siedze i rycze

Siedzę, slucham piosenki One Republic \"Say (All I need)\" i ryczę. Łzy lecą mi non stop. Jestem beznadziejna.

a co sie stalo????????nie mowe ze jakies facet?:-P

posluchaj dzemu:D

rycz, płacz..będziesz mniej sikać:) a tak na serio nie warto płakać przez tą piosenkę. Jeszcze na pewno nagrają jakąś lepszą

brak faceta (odwrocil sie ode mnie totalnie), nikogo nie mam... :( jestem nieudacznikiem zyciowym, nawet moja matka mnie nienawidzi...

Nie płakuniaj, masz fajny nick :D

Oj tam... zatęskni, sam będzie chciał wrócić :)

Nie. Z nim juz koniec na amen.

A NIE mowilam ze przez faceta:-Ps sluchaj olej gosica...nie warto ryczcec przez nich!!!ja tez plakalm ale juz zmądrzalam:-D wierze ze spotakm tego JEDYNEGO I bedzie si:-) u Ciebie tez tak bedzie zobaczysz

wiesz, ja dziś pół dnia ryczałam. 10 min płaczu, 10 min dumy i honoru. co zrobiłam, że teraz jest w miarę? włączyłam bridget jones. pomaga mi na depresję.... dodam, że chyba straciłam 3 letni związek .a właściwie nie wiem- drugi miesiąc robi i mówi rzeczy sprzeczne ze sobą. raz chce się do mnie wprowadzać i mieć dzieci a potem nie odbiera i wyłącza telefon. a rano dzwoni \'kochanie, padła mi bateria\'. zachowuje się czasem, jakby miał kogoś, ale jakby kogoś miał to by mnie rzucił. to już 2 miesiące- zdążyłby się zakochać!

wiesz, ja dziś pół dnia ryczałam. 10 min płaczu, 10 min dumy i honoru. co zrobiłam, że teraz jest w miarę? włączyłam bridget jones. pomaga mi na depresję.... dodam, że chyba straciłam 3 letni związek .a właściwie nie wiem- drugi miesiąc robi i mówi rzeczy sprzeczne ze sobą. raz chce się do mnie wprowadzać i mieć dzieci a potem nie odbiera i wyłącza telefon. a rano dzwoni 'kochanie, padła mi bateria'. zachowuje się czasem, jakby miał kogoś, ale jakby kogoś miał to by mnie rzucił. to już 2 miesiące- zdążyłby się zakochać!

kurcze to chyba jakas epidemia dzisiaj - tez mi smutno :(

cale moje zycie to porazka, ciagle spotykam kogos nieodpowiedniego, a teraz to nawet nie mam do kogo sie wyzalic, bo moja "przyjaciolka" siedzi za granicą :( a ten facet to i tak byla pomylka, ale najgorsze ze on uwaza, ze wszystko rozpadlo sie z mojej winyh, a to nieprawda :( wstretny egoista, calkowicie zerwal ze mną kontakt, ja nikomu krzywdy nie zrobilam, jestem nadwrazliwa, to moj problem :(

a co takiego Ci zarzuca?

Co mi zarzuca??? wszystko ! a glownie chodzi o to ze nie poszlam z nim na wesele u jego rodziny, wiedzial o nim od dawna, ja tez, ale jak pytalam z kim idzie to odpowiadal ze nie wie czy w ogole idzie, zaprosil mnie dzien przed weselem, a wiedzial ze wyjezdzam do innego miasta (do rodzicow), napisal mi sms w nocy czy mam ochote z nim isc, ja glupia chcialam, ale w koncu nie poszlam , bo mialam awanture w domu, tlumaczylam mu to, ze gdyby zaprosil wczesniej to bym nie wyjechala, nie byloby problemu, ale on stwierdzil ze zrobilam to specjalnie i obrazil sie na amen. Totalne dno :( Najgorsze, ze ciagle o nim mysle. a wiem ze nie warto, bo on mnie nie traktowal serio.

a ja słucham tego ;) http://pl.youtube.com/watch?v=4N3N1MlvVc4

Ja Cie autorko rozumiemv :( tez sama jestem..i tak mi zle!! leee :O chcialabym zniknac!!!

Nie siedźcie same - chodźcie http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3779621

Ja ide spac, jutro bedzie kolejny dzien juz sie ciesze ;O

Debil. Nie wart Ciebie. Idiota. I za nic do Niego nie wracaj. Zaslugujesz na kogos lepszego. A takiego to na stos. I spalic :>