Zgłosić do schroniska?

Już kiedyś zgłosiłam swoich sąsiadów - pies był przywiązany do budy, prawie nie dostawał jeść, byl chory, miał jakieś takie rozwalone ucho, zaropiałe, muchy już na nim żerowały. Zgłosiłam anonimowo i podałam adres. Przyjechała kobieta z dwoma policjantami, sprawdzili psa, pouczyli, mieli przyjechać za kolejny tydzień żeby sprawdzić, ale pies wtedy dziwnym trafem zniknął... Podobno umarł z tej choroby. Oczywiscie ta sąsiadka nie wie że to ja i przyszła się do nas skarżyć jakich to ma wstrętnych sąsiadów (podejrzewała kogoś innego). No i mam innego sąsiada... który tu prawie nie mieszka, bywa tu raz na parę dni, a psy są same. Jako że to są rottweilery i często uciekały przez bramę, policja była tu nie raz i nie dwa, gdy chodziły sobie samopas na ulicy. Kiedyś jedna jego suka (rottweiler) zdechła pod bramą... leżała tak parę dni, muchy nad nią latały. Nie wiem czy i jak często on je karmi i daje pić. Psy własnie szczekały ostro, wyjrzałam przez okno, zobaczyłam sąsiada który wrzeszczał na psy i je bił. Nie jestem jednak tego pewna czy psy, czy uderzał obok, bo wziął wielki kij i z całej siły robił zamachy, a psy warczały. Chyba gdyby je bił, to by piszczały czy coś? Az mialam ochotę krzyknąć na niego, ale to jest dobry przyjaciel moich rodziców a ja w sumie gówniara jestem... Mam ochotę to zgłosić, ale rozważam - jak mu je w koncu zabiorą, to w schronisku będą miały jeszcze gorzej? A może pójda od razu na uspienie? Co zrobić?

Ty dziewczyno psy warczaly na wlasciciela bo napewno je bil zglos to jak najszybciej bo te biedne istoty cierpia a ze to jacys przyjaciele kogos to nie twoja sprawa bija zywe stwozenie to niech za to teraz slono zaplaca

zglos przynajmniej jest szansa,ze ze schroniksa je ktos przygarnie

zgloś koniecznie po pierwsze psy cierpia a po drugie jak sa glodne i wychodza to moga kogos pogryzc :(

zgłoś i to szybko, po co mają zwierzaki cierpieć. skrzywdzone zwierzaki mogą rzucić się na człowieka, zwłaszcza jak są głodzone i katowane. i znowu będzie zwierzak wszystkiemu winien, a to przecież nie ich wina tylko ludzi bo je źle traktują !!!!!! nie mioej wyrzutów sumienia z powodu znajomych, niej z powodu krzywdzonych zwierząt, one nie mogą się bronic.