Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kurczaczek1234567

KRAV MAGA

Polecane posty

Gość lllaj gij idh fue
podrzucam, co polecilibyscie dla kobiety, szczupla i drobna by mogla sie skutecznie obronic przed dresem czy innym zjebem? myslalam by sie na krav mahe zapisac ale po tych wypowiedziach to juz nie wiem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lllaj gij idh fue
dodam jeszcze ze czytalam ze aikido wykorzystuje w samoobronie sile przeciwnieka, to co sadzicie o tym? w koncu jakims napakowanym dragalem nie jestem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lllaj gij idh fue
eh, miasto Lublin, Polska B niestety, nawet C...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aikido... dobre na macie na pewno nie na ulicy(chyba że ma się czarny pas) Krav maga nie jest taka zła, jeśli nie liczy się na jakieś rewelacyjne efekty po roku.. nigdzie ich nie ma po takim czasie.. to nie kulturystyka gdzie można się wspomóc sterydami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lllaj gij idh fue
aha, no to na czarny pas to nie licze co do krav magi to sie od razu nastawiam na kilka lat, wiadomo ze w kazdej dziedzinie nie ma szybkich efektow, a w sporcie na pewno (no a to juz jakis sport) tylko jak czytalam o ztukach walki to sa to wlasnie "sztuki", maja swoja filozofie i jak czytalam o treningach to masakra, trudne jak cholera,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko jest trudne czego nie znamy. Wyluzuj.. są sapecjalne kursy samoobrony dla kobiet organizowane prze instruktorów krav magi. A "sztuka" to sztuka. Broni się gdy jest przez duże S a o to trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lllaj gij idh fue
nie chce specjalnym kursow dla kobiet, mam wrazenie ze sa gorsze, bo niby dlaczego kobieta nie moze pojsc na normalne zajecia skoro tam tez ucza krav magi? poza tym taki kurs pewnie krotko trwa fajnie byloby sie nauczyc jak poradzic sobie z jakimis dresami czy zulami, uniszkodliwic ich latwo i szybko, mam niestety prace w ktrej sie z nimi spotykam i dlatego chce sie zapisac na to z troski o wlasna skore czyli jak rozumiem polecasz krav mage?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No więc na takim krótkim kursie poznasz choćby psychologię samoobrony.. jeśli instruktor będzie profesjonalistą. Takie nawet skrócone kursy dla bab :P dużo dają uwierz. Nie trwają rok.. przynajmniej zorientujesz sie na czym to polega.. czy podołasz pełnej opcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nic nie polecam.. każdy musi odnaleźć swoją drogę.. ja mam kolegów co to trenują.. no są nieźli, dają se radę na ulicy. Ale nie po roku. Znam natomiast dwóch panów np z czarnymi psami w karate... robiłem u jednego za sparing partnera.. (milczę) Mata to nie ulica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lllaj gij idh fue
"przynajmniej zorientujesz sie na czym to polega.. czy podołasz pełnej opcji." och, podołam na pewno.. grunt by mi się podobało i bym była przekonana że to jest to, dlatego tak wypytuje i sie zastanawiam juz kilka miesięcy, czytam itd... "Mata to nie ulica. " wlasnie potrzebne mi cos przydatne na ulicy, pozdr i dzieki za rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawdziwy Bimbałek
Mogę Ci sprzedać płyty z technikami Combat 56, Ju - Jitsu, Ju - jitsu brazylijskie. Nie wiem czy nie wyrzuciłem Krav Magi, bo ten francuzki trener był gorzej niż żałosny, ale być może też mam. Filmy zgrywane z VHS. Cena 30 PLN i możesz trenować :) e-mail: samantalisiczka@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawdziwy Bimbałek
Do tych co chcąsię bić na ulicy i szukają który styl lepszy. To nie styl moze być lepszy, tylko człowiek. 1. aby nauczyć się udeżenia prostego (niby najprostrzego) trzeba udeżać min. 10 000 razy. Wtedy zrozumiesz ruch i mięśnie zapamiętają. 2. Chyba Żaden trener ew Polsce nie nuczy Cię prawidłowego prostego uderzenia. Jest skomplikowane, to ruch nogami, przestawienie cięzaru ciała i uderzenie wychodzące z ruchu brzucha. Tam - Tam eskimoski. 3. Musisz minimum 3 lata trenować technikę, zeby odruchowo ją wykorzystać w walce. 4. Musisz mieć doświadczenie w walce (sparingach), aby potrafić wykorzystać odsłony i błędy przeciwnika, oraz ustawić go odpowiednio do wykonania techniki. 5. Lepiej trenować 3 techniki przez lata do perfekcji, umiejąc je wykorzystać z każdej pozycji i na większość atakó, niż krótko trenować wiele technik. 6. Jeśli jesteś filigranową kobietką, zapomnij, że się obronisz przed dresami. szczególnie przed tymi co często się biją. MOżesz kopnąć mocno jednego w jaja i jeśli jesteś w adidasach, to szybko uciekać (Radzę bardzo szybko biegać i mieć żelazną kondycję). Jesli jest ich dwóch, to masz małe szanse = 0. Nikt w Polsce nie nauczy Cię realnej sztuki obrony powodującej ciężkie obrażenia ( z reszztą polskie sądy to gów.no). Krav Maga to śmiech na sali. Wszysttkich adeptów tej sztuki z którymi miałem sparing obezwładniałem na glebie w mniej niż 30 sekund. Pamiętaj filigranowa kobietko - nie masz siły, ani do mocnego uderzenia, ani do walki w parterze i utrzzymania przeciwnika. A słabe uderzenia mogą kogoś tylko rozśmieszyć lub rozwścieczyć. Kobieta poza Agnieszką Rylik i może Iwoną Guzowską nie jest dla mężczyzny przeciwnikiem. Musiała byś być masywnym umięśnionym babochłopem trenującym boks, Judo, Ju-Jitsu lub kickboxing.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja tylko inny nick
"Pamiętaj filigranowa kobietko - nie masz siły, ani do mocnego uderzenia, ani do walki w parterze i utrzzymania przeciwnika. A słabe uderzenia mogą kogoś tylko rozśmieszyć lub rozwścieczyć" alez ja to doskonale wiem :) masy miesniowej nigdy nie bede miala takiej jak facet, oczywiste o kondycje zaczynam dbac, po kilkuletniej przerwie niestety widzisz problem ze ja nawet w jaja teraz bym nie potrafila kopnac :( tzn tak prostacko to tak, ale jak kopne zle to szansy na poprawe pewnie by nie bylo wiec trzeba sie nauczyc :O ale chyba wlasnie mnie, drobnej osobie bardziej sie przyda nauka niz babo- chlopowi, nie? a co ty Bimabałek sadzisz o aikido? czytalam ze tam do obrony wykorzystuje sie sile przeciwnika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Filigranowa kobietko :) zapomnij o biciu się z facetem, a tym bardziej z 2metrowym mięśniakiem. Co za tym idzie - zapomnij o aikido i o kravce :p Dla kobietki poleciłbym: - poprawa ogólnej kondycji - bieganie, ze sprintem na min. 300 m ;) - siłka- na nogi i ręce Do tego potrenować jakąś sztukę walki, która jeszcze przed rzuceniem się do ucieczki pozwoli Ci uzyskać znaczną (lub jakąkolwiek) przewagę podczas biegu ;) Długo można debatować co byłoby lepsze, ale przewagę może Ci dać jedynie atak z zaskoczenia na najwrażliwsze części ciała - twarz, krtań, krocze, ewentualnie brzuch. Tu ważne jest położenie dużego nacisku na wypracowanie silnego, błyskawicznego i przede wszystkim precyzyjnego uderzenia, a jest to możliwe nawet przy skromnych warunkach fizycznych. Nie da Ci tego aikido - sztuka całkowicie defensywna, ani ju-jitsu - walka głównie w parterze. Powinnaś raczej wybierać między boksem, kick-boxingiem, boksem tajskim, taekwondo itp. - czyli walka w stójce, uderzenia pięścią, łokciami, kopnięcia oraz unikanie zejścia do parteru. Przy czym, żeby być dobrym i w miarę skutecznym w taekwondo, trzeba długo trenować - lepsze byłoby coś z pierwszych trzech opcji. Jak się trochę w tym podszkolisz, to możesz wtedy pomyśleć o czymś innym, np. BJJ itp. a w ogóle to najpierw rozejrzyj się co masz do dyspozycji u siebie w mieście, bo nie ma sensu debatować np. nad kick-boxingiem, jeśli nie masz żadnej sekcji w okolicy :p przejdź się tam, popatrz jak się biją, potem wybierz co Ci najbardziej będzie odpowiadać. I poczytaj na necie opinie o poszczególnych sekcjach, czy w ogóle potrafią tam czegoś nauczyć ;) no, ale to tylko moje skromne zdanie, nie jestem specem w temacie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
p.s. BJJ = ju-jitsu brazylijskie p.s.2. na ulicę jeden z lepszych zestawów to ponoć muay thai + BJJ ;) Poprzeglądaj fora o sztukach walki 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurczaczek1234567
Witam A może ma ktoś ebooka, "Podręcznik walki wręcz dla jednostek specjalnych" lub jakiś ebook mówiący o sztukach walki w wojsku bądz jednostkach specjalnych????, oczywiscie po polsku Z góry dzięki za odpowiedzi Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurczaczek1234567
hop hop, zagląda tu ktoś??? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co ty Bimabałek sadzisz o aikido? czytalam ze tam do obrony wykorzystuje sie sile. Aikido nie nadaje się do nauki samoobrony. Jest najtrudniejszą ze sztuk walk. Wymaga niesamowitej misternie precyzyjnej koordynacji ciała. W przeciwieństwie di Ju-Jitsu pierwsze efekty przychodzą najwcześniej po 5 - 10 latach i to też nie na ulicę. ktoś kto trenuje Aikido 12 lat bez trudu obroni się nawet przed uzbrojonym w białą broń napastnikiem, ale ktoś po 3 czy nawet 5u latach śmiesznych krótkich i rzadkich, polskich treningów nie ma szans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepszy jest Muay Thay (Chyba nie ma w Polsce sekcji), ale są trenerzy Kick boxingu, którzy chwytliwie nauczają niby Muay Thay. Jak zwał tak zwał, jednak jest to dobre. Możesz też trenować sam boks. Pamiętaj, będzie bolało. Taekwondo nie bardzo Ci się przyda za ladą, czy gdzies gdzie masz ograniczone ruchy. Najlepiej zapisz się na Muay Thay lub Kickboxing. Po jakiś 3 latach jeśli jeszcze nie zrezygnujesz możesz dodatkowo zacząć ćwiczyć japońskie Ju- Jitsu. Ja trenuję ten styl. Masz tam dźwignie na chwyty z ubranie, ręce, tłów, włosy, obronę przed uderzeniami, kopnięciami, duszeniem itp. Są rzuty ,podcięcia, uderzenia i kopnięcia. Jest to uniwersalna sztuka walki z której wywodzą się niemal wszystkie combaty na świecie, w tym także Krav Magic. Nie jest to walka w parterze. Walka głównie w parterze to BJJ, a to zupełnie coś innego. Naucz się wykorzystywać broń zwaną Yawara lub jej prostrzą wersję Kubotan. ale do tej broni musisz trenować Ju-Jitsu, aby nauczyć się punktów witalnych na ciele człowieka. Tą bronią może być patyk, długopis, niemal co kolwiek w zasięgu ręki. Ja mam już projekt bardzo dobrej broni do obrony i wstępny zarys technik, oraz kasety instruktarzowej, ale przy nadmiarze mojich zajęć, pewnie będzie to na początku przyszłego roku. Trzeba jeszcze znaleźć kogoś wyrabiającego broń z metalu. Płatnerz? ____________________________________________________ Jakby co Bimbałek to ja, tylko się zaczerniłem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurczaczek1234567
Witam Czy nie ma nikt ebooków z jakimś systemem walki, bądź sztuką walki, które są trenowane w wojsku, napisane po polsku? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kravka jest do doopy
lepiej zmien dilera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BJJ i Vale Tudo to to samo. Pozatym nie nadaje się do walki z kilkoma przeciwnikami. Nawet z jednym nie jest najlepszym rozwiązaniem. Krav Maga nie jest dobra, bo techniki są wypaczone i łatwi zrobić kontratak. Myślisz, że wszyscy napastnicy, to leszcze? Myślisz, że dadzą Ci się udeżyć cudownątechniką i nie zrobią uniku, albo bloku? Myślisz, że jak jeden Cię atakuje, to drugi nie zaatakuje w tym samym momencie i nie obalą Cię na ziemię? A co zrobisz jak przeciwnik będzie Cię dusił na glebie, a drugi kopał w żebra i jaja? Krav Maga to to jedynie potęga reklamy. Owszem jak ktoś długo trenuje, 6 -8 lat, to będzie nieporównywalnie lepszy od zwykłego ulicznego dresa, ale jak trafi na kilku dreów po wyrokach, lub karków z "mafi", to będzie miał przesrane. Zanając życie, dresy w adidasach biegają bardzo szybko, więc Cię dogonią jak będziesz uciekać. Trzeba mieć duże doświadczenie w walce. Rzeczywistość, a sparingi, to zupełnie dwie różne rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sram na to - myślę, że po roku treningów nie powinieneś się autorytatywnie wypowiadać. Żeby nauczyć się odruchowo i precyzyjnie w stresującej sytuacji wykonywać jakąkolwiek technikę, trzeba ją co najmniej 3 lata powtarzać, dopiero po takim czasie staje się odruchem warunkowym. Żeby nauczyć się prostego udeżenia, trzeba je zadać co najmniej z 10 000 razy - tak powiedział mi trener kiedy 20 lat temu zaczynałem trenować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z trzema przeciwnikami na raz i to do tego takimi, którzy już nie jednego gościa natłukli czy to dla szmalu czy dla zabawy , mało kto se poradzi. Zam z opowieści przypadek, kiedy to na Warszawskiej Pradze dostał bęcki gość, który brał udział w mistrzostwach świata w kick boxingu i posiada czarny pas w jakimś karate(nie wiem jakim). Trzech na raz się rzuciło jeden od tyłu od razu wszedł w nogi drugi złapał go razem z rękami na wysokości klatki piersiowej a trzeci okładał od razu po ryju, jak gościa obalili to nawet przed kpnięciami nie bardzo mógł się zasłaniać. Zabrali mu portfel. Więc jak słyszę że ktos po roku dał radę dwóm drechom to sie mogę co najwyżej uśmiechnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sram na to - valetudo jest pierwotnymi zapasami BJJ. Niektórzy nazywają to formułą tak jak MMA. To były po prostu walki Bjj praktycznie bez zasad. teoretycznie każdy mógł walczyć w różnym stylu, ale praktycznie walczono w BJJ. Gdybyś znał historię BJJ to byś wiedział, że ten styl wymyślił japończyk który przyjechał do Brazylii. Połączył Judo, zapasy i boks (tak boks). Są tam jak najbardziej uderzenia pięśćmi. Nauczał Carlosa Gracie nowego stylu. On i jego synowie dopracowali styl. Nie pamiętam Carlos, albo któryś z jego synó wyzywał wszystkich w Brazyli na walki uliczne i wygrywał. Tak rozsławił się ten styl. Polska wikipedia ma błędny opis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sram na to - chłopcze trenuję od ponad 20u lat, nie raz na ulicy walczyłem. Nie racz mnie bzdurami o batonie, kopie w jaja i tym podobnych. Jesteś laikiem i teoretykiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×