Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość krach

mój problem jak cholera

Polecane posty

Gość no dobra ja nie kumam czegos
ona to nie Wafel:o ale mieszacie:o pzreciez napisał wyraźnie że Wafel "mówił" "on" co wskazuje, że Wafel to człowiek i w dodatku płci meskiej:D Może jego młodszy brat skoro miał go nakarmic:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawe czy to bloto to
doslownie czy w przenosni :) chociaz banana w przereblu tez sobie wyobrazic nie moge :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wafel to chyba jakiś dobry kumpel albo niewidzialny przyjaciel? a jeszcze był ten wafel spożywczy, co mu go mama kupila. Inne persony tej tragedii to: on, ona poprzednia, mama czyli teściowa oraz suczka... a no i podmiot liryczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale z Waflem pojechal
polezec na plazy!!! To kurka z kolega by pojechal? No moze i tak ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale z Waflem pojechal
niewidzialny przyjaciel pasuje!! Ale chyba mama by mu nie kazala nakarmic niewidzialnego przyjaciela!! :D Dlatego pomyslalam, ze to pies...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ktoś kto stoi w przeręblu na uszach z bananem i czyta wspak gazety, może i jeździ z kolegami na plażę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bla bla blaaa
a ona sie z tego smieje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawe czy karmil kolege
widelcem czy lyzka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak wiersze piszę, dla niej kurwa pisalem! Taki bylem! Taki POetoa! He he! W dupe, w morde, kretyn z mordą jak rubin. Waflowi dawalem do czytania a potem do niej. Pod oknem do rana siedzialem i potem na klatce: tę chwilę ku tobie przychylam pękła moja samotność krew mnie nie rani czerwienią twe usta kuszą jak tlen spragnionego nopoisz sobą Czy kurwa jakoś tak, he he he. Dupa jak jakiś kretyn. Wafel tylko kiwał glową i ścieme walil, ze jak Tetmajer albo Gombrowicza syn albo Broniewski mi to pisal. Potem zawsze byla bojka albo picie albo do roboty na 7 na 8 albo potem jej matka ten sweter kazala mi przymierzac. Najlepiej jej ojciec, he he, jej ojciec, do mnie, JEJ ojciec w kosciele, do mnie, że ona taka sama jak jej matka, i tak jak ten ich pies na mnie sie popatrzyl. Że koleżanki, że wyjazd i potem ten rok w Kanadzie i do Czech. Taka sama suka jak ten jej pies, ta suka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale o Tobie
marze Aniu !!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz wiem chyba
on ma dwa psy. jeden z nich to suka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość revenkasi
nie no, rozpierdolilo mnie :) krach na prezydenta, wafel na premiera :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość revenkasi
i do czech ma za darmo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie nawet mój najlepszy kolega mówi: ciebie nie rozumiem, nikt ciebie (to znaczy mnie) nie rozumie. Ale gdy pytam czego nie rozumiesz? Nie potrafi mi wyjaśnić. Moja dziewczyna mnie nie rozumie ale gdy tylko przychodzi weekend boli ją głowa albo wyjeżdża z koleżankami, czasem odwiedza moją matkę, gdy jestem w pracy. Męczy mnie to wszystko. To ja Ci wyjaśnię - piszesz nieskładnie, nielogicznie podpadając pod technikę strumienia świadomości. Nikt nie jest w stanie Cię zrozumieć, jeśli się nie najara. Przegrałeś życie :O Chyba jestem dziś złośliwa kapkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Potem mialem taki sen, ze ona mnie zabiera do nieba i tam Jezus mnie przyjmuje w takim gabinecie i muwi, ja te litery tych slow widze i widze, że Jezus robi bledy, ortohraficzne, rze muwi z sensem ale nieortograficznie, i zadzwonil tlefon, Jezus wstal i powiedzia: jest dryn do mnie w drógim pokoju. I wyszedł. Czekam i czekam i czekam i w koncu zaczalem grzebać w jego biurku, tak z nudow. Zapomnialem was zapytac, czy dac jej drugą szanse?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj jej wafla
;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość revenkasi
i ma morde jak rubin... nic tylko sie zakochac :) a pies dziewczymy akos sie nazywa? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zdziwilabym sie jakby
sie wabil Wafel :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość revenkasi
nie dawaj. ;p za te weekendy i ze ona suka jak jej pies :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wizę dostalem, wylewanie strumienia swiadomosci zastepuje mi wytrysk, bo ona przeciez nie lubila, gdy mialem wytrysk. Mówila: rób tak, zeby nie bylo tego. Tak mówiła i jej mama dodawala, nie pozwalaj mu na te ekscesy w swetrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochales sie w swetrze
:O ale jednego Ci wspolczuje - non stop stosunek przerywany :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawet nie stosunek przerywany tylko w ogóle stosunek niedokończony :O No i w swetrze, to już przegięcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochales sie w swetrze
no przerywany bez finiszu!! To juz wiadomo, czemu gadasz jak nakrecony 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przerywałem z nią ale nie z Alą. Z Alą było inaczej. Ala miala dom po dziadkach. Wafel ją znal od przedszkola ale mowil, ze jest mu indyferentna seksualnie. Mnie się do rąk lepila i gdy przychodzilem to ją od razu! Matka kazala mi nosic swetry od matki , jej matki to byla idea, zeby cala rodzina miala zabezpieczenie na chlody, ale o duszy, ze wyje to nic, ani slowka, krzyku nie slyszala, od rozdarcia plecy palcem obracla, że niby na tej pustyni emocjonalnej da się żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×