Siarczyste bąki

hihihihihi :) uśmiałam sie

Może i czasem jestem obleśny ale i tak wiem jak rozśmieszyć kobietę :)

popaprany tak trzymaj... jestes Fajnym człowiekiem, podkreslam kumplem:)

Wiem - podkreślam kumpelo :)

wiesz jakoś w to nie wierze... masz jakas kolezanke... która jest naprawde tylko kumplem w spódnicy ( cholera spudnicy- z tym wyrazem mam zawsze problem ale chyba Ó)

Obawiam się, że nie rozumiem co do mnie napisałaś :) Możesz to ubrać w bardziej rozbudowane zdanie?

fajnie mi sie z Toba klika naprawde...ale ja nadzwyczajnie sie boje, nie jestem zadufana w sobie i nie myśle zeco to nie ja :)ale po ostatnich przezyciach z facetami poprostu sie boje, dlatego chce sie upewnic ze jestes gdzies na drugim końcu Polski. cobym ze strachu " bąka" nie puściła hihi

yyy... a gdzie mam być? Na twardym dysku czy jak? Bo nie rozumiem... :) Czy na drugim - nie wiem, na pewno na śląsku (tfu, Zagłębiu Śląsko-Dąbrowskim) :) Mówiłem Ci już - jak chcesz pogadać to zapraszm na mail lub gadu :)

Ujmę to tak: 1. Prawdziwy mężczyzna jaki sika to pierdzi, 2. Siki bez pierdyki to jak wesele bez muzyki; 3. Zapraszam do prywatnej firmy farmaceutycznej do pracy w technologii w laboratorium badawczym - często nie ma czasu na porządnego kupacza, pozostaje więc opcja tzw. sikobąka (szybkie oddanie moczu z bąkiem - duża ulga i dalej do roboty). Gorzej jak się jest na produkcji - wtedy nawet cichacz jest zabroniony - bąk zawiera aerozol z kupy a więc i bakcyle, co nie jest zgodne z przepisami zapewnienia jakości. a kibel daleko; 4. Jak mam u siebie Płeć Piękną w domu i rano muszę sobie huknąć - sikam, pierdzę i jednocześnie głośno śpiewam (najlepiej: "o sole mio"). To działa!