gdzie zbadac condoma ???

moj "kochany" maz był wczoraj na imprezie i powiedział ze był tam gdzies, ale ze go znam nie wierzyłam mu. Pojechałam dzisiaj w jedno miejsce(budynek) i tam była impreza ,kieliszki na stole, wódzia , w popielniczce cieniutkie papierosy z czerwona szminka ,a w pokoiku condom ( bez spermy) powiedziałam mu wszystko ze wiem co sie tam działo i kto tam byl ,to powiedział zebym tego condona dała do zbadania i sie okaze ze on mowi prawde ,ze nic z zadna dziw... nie robił . teraz pytanie gdzie mozna zbadac takiego sprzeta ??????

w labolatorium (dextera)

ojej, chcesz zbadac kondoma? moze i sposob jest, ale pewnie trzeba wybulic, ale w ogole co to za durny pomysl???????? pozwalasz mu na takie imprezy chodzic a poniej histeryzujesz...

szukac kondoma po pokoju!!! :) :) usmialam sie

W labolatorium NASA. Powiedz, że wpadł Ci do ogrodka owinięty do okoła meteoru, to zbadaja go za darmo.

do spanielki >>>> to nie chodzi ze pozwalam, tylko przyjechał kolega ktorego nie wdział iles tam lat , no i poszli we trzech sie napiac, najpierw siedzieli w knajpie a pozniej powiedział ze od 12 siedzieli gdzies na ogrodkach a niestety prawda jest inna :(

sluchaj, mi sie wydaje ze to ogolnie chodzi o wiedze, moj maz by wiedzial ze po czyms takim tto on do domu lepiej nie musi wracac

nie szukałam tylko on lezał na podłodze :(

spanielka ale moj maz w życiu by nie przypuszczał ze bede az tak przebiegła i pojade tam, to jest lokal gdzie jest mieszkanie na górze a na dole biura. nawet mu sie nie sniło ze to kłamstwo wyjdzie

no ale gdzie ty glowe masz???????? cholera pojdziesz z kondonem w reku do laboratorium, nawet gdyby byla mozliwosc????? a w ogole co ty go wzials z soba????

co chcesz badać, jak condom był pusty?

spanielka tak wziełam go do woreczka i jestem tak zdesperowana ze pojde z nim, niech sie dzieje co chce :( jezeli trzeba bedzie pojade do innego miasta. tylko własnie nie wiem gdzie takie rzeczy mozna zrobic ??/ u laboratorium ??? takim normalnym ,chyba nie

lalallal był pusty ale był ubierany czyli jakies mikroskopijne czasteczki na nim sa

o ja!!! ty faceta zostaw jak z byle kumplem glowe traci, nawet jak gdyby to nie bylby jego kondom, to ja bym go zostawila, mogl w pore pomyslec jak sie "towarzystwo damskie" zaczelo zbierac i do zony wrocic, a tak poza tym "znowu chyba zdradzona" to nie byl pierwszy raz???

spanielka z tego co wiem to on zadzwonił po ta dziw... on miał telefon do niej ,akuratnie kolega wrocił z usa i nie miał szans zeby tak ooo kogos znalesc. a tak masz racje to nie był pierwszy raz

na co ty czekasz???? mial telefon do jakiejs lafiryndy???? po co ty z nim jestes??? zeby sie zastanawiac : " wyszedl, moze zaraz zacznie sie z kims pie...rzyc" niszczysz sobie zycie, PO CO TY Z NIM JESTES????

najprawdopodobie miał tylko nie wiem jak podpisany , bo mozna napisac Romek :( a teraz tak wyszedł poprostu leczyc kaca , bo juz dzwonił zebym przyjechała do jakiejs knajpy wyjasnic wczorajsza sprawe ,bo jest tam tez ten kolega co mnie obchodzi kolega ,jaki idiota ,ja mam z kolega rozmawiac o wczorajszej sytuacji

zostaw go, przynajmniej na dluzszy czas, kolega.... powie to co bedzie mial powiedziane- bo przeciez nie rozwali malzenstwa kumpla, zostaw go w cholere, albo przynajmniej teraz, na miesiac, dwa, trzy, a moze zdasz sobie sprawe w koncu ze nie musisz marnowac zycia przez takiego swinie

zostaw go, na miesiac, dwa moze trzy, albo na zawsze, to zenada, oni sobie robia jaja z ciebie.... nie badz zalosna

to ja wiem ze kolega powie ze to jego ,znam te numery prosto Ci sie wydaje zostaw go, tylko gdzie ja pojde ,mieszkam u niego, a na rodzine niestety nie moge liczyc :( tym bardziej co ja zrobie z dziecmi ktore chodza do szkoły ??

ile masz tych dzieci? 10? a podzial majatku nie istnieje? wolisz plakac i sie zastanawiac z kim spal? dla zadnej kobiety to nie jest latwe a ile sie juz zdecydowalo

dwoje dzieci to wszystko nie jest takie proste ,wybudowalismy dom ,ktory jest na mnie ,ale jest pod niego wziety kredyt i to dosc duzy. my mamy rozdzielnosc majatkowa ,takze prawnie jego nie jest nic, jak ja sie wyprowadze(tylko nie wiem gdzie) kredyt zostanie do spłacania, gdzie on go płaci nie ja. wiem ze bedzie go płacił bo jak nie to zabiora dom (jego dom) bo ja go tylko budowałam a on kase dawał, i co najgoresze jestesmy własnie na jego utrzymaniu :(

to takze twoj dom i wywalic cie nie moze, wiec mieszkaj tam, uprze sie- to mieszkaj z nim i tylko mieszkaj a poza tym niech sam sprzata po sobie np. oddzielcie pokoje, ty w innym on tez, nie pierz jego rzeczy nie gotuj mu DAJ MU ODCZUC ZE TO KONIEC MIMO ZE MUSICIE DZIELIC DOM RAZEM!!1

no chyba tak ,bo nie mam wyjscia :( nie stac mnie na wynajecie mieszkania :( czy to jest nasz ?????? nie bo ona caly czas twierdzi ze cały majatek jest jego, wiem ze jakby co do czego przyszło to musiałabym sie wyprowadzic bez mrugniecia. juz były takie sytuacje (ale jak nie bylo kredytu) ze miałam przepisac cały majatek na jego matke :(

z moim mezem tez bylam w dolku takim i jest podobnie... tylko wiesz co skoro jestes tak negatywnie nastawiona ze nie dasz rady itd. to po co chcesz jakies badania? skup sie troche, mozesz cos wynjac musiscie miec jakas kase razem, poszukaj pracy, a rodzina moze cie zaskoczyc, twoi rodzice sa takze dziadkami przeciez, tylko rozmawiaj....

robia cie na szaro i kpia z ciebie po prostu WEZ SIE W KONCU POSTAW!!!!

Spanielka ma facetaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa paaaaaaaaaaaaaaaa

malineczka................... ????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????

a juz sama nie wiem, moze masz racje z tymi badaniami rodzina mi nie pomoze nie ma mowy, rodziców nie mam ( tzn mam matke ale ona ,szkoda gadac) zadzwoniła do tesciowej po tym wszystkim to mi powiedziała ze co ona ma zrobic, przeciez to nie pierwszy raz , wiesz co nawet nie powiedziała ale to hu..... jakby sie nic nie stało :(