Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

desiree83

Prześladuje mnie dziewczyna mojego kumpla.

Polecane posty

Wiedziała o mnie, bo on jej opowiadał o swoich znajomych, chciał, żeby poznała wszystkich, ale to ona nie chciała. Dla niej najlepiej by było, jakby siedzieli ze sobą 24 godziny na dobę zamknięci tylko we dwoje. A czym mam faceta, czy nie to tego nie wiedziała, ja sama jej to napisałam dopiero później. Oni sobie nawzajem smsów nie czytają - to ona czyta jemu. Ja bym sobie na to w życiu nie pozwoliła, ale cóż, to już jest ich sprawa. A w ogóle to nawet jeśli by mnie nie znała, to sms od koleżanki musi być od razu powodem do afery?? Dlaczego te wszystkie histeryczki nie potrafią zrozumieć, że ktoś może mieć innych znajomych, w tym koleżanki też?? Już nie mówię tylko o tej sytuacji, ale ogólnie. Dlaczego od razu czują się zagrożone, jak tylko jakaś dziewczyna pojawi się na horyzoncie?? Od razu zaczynają się jakieś nieporozumienia, sprawdzanie, zakazy, jakieś chore wyobrażenia. I do czego to prowadzi?? Jak facet jest śmiertelnie zakochany, to może jakoś to wytrzyma... Ale każdy normalny facet w końcu będzie miał dość tych fochów i odejdzie. A potem jest gadanie "zostawił mnie dla niej". Według mnie gówno prawda. Jakby laska zachowywała się fair i nie robiła afer o niewinne znajomości, to wszystko byłoby ok. Ale ja sama zostawiłabym kogoś, kto mi nie ufa, sprawdza na każdym kroku, podejrzewa o nie wiadomo co i nie zostawia ani odrobiny prywatnego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehhhhehehehe
zycze ci zebys ty byla w jej sytuacji ciekawe co wtedy zrobisz;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wiem co ja zrobię, bo takie jest moje podejście i go nie zmienię. Zresztą nie jestem sama od zawsze i już w takiej sytuacji byłam, więc w ogóle nie ma o czym mówić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cała akcja tak naprawdę
rozgrywa się o to "on jest bardziej mój niż jej bo ja go dłużej znam i mam prawo spotykać się z nim kiedy chcę, a że ona zna go krócej więc niech się nie wtrąca"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety nic z tego
nic z tego nie zrozumialas:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przecież autorka sama napisała
że jakby chciała to już dawno by z nim była, więc zrozumiałem aż za dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie napisałam, że jakbym chciała, to bym z nim była, tylko że jakby cokolwiek miało między nami być, to już dawno by to się stało. W tym sensie. Więc proszę nie przeinaczaj faktów. I nikogo nie chcę zatrzymywać - to może być tylko jego wybór w tej chwili. Problem polega na tym, że ją ponosi trochę w tym wszystkim. I albo niektórzy wypowiadający się nie przeczytali całego tematu, albo mają dość powszechną przypadłość czytania bez zrozumienia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szim
Hej - proponuje zrobic to, co ja zrobilam - zaproponuj, ze spotkacie sie w wieksym gronie - qmpel, jego dziewczyna, Ty i jeszcze ktos (zeby nie bylo tak, ze bezdie jedynym facetem w towarzystwie, bo niestety bedzie wtedy musial robic wszystko tak, jak ona tego oczekuje)... powiedz jej, ze nie chcesz robic problemow, chcesz, zebyscie sie poznaly... zaproponuj nawet pogadanie na temat jej qmpla - nie wyciagnie brudow, ale raczej np. jak bardzo sie cieszyl jak ja poznal itd... poslodz jej troche... i powiedz, ze sama pchalas go, zeby sie z nia zwiazal :) zobaczysz, bedzie ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adriankapa
Olej ją, ma kompleksy i sobie uroiła coś w biednej główce. Sama mam wielu kumpli - takie zainteresowania, taka praca i studia na pw na eletrycznym - a mimo to zdarzają się czasami wariatki, które nie łapia, że facet dup może mieć wiele ale wyprobowanych kumpli niewielu, a że jeden to laska to inna sprawa. Po prostu ją olej na maksa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×