Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wiem ze czasem tu zaglada

Traktuje mnie jak klienta

Polecane posty

Gość ale odkryles
to teraz zapomnij i zyj wlasnym zyciem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem ze czasem tu zaglada
a mysliscie , ze mi bylo wtedy latwo? dzwonie do niej a ona mi mowi, ze nie moze rozmawiac bo z tym swoim calym teraz juz mezem mieszkala . Wtedy dla mnie rzucila go raz, a ja nie chcialem zranic swojej "milosci". A i tak na koniec ja wyszedlem na tym najgorzej. Wyszla za maz i mi dowalila ta swoja uprzejmoscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślisz,że kobieta to zabawka? Zachowałeś się jak gówniarz. Zostawiłeś ją dla jej dobra?? A skąd ty możesz wiedzieć, co dla niej było/jest dobre?? Zostawiłeś jak zabawkę, teraz tą zabawę ma inny, a ty spadaj na bambus :O. Dobrze ci tak !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale odkryles
zajmij sie swoim zyciem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem ze czasem tu zaglada
zabawke eh... gdyby syt byla inna i to ona przyszla po cos do mojej firmy, na pewno zagadal bym cokolwiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem ze czasem tu zaglada
zajmuje sie! bo ona jest tez czescia mojego zycia i uwazam, ze mnie zignorowala teraz w ramach zemsty , za tamten okres, kiedy ja sie do niej nie odzywalem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"A nie wyszlo, bo mieszkalismy od siebie daleko, ja wracalem na weekendy do narzeczonej" :D:D:D:D:D Wracałeś do narzeczonej pokornie po sprotkaniach z nią? :D Ach , nie dość, że była tą "drugą" to jeszcze teraz jaka niewdzięczna.... Proponuję przejść sie na piwo albo na spacer. Za dużo myślisz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciesz się, że nie wezwała ochrony pod byle pretekstem i nie wywalili cię z tego banku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem ze czasem tu zaglada
wracalem do narzeczonej ale nie od niej , bo ona nie chciala byc wlasnie ta druga . A ja nie chcialem zerwac z dziewczyna po 5 latach zwiazku, bo balem sie ze nam nie wyjdzie. Wiec ona sobie kogos znalazla, ale wiem ze ciagle mysla o mnie. Nic miedzy nami nie bylo, oprocz slow , jakiejs magii itd. W sumie dla Jej dobra przestalem sie odzywac, jak mi powiedziala kiedy ma date slubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem ze czasem tu zaglada
i walczyla o kontakt ze mna, ale jako z przyjacielem. Mowila mi, zebysmy sie postarali chociaz byc znajomymi , ze bedzie tesknila za rozmowami itd a ja ja twdey kochalem i nie chcialem byc przyjacielem! poza tym chodzi o to jak mnie potraktowala w tym banku , Znajomych tak sie nie traktuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzeba było wtedy powiedzieć dziewczynie, że ją kochałeś, a nie zrywać "dla jej dobra". teraz to musztarda po obiedzie i daj jej spokój. Już raz pomieszałeś w życiu (przynajmniej swoim) nie zrób tej głupoty po raz kolejny. zachowaj się jak facet z klasą, a nie siusiumajtek :O.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wow piotrze
nie traktuje Cie jak zwyklego klienta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wow piotrze
ani mnie to grzeje , ani ziębi.Nie przychodz pod głupim pretekstem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lapka polnocna1
jak ja lubie takie dziewczyny :) moze nie tyle wiedza czego chca ale doskonale wiedza czego NIE CHCA:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem ze czasem tu zaglada
hm, nie wiem czy ty to TY?? jesli tak, to mi powiedz dlaczego tak mnie potraktowalas. Widzisz , pamietam nawet jakie forum czytasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i po temacie
? A szkoda, jeśli to naprawdę była dziewczyna autora się odezwała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w.w.w.
ej, super dziewczyna! podoba mi sie, pokonała Cię siłą i godnością osobistą :) a serio - chciałeś z niej zrobić "tę drugą" (narzeczonej nie zostawiłem bo nie wiedziałem czy nam wyjdzie), potem się z nią pożegnałeś, potem traktowałeś jak powietrze, raniłeś jej dumę i jej uczucia nie odzywając się mimo jej starań... czego oczekujesz? że będzie z Tobą rozmawiać jak gdyby nigdy nic?... Poukładała sobie życie, a Ty jej NIE INTERESUJESZ!! po prostu!! nie musi pytac co u Ciebie, zwłaszcza skoro jest w pracy... ciekawe czy Twoja była narzeczona też Twoim zdaniem ma obowiązek się dopytywac co u Ciebie. zabawni chłopcy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz wiadomo ze to jest prowokacja w zyciu ne widzialam tak gloopiego goscia ahhaha iiii najpierw pisales ze 2 lata z narzeczona a teraz 5 hihhi ........ ups ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napisze choc nie powinnam
Jesli sie nie myle, to temat dotyczy mnie. Bylo po czesci moze tak, jak napisal ten "Pan". Znalismy sie bardzo dobrze, najpierw to On mial na moim punkcie obsesję, Po spotkaniu na zywo wyznal mi milosc a mimo wszytsko nie chcial zerwac z ta druga dziewczyna. Po nocach mi sie zalil,jak im sie nie uklada itd i nalegala na dalsze spotkania. Ja mialam swoją godność mimo wszystko i nigdy nie chcialam sie spotykac za plecami kogokolwiek. Czekalam na Niego bardzo dlugo , pozniej los chcial, poznalam kogos innego, kto mnie bardzo kocha do dzis. A Ty.. wyciagnałes ode mnie informacje , kiedy mam wyznaczona date slubu , a dzien pozniej kazales mi sie odczepić od siebie raz na zawsze. Zabiegalam o Twoja rozmowe, abysmy sie tak nie rozstawali, abys mi chociaz wytłumaczył o co w ogóle masz do mnie pretensje.. ze staram się ułożyć życie? Sam mi kiedyś napisałeś , że jednak można żyć bez powietrza. I owszem można. Spotkanie w banku.. miałam satysfakcje z tego, że mnie nie spłoszyła Twoja osoba , serce już nie zabiło. Bije dla kogoś innego. I tyle Piotrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to gratulacje dla Pani
Faceci widocznie myślą, że kobieta będzie za nimi wiecznie płakać, a tu niespodzianka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×