Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Aca

Zazdrość... jak ją leczyć? czy to chore?

Polecane posty

Skoro wspomniałyście o studiach to też coś dodam Idzie na magisterke razem z koleżanką o którą byłam zazdrosna przez cały licencjat, załamka normalnie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tinakkkka
ponad 2 lata. trwa to juz 2 rok. w sumie jestesmy juz 4:) da sie to wytrzymac ale do czasu... moze to ze brak zaufania troche....o jego znajomych TAM sie nie martwie. sami chlopcy...i tylko o kompach gadaja. bylam - widzialam. mialam juz za soba 2 zwiazki na odleglosc. jeden po 2 latach sie skonczyl. nieufnosc, brak zaufania, mimo ze przyjezdzal co tydzien. zobaczylam jego zdjecia z inna laska. the end. drugi zwiazek.tez niecale 2 lata. facet jezdzil ponad 4 h pociagiem do mnie, co 2-3 tyg. tez sie skonczylo. mialam dosc. chcialam miec faceta z ktorym bede na codzien, poszlam na studia. poznalam obecnego mena. 2 lata sie cieszylam nim, widywalam go prawie codziennie,,,no i znow zwiazek na odleglosc;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A CO JA MAM POWIEDZIEĆ
ach te studia :( Myku myk ---- > jak jesteście ze sobą w miarę długo i tworzycie zgraną parę, na pewno nie zostawi Ciebie dla dziewczyny, którą już o wiele wcześniej znał :) Pomyśl, przecież mógł to zrobić kilka lat temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aca
mój idzie na uniwerek i juz sie nei moze doczekać... ma duzo dziewczyn an roku w ogole... i to mnie przeraza... bo wszyscy dobrze wiemy jak wygląda życie studenckie neistety ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tinakkkka
no w sumie zycie studenckie na uniwerku nie jest zyciem w zakonie, u mnie w akademiku mieszkala taka laska ktora krecila na raz z 3 facetami!!!! i miala tez faceta...rodzinnym miescie. jeden z pokoju wychodzil i za h drugi przychodzil. paranoja....:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on najpierw mnie poznał, później ją. Jesteśmy razem ponad 4 lata a ze mnie coraz wieksza zazdrośnica:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A CO JA MAM POWIEDZIEĆ
Ja własnie z moim jestem od ponad 3 lat i strasznie obawiam się tych studiów... Będzie przyjeżdżał co tydzień, nieraz jak będzie miał luźniejszy dzień to i na tygodniu... Ciągle obiecuje, że będzie okej, że nie mam się czego obawiać... a ja i tak się boję... z jednej strony wiem, że to chore, bo niejednokrotnie mi udowodnił odrzucając zaloty innych dziewczyn, że tylko ja dla niego się liczę... I ogólnie nasz związek jest po wielu przejściach, których jestem pewna niejeden związek by nie przetrzymał , a my jednak nadal razem... Więc tak na logikę-czego tu się bać? A jednak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tinakkkka
no ale to nie jest zasada, ze jak pojdzie na studia bedzie zdradzal. znam pare, a dokladnie faceta ktry jezdzil do panny cale studia. i udalo im sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cruzoe
ja jestem zawsze na ostatnim miejscu:(kumpel zadzwoni on juz leci😠poklocilismy sie o to:( teraz siedze samaw domu a on gdzies z kumplami baluje:(ma w dupie co czuje -ze jest mi zle !!!!nawet nie wysle smsa,pewnie pojdzie do tych kafejek gdzie panny pracuja na drinach:(po co ja sie tak mecze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A CO JA MAM POWIEDZIEĆ
tinakkka --- taka laska to zwykła szmata, do kobiet się nie zalicza ;d myku myk --- kochana, ja z roku na rok, to sama zaczynam zauważać, że w głowie mi się poprzestawiało :) W tym roku np. zaczęłam być zazdrosna jak jeżdzi nad jeziora z kumplami, że podziwia inne, bo ja mu się znudziłam:) i robię mu o to dzikie awantury:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aca
echh... mam nadzieje ze wszystkim nam sie uda... :) i że z zazdroscią też nam sie uda wygrać :) to widzę,ze ja mam tu najmniejszy "staż"^^ ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A CO JA MAM POWIEDZIEĆ -- dzieki za wsparcie, potrzebuje tego. ona jest moja pierwsza, a mam 32 lata. byly juz za nami rozne historie, kilka razy ja zostawialem :o ale bylo minelo, teraz jest inaczej. wkurza mnie w niej to ze kiedy (ona) sklamie, a ja znam prawde to ona nie daje za wygrana i stoi przy swoim, no a pozniej przeprosi, ale ile mozna... i tak w kolko, znowu klamie. wydaje jej sie ze jak mi czegos nie powie, np o tym spotkaniu z kolega, to dla mnie lepiej. ale kiedy juz sie dowiaduje to bardzo boli. one tego nie rozumie. a mnie szlag trafia i w glowie mam huragan, tym bardziej ze teraz jade i bede sam, tak daleko. i jecze na koniec te klotnie. musze sie wygadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cruzoe
niby niemam pwodu do zazdrosci-ale on zawsze patrzy na inne-wtedy czuje sie jak szara myszka:(po co jestesmy razem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A CO JA MAM POWIEDZIEĆ
cruzoe --- mój facet też wpatrzony w kumpli jak w święte oblicza;* tacy oni są, kumple naj ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tinakkkka
no ja sie juz troche uspokoilam. przypomnialam sobie ze kedys tez bez niego poszlam na wesele....i nie mial pretensji. hmm... ale to jest teraz, wstyd bedzie jak go zobacze.teraz o tym mysle i juz mi glupio. znowu zrobilam z siebie zazdrosnice.... a w kazdym poradniku jak zdobyc faceta pisza zeby nie pokazywac zazdrosci, mi sie to nie udaje..:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aca
cruzoe mój tez patrzy na inne... nawet jak idziemy razem np. w mieście to idzie jakaś blondi z nogami do neiba to ja skomentuje.. ale zaraz dodaje ze i tak woli mnie :P ... moze on chce w ten sposób wzbudzic Twą zazdrosć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deserted -> może wprost jej powiedz, że nie chcesz być w związku w którym są kłamstwa i tajemnice? Na Twoim miejscu cały czas bym miała obawy, że cos przede mną ukrywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cruzoe
niewiem ile ma Twoj facet ale moj jest dojrzaly 36 a zachowuje sie jak dzieciak jak mu wygarnelam ze nie jestem juz szczesliwa-powiedzial ze skoro jest taki zly to moge odejsc:(jestem wykonczona psychicznie ironiczne jest to ze ja siedze w domu i zale sie na kafe a on sie gdzies swietnie bawi-a mnie szlak trafia:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aca
ooo to nie tylko mój uważa swoich kumpli za BOGÓW? widzę że nie jestem sama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cruzoe
nie musi wzbudzac zazdrosci-bo wie ze jestem i to bardzo zazdrosna o dziwo on nigdy nie pokazuje zazdrosci:(czyzbym bylajuz calkiem obojetna:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aca
no mój ma 19 lat... a mówiłaś mu że boli CIe to jak on sie zachowuje? a moze też wyjdź ze znajomymi gdzies?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cruzoe
Aca nie jestes sama!!! kumple gadaja o dupie marynie,wazne by piwo sie lalo i imprezki dodam ze przeprowadzilam sie do niego z innego kraju-by byc razem a teraz i tak siedze sama w domu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cruzoe
mieszkajac w obcymkraju nie jest tak latwo wyjsc samemu gdzies-wszedzie to jego znajomi,jego miejsca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A CO JA MAM POWIEDZIEĆ
deserted --- słuchaj, taka jej babska godność, nie umie przyznać się do błędu i ciężko jej to przychodzi... Mówię ci pogadaj z nią szczerze co Ciebie boli, czego od niej oczekujesz.. bo ile tak można, psychicznie się z tym wykończysz i przestaniesz w końcu jej ufać, a wtedy to już za fajnie niestety nie będzie. Mówisz, że wyjeżdżasz i się martwisz, że będzie nieuczciwa w stosunku do Ciebie. Gwarantuję Ci, że twoja kobieta nawet jak się nie przyzna również będzie miała różne myśli w głowie, czy oby przypadkiem nic tam niewłaściwego nie robisz. Taka rozłąka wam obojgu pokaże ile dla siebie znaczycie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A CO JA MAM POWIEDZIEĆ
cruzoe --- 36 lat i takie zachowanie...? Bez urazy, ale to żałosne... Mówiłaś mu w ogóle o tym, że boli Ciebie jego zachowanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aca
cruzoe... dla mojego chlopaka imprezki z kumplami to chleb powszedni...bez tego by raczej nie wyrobił;/ nie rozumiem ich zachowania... ja moglabym poświeciec dla niego wszystko...a dla neigo kumple są wazniejsi czasmi... ech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cruzoe
wiem ze zalosne:(mysle ze moje lzy,proby rozmowy swiadcza o tym ze sprawia mi to bol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tinakkkka
laseczki. zmykam juz spac, musze wczesniej wstac. mam nadzieje ze nie bede miala koszmarow. hehe papatki! ps. a moj nadal nie zadzwonil...eh... wkurzyl sie. czasami zastanawiam sie w ktorym momencie juz NAPRAWDE bedzie mial dosc... papatki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cruzoe
Aca 19 lat to jeszcze mlody wiek-a wiek ma swoje prawa niie rozumie zachowania mojego-za jego plecami obrabiaja mu dupe-on o tym wie-ale i tak oni sa wazniejsi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×