Mogłabym wybrać konkurs na frajerkę dekady

Mam 23 lata tydzień temu byłam na ślubie kolejnej przyjaciółki a sama nigdy się nawet nie całowałam.

mam 24, całowałam się z 3 ale... cały czas będąc z jednym facetem:/ Wiem szmata ze mnie:o

Ale ja na ten ślub i wesele poszłam sama, przyczepiła się do mnie jakaś 16latka a brata pana młodego, wygłosił mi kazanie, jak to sobie sama życie niszcze nie mając faceta.

a ja sie nigdy nie całowałam, za to miałam kilkanaście stosunków sama nie pamiętam z kim bo to było na weselach w toy- toy

Ja mam 25 i się całowałam i nie tylko, tyle że rodzina nie poznała żadego z moich facetów. I co ja mam powiedzieć, jak na spotkaniach rodzinnych cały czas jest gadka, że dwóch synów mojej siostry cioteczne, z których jeden jest ode mnie 4, a drugi 6 lat młodszy, mają dziewczyny, w dodatku te same, od 16 roku życia, a ja według nich od zawsze sama i bez chłopa. Wyobraźcie sobie te komentarze, \"a X potem jedzie do Y, a potem przyjeżdżają tutaj na obiadek\" i głupie spojrzenia na mnie wtedy. Ja niby swoje wiem, ale teraz nie mogę im nic odpalić, bo w tej chwili akurat nikogo nie mam... Traktują mnie jak starą pannę, której nikt nie chce i nigdy nie chciał. Nienawidzę rodzinnych spotkań...

U mnie też na takich spotkaniach "kiedy ty w końcu z kimś będziesz, przecież nie jesteś aż tak brzydka". Całe moje życie to jedna wielka pomyłka. Studiuje zaocznie, idze mi z trudem, pracy nie mam, na koronki mnie nie stać. A na podcięcie żył nie mam odwagi.