pytanko

czy ktoś też ma ochotę dzisiaj się upić?

się prawie upiłam gdy zrozumiałam że nic nie ma sensu...........

moge sieprzylaczyc mialbyc taki mily wiecczor a tu lipa wsciekla jestem ja nie wiem co

ja siedzę i myślę. Iść do sklepu czy nie iść...

ja mam. Mam taka kurewska ochote jak nie wiem......

w sumie ja tez mam co nie co... ale z rana mam lekarza;/

masakra dlaczego to cos ie zaplanuje nigdy nie wychodzi?

mam tylko jednego browara... i doła

Ja... piję sama:-(

pije i pije. A przez kogo??? Przez jednego rasowego faceta.

juz nie sama :)

Mała szansa ze dzis sie upijesz...jest godz 23.09 zanim sie ubierzesz wyjdziesz z domu dojdziesz do sklepu ,kolejka...potem powrót.. ech to bedzie już północ wiec nie dzis bedziesz pić tylko jutro

a ja mam ochotę przez jedną rasową kobiete:(

zawsze przez facetow;/ ja rczej prze szefa mojego faceta bo wkurzyl mnie totalnie

mówiłem w sensie nocy. Mam jutro wolny dzień więc bez znaczenia czy się przysłowiowo upodlę czy nie...

....

To miłego piciami sie nie chce

to fajnie ze wolne :D

ja tam zmykam bo jutro wizyta z rana lepiej nie ryzykowac

wiem że to załosne ale siedze i słuucham w kółko nothing compares 2 you... żenada jakaś...

przez faceta... mam za mało wina zeby się upić. Ale przynajmniej się uspokoję trochę. Widziałam gnoja przed chwilą z laską z którą mnie zdradzał. A tak mnie kochał nad życie. Ludzie jak można być tak podłym?I Podwójne zycie, kłamstwa... Dobrze że go zostawiłam ale dziś mnie ukłuło. Tak się wypierał. Mam nadzieję ze ta laska doprawi mu rogi i że kiedyś będzię się czuł tak jak ja teraz i parę tygodni wczesniej... Sorki za smęty ale nie mam przed kim tego wygadać...

to tak jak ja... też nie ma komu się wyzalic

a czemu masz dola przez kobiete?

trochę lżej na duszy, dobrze mieć czyjeś wsparcie gdy tak żle nam na swiecie. Dzięki, że jesteście. I dziękuję Ciekawski, że zacząłeś ten temat:-)

to długa historia... chyba przez to że jesteśmy oboje za dumni żeby się przyznać do pewnych rzeczy. W efekcie jestesmy osobno i każdemu z tym źle

Hmmm Bo do tanga trzeba dwoja... Ale ktoś do tego tanga musi zaprosić. Mężczyżni są odważniejsi... Schowaj więc dumę do kieszeni i ... Będziecie szczęsliwi:-)

Jak obojgu zle to jej tez?To ja nie rozumiem czemu sie nie zejdziecie

w życiu nie zawsze się ma to co się chce... a czasem się tak zapętli że wyjścia już nie ma... poza tym Ona ma nowego faceta... zamieszkali razem... ech...

E to jak ma nowego faceta to przykro mi to mówic ale jej chyba tak zle nie jest;-)

myślisz ze zawsze jak się z kimś jest to jest się zadowolonym z zaistniałej sytuacji?