On jest bez wyksztalcenia

poznałam faceta jego rodzina to dno moralne a on sam jest pa zawodowce czy powinnam sie z nim wiazać dodam że moi rodzice sa lekarzami ja w tym roku koncze psychologie troche się obawiam ale nie jestem juz młoda a on mnie chce więc może przyjaść zaręczyny czy lepiej nie bo dużo nas dzieli pomocy

Bierz co jest. Druga okazja może się nie trafić... Boże, że też to widzisz i nie grzmisz...

żeby być mądrym nie potrzeba szkoły życie uczy i jeśli się z nim dogadujesz to nie ma problemu, pozatym nie ma ludzi bez wad

niby nie jest ale moja rodzina obawiam sie reakc jego braki w zachowaniu sa ogromne nie wiem jak to powiedzieć rodzicą

Przepraszam, zastanawiasz się, czy się z nim wiązać i jedyne argumenty za to "jestem niemłoda", a przeciw "on jest po zawodówce"??? :o

Ale co za problem jak cię czytam to zastanawiam się czy ty masz mózg i własne zdanie. Brak kultury to największy problem, bez jaj. Ty się raczej zastanawiaj czy będzieszz miała z nim o czym rozmawiać w przyszłości i co was może połączyć i podzielić a nie o pierdołach typu wykształcenie:P

Abyss ma rację, a do tego ten argument "za", nie że go kochasz tylko że latka lecą... strasznie smutne.

ja bym się nie decydowała jeśli są "barki w zachowaniu". tego się na dłuższą metę nie da wytrzymać

Pomarańczko z gwiazdkami co rozumiesz pod pojęciem braki w wychowaniu, ja tam jerstem cham i burak co więcej do tego się przyznaję i jestem z tego dumny jak cholera ale to tylko moja sprawa jak siuę zachowuję prywatnie problemem jest raczej czy istnieje zdolność do aklimatyzacji w każdych warunkach od totalnego pochleju na oficjalnej imprezie kończąc

Nie masz wyjscia musisz brac przyklad z Ireny Santor.

A o co chodzi z Ireną Santor ?

Co ci bede tlumaczyl...

GOPIA jezdes:D

psychologia nic ci nie pomogła my też nic ci nie pomożemy

Ale serio nie wiem. Napiszcie.

WITAJ PANI PSYCHOLOG :) JESTEM 45 LATKA I Z DOSWIADCZENIEM ZYCIOWYM WIEC MOGE CI RADA SłUZYć JESLI CHCESZ ? JESTEM WYKSZTAłCONA A MóJ DRUGI MAZ PO ZAWODóWCE WIEC ..MOGE CIE CO NIECO OSTRZEC ...NA EMAIU **** ALE NAJWAZNIEJSZE JEST CZY JEST TAKI SZCZERY , KOCHAJACY , ,, PROSTY jak jego wykształcenie bo to bedzie zaleta:) , JAKIE MA SERDUCHO DLA CIEBIE ? NIE WKSZTAłCONY - NIE OZNACZA PROSTAKA A PRYMITYWNEGO CZłOWIEKA KTóRY OBY MIAł RóWNIE PROSTE PODEJSCIE DO ZYCIA TJ. OTWARTY JAK KSIEGA , łATWO JEST NIM W ZYCIU KIEROWAC ..ITD .... POZDRAWIAM zoja2z1@o2.pl

autorka napisała braki w zachowaniu...bez różnicy tak naprawdę jakie to są braki, ale jeśli autorka o nich wspomina to znaczy, że jej ona przeszkadzają a z biegiem czasu problem się będzie pogłębiał (coraz bardziej będzie jej przeszkadzało).

!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

Jesli to nie prowokacja to autorko gratulacje jesteś pusta i brakło słów by opisac jakim pustakiem jesteś. Pewnie spotykanie sie z takim kimś to dla Ciebie obciach a już wyjśc za mąz to wielkie fo pa. Jesteś żenująca.

badzmy same:D wniosek!

straszne ... kolejna pustaczka tak dzieli was to, że ty jesteś głupia i pusta... a on ślepo zakochał się w tobie :o:o

cudzoziemka z krainy Oz - ja też nie wiedziałam jakich słów użyc :o Zastanawiam się kto takie pustaki rodzi........ A autorce nie chce mi się nawet tłumaczyć dlaczego jest głupia i pusta... I tak pustaczka nie zrozumie Nie ten poziom widocznie