Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość strajk okupacyjny

ile zarabiają nauczyciele ?

Polecane posty

Gość hoohhoh
Dziwie sie tym, co mowia, ze nauczyciele nic nie robią. Mowisz tak? Sprawdz jak to jest. Fakt, wolne mają. Moja matka jest nauczycielem i wiem co to znaczy. Wywiadówki, rady pedagogiczne itp. I jest jeszcze ciezej, jezeli pracuje z dziecmi uposledzonymi itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko rodziny się nie wybiera
do juhasa - ja jestem anglistą i tłumaczką. Tylko że nie mogę wziac tego rocznego płatnego urlopu zdrowotnego bo mam zgłoszoną działaność. Wiec pomysl czy naprawdę ci sie to opłaca. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Palbow
Według mnie niech nie narzekają - mają etat raptem 16 godzin tygodniowo. Narzekają, że mało zarabiają - ale nikt im nie karze pracować jako nauczyciel - to są wolni ludzie ... mogą pracować w innej bardziej dochodowej dziedzinie .... tylko ... że się do niczego najczęściej nie nadają. Brak im ambicji - bo jakby mieli nie podpisali by tak niskich umów o pracę. Narzekają po fakcie - więc o czym my tu mówimy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zarabiają dużo więcej
siostra uczy w szkole , nauczanie początkowe. ( Studia zaoczne , ciemna strasznie) Przyniosła wyciągi z banku do palenia i inne papiery, na wyciągach było nieraz grubo ponad 3 tys. Zero wysiłku do nauki ma 4 godz. zespołu wyrównawczego czyt. nadgodziny . WOgóle się nie przygotowuje , wszystkie sprawdzianiki , jakieś prace dodatkowe ściąga z netu. Jakieś uroczystości jak ma to ściąga gotowca z netu . Często chodzi na L4. Wolnego masa . Za wycieczki , teatry muzea, basen, lodowisko nie płaci i bierze jeszcze swoje dzieci. Jedyne co potrafi to narzekać jak wszyscy nauczyciele. Jeżeli im tak źle dlaczego nie rzucą tego i nie pójdą trać np. do biedronki . Przecież nie podpisali dożywocia w szkole. Nie znam nauczycielki , która odeszła , za to znam mnóstwo takich , które pchają swoje dzieci aby zostali nauczycielami. A jeszcze prezenty i to jakie drogie na koniec roku !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnnyk
Wiecie co, tak czytam te Wasze wszystkie komentarze na temat zarobków nauczycieli i włos mi się jeży na głowie. Mój mąż był nauczycielem siedem lat jest magistrem z przygotowaniem pedagogicznym dwa fakultety dodatkowo i do tego nauczyciel mianowany jego zarobek to 1250zl. miesiecznie. Piszecie ze nauczyciel pracuje 18 godzin tygodniowo to godziny dydaktyczne a reszta sie nie liczy ? zaraz Wam wymienie co jeszcze robia nauczyciel: - rady pedagogiczne ktore nieraz trwaj od 2-6 godzin oczywiscie nie płatne - wywiadówki z rodzicami oczywiście tez nie płatne - przygotowywanie sprawdzianów i testów - nie płatne - sprawdzanie kartkówek i testów- nie płatne - pisanie sprawozdań - nie płatne - pisanie konspektów nie płatne I uważacie ze praca nauczyciela i jego zarobki są adekwatne do jego zaangażowania to jesteście w błędzie, to sprzątaczka w szkole zarabia więcej nic nauczycie i wystarczy jej wyksztalcenie podstawowe zadnego wkladu w nauke pieniedzy w studia . Do tego wszystkiego doliczyc trzeba zjedzone nerwy. Nikt nie liczy szkod zdrowotnych bo i po co niech te osoby same popracuja dwa tygodnie w szkole to iim sie odechce pracy jako nauczyciel jak dostana marna pensje> Dlatego maz zrezygnowal z pracy w szkole bo i po co sie uzerac z codzymi dzieciakami i nie otrzymac za to zadnego szacunku i godziwej pensji Wszystkim tym ktorzy tak zazdroszcza pracy nauczycielom polecam prace w szkole napewno beda z niej zadowoleni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja uwielbiam moją pracę
Tak, bardzo lubie uczyć. I dlatego na dalszy plan idą nasze marne zarobki. Poprzedniczka ma rację, że nikt kto nie pracował w szkole nie powinien wypowiadać się na ten temat. A tak w ogóle to etat nauczycielski to 40 godz. tygodniowo, w tym 18 dydaktycznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Palbow
Ja osobiście uważam, że jeżeli nauczyciel uważa, że zarabia za mało ... że jest źle wynagradzany niech zmieni pracę. Niech spróbuje się odnaleźć w innych realiach gdzie trzeba być co najmniej 40 godzin tygodniowo poza domem a nieraz i zdecydowanie więcej. Ja mam takie wykształcenie, że mógłbym (i uczyłem) matematyki. Jakbym dorobił odpowiednie kursy mógłbym swobodnie uczyć fizyki czy ... informatyki. Tylko po co. Teraz pracuję i zarabiam 6k netto.. Jeżeli wam nie pasuje drodzy nauczyciele pensja zmieńcie pracę. Przecież wiecie ile będziecie zarabiać podpisując umowy. Jakby zrobiłby się deficyt na nauczycieli to może byłaby konieczność podniesienia wam pensji... tylko obawiam się, że zostały by już same ciamajdy... Które najczęściej machają magistrem zdobytym na śmiesznych uczelniach ... (albo i nie magistrem :D:D:D) hehe. Śmieszna grupa zawodowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naucz. traci idee i zapał
Ja chcę być nauczycielem, ale wszyscy to negują...wiem, że jestem dopiero w gimnazjum, ale po prostu mi się to podoba...Chociaż patrząc na zarobki, coraz częściej rezygnuję z tego pomysłu. Jak można pracować praktycznie ponad połowę dnia 5 dni w tygodniu z młodzieżą, której 80 % nie ma żadnych perspektyw ani chęci do pracy i to jest niedoceniane, co widać po płacy? Znam wielu rewelacyjnych nauczycieli. Jeden żyje, bo ma bogatego małżonka, ale inny jest strasznie szczęśliwy, ale ubogi...Ale jest i wielu, których szkoła zniszczyła, emocje, zapał traciły na sile wraz z latami stażu... Myślę (nawet jako uczeń), że nauczyciel to bardzo potrzebny zawód, bo przecież skąd są ci literaci i ekonomiści? Ze szkoły! Dlatego jestem "za" podniesieniem zarobków pedagogów! Byliby szczęśliwsi, co odbiłoby się pozytywnie na przeprowadzanych lekcjach...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -Artur-
Pracuję w biurze obsługi klienta zarabiam 2300 zł brutto + 10% premii, za rok skończę studia zaocznie - nauczanie informatyki i techniki - podoba mi się praca nauczyciela odbyłem prawie 200 godzin praktyk, ale zarobki mnie trochę przerażają, bo pensję, którą mam obecnie osiągnę dopiero za jakieś 5 lat albo i wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nauczyciel
Cóż, tyle szumu i kłótni wokół tego że nauczyciele za dużo zarabiają. Dużo? Ja pracowałam w tym roku jako stażysta, staż u nauczycieli trwa 9 miesięcy bite, kiedy to trzeba górę dokumentacji zgromadzić. Ze względu na to że pracowałam na wsi, miałam dodatek wiejski, więc na pół etatu zarobiłam więcej niż w mieście, bo aż 560 zł netto. Dalej zazdroście? to po pięciu latach studiów, wwalonej w nie kasy, plus wwalonej kasy 1200 zł za przygotowanie pedagogiczne. A różne biwaki, wycieczki - owszem jeżdżę na koszt uczniów, ale mi nikt nie płaci np. za te 2 dni biwaku, gdzie jeden dzień na polu namiotowym 7zł. A cały czas trzeba pilnować, by dzieciaki sobie krzywdy jakiejś nie zrobiły, by do jakiegoś wypadku nie doszło, bo wtedy kryminał. Sprawdzania prac i testów- cóż- jak na pół etatu to minimum w tygodniu 2 -3 wieczory całe na to poświęcasz. Ale ja kocham tę robotę, niestety, ciężko teraz o zatrudnienie.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1051 wpisow
na temacie "czy wy tez sie nudzicie w pracy" ... a tu kolejny temat bo pijawkach nauczycielach. Wyobrazacie sobie nauczyciela, ktory w pracy udziela sie na kafe?? zarzucacie nam ze mamy 2 m-ce wakacji?? no to to wasze pieprzenie tutaj w trakcie WASZEJ pracy pewnie daloby w sumie 3 razy wiecej. ... iles tam tysiecy wpisow na temat potworow rodzicow, ktorzy zle was wychowali, pastwili sie bili... ale jednoczesnie wiekszosc twierdzi ze to szkola wychowyje (co USTAWOWO NIE JEST JEJ OBOWIAZKIEM) no to jak z wami jes hipokryci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Nauczyciel
Dziwnie się objawia Pani "miłość" do zawodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy wy naprawde nie zdajecie
sobie sprawy ze rzad robi wszystko by sklocic ze sobo rozne grupy zawodowe. to co jest tu napisane o zarobkach i pracy nauczyciela to prawda. tez myslalam ze maja slodkie zycie poki nie zaczelam pracowac w oswiacie - ale im wiecej na nich nagonki w mediach, im mniejsze poparcie spoleczne tym mniejsza szansa na podwyzki... kazdy kij ma dwa konce - dzis nauczyciele jutro sluzba zdrowia potem pracownicy biurowi itd... i tak to sie kreci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie głupie gadanie
o tym że nauczyciele mają dużo wolnego czasu i nic nie robią po szkole rozbawia mnie do łez. Nie jestem nauczycielem ani nie mam żadnego nauczyciela w rodzinie ale mam szacunek do tych ludzi którzy muszą się użerać nie kiedy z bandą debili a do tego w weekendy i w wolnym czasie sprawdzać beznadziejne sprawdziany kartkówki testy itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coż kazdy sam decyduje
sie na to kim bedzie. Powiadasz z banda debili pracuje nauczyciel? a w urzędach to nie pracuje sie z bana debili? Szanuje kazda prace ale na Boga kazdy zawód jest cięzki i ważny. Dalczego mamay akurat wynosic nauczycieli na piedestał????? 2000 zł na reke to malo?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddsad
widziałem rozliczenie podatkowe nauczyciela fizyki i korepetytora za 2007- 88 tys. 2006- 103 tys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majah
wiecie tak to czytam i się zastanawiam... ja pracowałam na stazu w Specjalnym ośrodku szkolno-wychowawczym jako pomoc nauczyciela i wiem ze to fajna praca ale jednocześnie bardzo ciężka a jesli chodzi o zarobki to nie jest tak rózowo jak sie komuś wydaje, tak wielu mówi ze jest to łatwa praca, no to dlaczego do niej nie pójdzie? wielu z was nawet by dzień tam nie wytrzymało każdy ma wolny wybór jesli chcecie to kto wam brani trzeba byc nauczycielem albo wychowawcą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomijając fakt,że tylko nauczyciele mają zawsze wolny weekend, wakacje,ferie, a co 7 lat mogą iść sobie na płatny roczny urlop;] O ile taki nauczyciel polskiego np. jeszcze musi się trochę pomęczyć aby wszystkie prace w domu posprawdzać to taki od wf który pracuje dużo godzin w tygodniu więc wypłatę ma nie małą może żyć nie umierać;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaaciekawiona8787
ze co?to moja mama jest pielęgniarka i zarabia 1300 ty mi mówisz ze 2000 top mało. Nienawidze nauczycieli wiecznie wolne, wakacje wone ferie wolne ,mają za to płacone a wiecznie im mało!!!!!!!!!1 i za co za to ze tylko wiedze przekazuja i chcoaiz nie zawsze, !!!!!11

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stajla
Jestem kadrową w szkole i codziennie przyg;lądam cie ich pracy. Wyciągi w banku też widzę, sporo zarabiają, do zasadniczej trzeba sobie policzyć wysługę, dodatek motywacyjny, dodatek funkcyjny za wychowawstwo, plus 13, nagrody dyrektora, bogaty pakiet socjlany, świadczenia urlopowe i tak dalej. U ans w pracy sprzątaczka zarabia 900zł netto, bez premii bo zostały zabrane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile zarabia traz nauczyciel st
azysta? ponoc byly jakies podwyzki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stajla
I wszyscy narzekają co do jednej sztuki. Często są ludzie nie kompetentni, mający się za Bóg wie kogo. Przykłady: - nauczyciel z 10 letnim stazem podaje zamiast numeru NIP numer komórki:O - matematyczka nie rozróznia wartosci netto od brutto:O - kolejna nauczycielka zamiast numeru dowodu osobistego podaje numer PESEL:O - i to dzieje się notorycznie, kazdy papier od nch trzeba sprawdzac dwa razy, - nie mozan doprosić się aby robili badania w terminie, jedna nauczycielka rok przynosi mi zaswiadczenie od lekarza, ze moze pracowac, Cięzko z nimi się współpracuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile zarabia traz nauczyciel st
ale stazysta chyba tak duzo nie zarabia. moze ci starsi nauczyciele co porobili awanse jeszcze dawno twmu to maja te 2 tys do reki ale taki mlody poczatkujacy nauczyciel to za nim do tego dodzie to sporo wody uplynie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stajla
Stażysta 1819 brutto Od wrzesnia 1908 pod warunkiem, że organ prowadzący ma no kasę. Dla porównania zwykły smiertlenik na dzien dobry dostaje 1278 brutto:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stajla
Własnie podwyzki dostali właśni stazysci, rzad zrobił to celowo, bo stazystów w szkołach jest najmniej, najwyzej 1-3. A dyplomowanych 90%. Więc łatwo sobie policzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2000zł to bardzo,bardzo dużo pomijając ich czas wolny od pracy,darmowe wycieczki itp. Przeciętny górnik zarabia dużo mniej a jaką on wykonuję ciężką pracę.Najwięcej wypadków dzieje się na kopalni i co jakoś ludzie nadal chcą tam pracować za 1200-1800zł a jeszcze nie słyszałam żeby jakiś nauczyciel zmarł na skutek zerwania ścięgna od dźwigania sprawdzianów;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile zarabia traz nauczyciel st
a ile wynosi dodatek wiejski?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pierdziuuu
zarabiaja tyle ile pracuja, malo pracuja, malo zarabiaja. Kilka godzin dziennie, tyle wolnego w ciagu roku, nie dziwie sie, ze tak malo zarabiaja bo niby za co im placic. U prywaciarza z wyzszym wyksztalceniem na posrednim stanowisku wiecej nie zarobisz a pracuje sie o wiele dluzej (ok 10 godz) 6 dni w tygodniu przez caly rok. W Polsce nic tylko narzekac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2000 to nie jest wysoka pensja
ale relatywnie, na polskie warunki - to bardzo dużo jak na te kilka godzin dziennie, a z tej kupy czasu na poprawianie klasówek to mi się chce śmiać - kończycie studia wyższe z danej dziedziny, od lat uczycie wg tego samego programu i jeszcze musicie sobie przypominać? 2000 tys. to zarabia się (przy dobrych wiatrach) w sklepie spożywczym, gdzie nie ma wolnych weekendów, świąt, i pracuje się 8 godzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała bestia
OD 1248 zł do 2380 zł brutto Co Ty za pierdoły opowiadasz ;) nie mam tu na myśli zarobków (chociaż i to jest tu naciągane) ale te uprawnienia pedagogiczne, że niby jak ktoś ich nie ma, to zarabia mniej, a jak ma to więcej! Jak ich nie ma mój drogi/moja droga to nie pracuje w ogóle w szkole! Aby pracować w szkole MUSISZ mieć skończony kurs pedagogiczny :) żałosne... nie wie o podstawach pracy nauczycieli a wypowiada sie co do tego, ile zarabiają.... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×