcale nie jestem osoba, ktora mysli,ze wszystko wie, bo mam dopiero 19.lat. Mysle,ze w zyciu trzeba byc czasem egoista. za duzo ludzi mnie skrzywdzila zebym taka idealistką byla. Tak wale sie bo to lubie i tyle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sexu brak
ehehehe :D jestem troche staroświecki ale moje zdanie jest takie ze jak by sie dzieciaki wychowywło jak trzeba a nie bez stresowo to by było wszystko ok i wpojenie albo nawet nie bo to źle brzmi rozmowa dziecko dorosły to by to dawało efekty, znam takie rodziny i tam nie ma tragedi miłosnych dzieciaki nastolenie a doskonale wiedza jak sie zachowac mimo swojego wieku, i co lepsze nie daja sie krzywdzic, to taki off top :P a ty ewka sie mscisz chyba na ludzich a co obchodzi Numera 1 ze ktos cie skrzywdził? :0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sexu brak
i to w sumie było do ciebie ewka boś głupia i sie widocznie dajesz krzywidzic jak to pisałaś, rodzice nie nauczli ostrozności??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakalinka maja
pamiętam że to było bardzo dziwne uczucie, najpierw w ciasna szparke wchodzi cos takiego wielkiego a potem jeszcze zaczyna sie poruszac :P mnie osobiscie przebicie blony kompletnie nie bolalo ale sam fakt 'rozpychania' mojej ciasnej cipki :P po jakims dluzszym czasie bylo juz przyjemnie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oleczka-ka
Trudno to opisać :) Tak jak wyżej napisała kakalinka, uczucie takiego rozepchania :P ważne, żeby partner był wyrozumiały i delikatny. Nie rozumiem kompletnie, czemu niektore dziewczyny oszukują facetów, że nie są już dziewicami. Po pierwsze, facet zazwyczaj i tak się pozna, że kłamała. Jeśli nie poprzez przebicie błony, to przez zachowanie debiutującej. Po drugie- jak chłopak wie, że to Twoj pierwszy raz, to dużo bardziej się stara, aby ta chwila była niezapomniana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaasia
pamiętam mój pierwszy raz, bo było to stosunkowo niedawno (rok temu), ale również dlatego, że przynajmniej dla mnie, był cudowny i niezapomniany, choć z zupełnie obcym facetem. To była tzw. wakacyjna przygoda. Trafilam na idealnego faceta, który chyba \"lubil dziewice\" i dobrze wiedział co robić, by tak jak mi obiecał, było bosko Trochę bolało, ale właściwie tylko w momencie przebijania błony, bo wtedy czułam taki jak gdyby mechaniczny opór. Ale dzięki temu, że on był spokojny, delikatny i wyrozumiały było super. Jeśli chodzi o ciasnotę i tarcie, to moim zdaniem, jeśli będziesz dostatecznie nawilżona, to nie będzie najmniejszego problemu. Ja długo zwlekałam z utratą dziewictwa i absolutnie nie żałuję żadnej \"straconej okazji\". Najważniejsze jest to, żebyś ty tego chciała. Jeśli będziesz się stresować, nie będziesz pewna, nie będzie cudownie. Ale jeśli już się zdecydujesz, to zapewnie nie będziesz żałować :) To co z tej nocy zapamiętałam najbardziej i najmilej, to że po pierwszym stosunku, facet wziął mnie za rękę, zaprowadził do łazienki i umył. Czułam wtedy, że oboje jesteśmy zadowoleni, dumni, że tak dobrze nam poszło i czuła, że on mnie zaakceptował jako dziewice (a właściwie to już nie), kobietę... Spotkaliśmy się jeszcze trzy razy, było cudownie. NIgdy tego nie zapomnę czego i Tobie życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Titi Nona
asia, dzięki za odpowiedź :) To ważne, żeby przeżyć ten 1 raz z kimś wyjątkowym i wartym tego. Ale wciąz ciekawi mnie to uczucie- czy jest naprawdę takie zaskakujące gdy pierwszy raz czujesz w sobie faceta? Jak to można opisac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaasia
dla mnie to nie było jakoś szczególnie zaskakujące. zwykłe uczucie, że coś jest w tobie. Nie wiem, czy się masturbujesz, ale jeśli nie, to polecam (i wcale nie mam na myśli wkładania sobie jakiś dziwnych przedmiotów). Jeśli będziesz dostatecznie nawilżona i zrelaksowana, to nawet przy pierwszym stosunku poczujesz przyjemne dreszcze, kiedy członek będzie delikatnie ocierał się o łechtaczkę. Moim zdaniem z sexem jest tak, że gdyby wyłączyć te dreszcze, emocje, poźniej orgazm, to nie odczuwa się nieczego szczególnego. Ale dzięki temu, że mamy łechtaczkę i takie tam, nie może nie być przyjemnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Titi Nona
Masturbacja naturalna rzecz ;) Ale co innego włożyć sobie tam cienki palec, a co innego kilkakrotnie grubszego członka. No właśnie, jeśli chodzi o łechtaczkę to osiągam orgazm gdy chłopak mnie tam pieści palcem bądź oralnie. Ale czy to znaczy że tylko łechtaczka daje przyjemność, a samo wnętrzne pochwy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa1989
brak sexu--> brak mi slow. Jak Jan mowi o pawle swiadczy to nie o Pawle ale o janie. Wmieszales w klotnie ze mna moich rodzicow mimo,iz ich nie znasz ani mnie- to swiadczy o tobie człowieczku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaasia
powiem tak - bez łechtaczki, byłoby dużo trudniej. Nie oczekuj, że będziesz miała orgazm pochwowy za pierwszym, drugim... razem. Niektóre kobiety nigdy nie mają orgazmu pochwowego. Ja akurat dosyć szybko poznałam to uczucie. Trzeba się tego nauczyć, określić które pozycje, jakie ruchy najbardziej cie kreca itp. Trening czyni mistrza. I przede wszystkim szczerość i otwartość w łużku. Facet nie czuje czy ci dobrze czy nie. Moze wyczytac to z twojej twarzy ale po pierwsze nie zawsze umie 'dobrze czytac', po drugie nie zawsze ją widzi. Nie udawaj, ze jest ci dobrze, jesli nie jest. Gadaj z nim otwarcie. Dla niego tez jest wazna twoja przyjemnosc, wiec na pewno bedzie sie staral i sluchał twoich wskazowek. I bron boze nie zastanawiaj sie za kazdym razem 'czy to wlasnie dzis dostane orgazmu' :) Samo przyjdzie, a jak juz przyjdzie raz, to będzie cały czas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Titi Nona
Oczywiście nie oczekuję orgazmu za pierwszym razem ;) Wręcz przeciwnie- jestem niestety nastawiona na sam ból i nieprzyjemne doznania :( Ale z tego co napisałaś rozumiem, że po jakimś czasie sama penetracja też sprawia kobiecie jakąś tam przyjemność? Ile czasu musi upłynąć zanim wszystko sie zagoi i stosunek przestanie być bolesny? Ktoś wcześniej pisał, że ze 4 miesiące, a w innym topicu przeczytałam, że stosunek nigdy nie przynosi jakiejś niesamowitej przyjemności... Więc ja juz sama nie rozumiem, czy kobiety w ogóle czerpią jakieś pozytywy z seksu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×