Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mała zagubiona zraniona

Jestem w ciąży z moim nauczycielem ... Jak ja sie pokaże w szkole ?

Polecane posty

Nikt Ci nie wypomina tego, że się "zakochałaś" ale nie wiedziałaś że STARSI faceci liczą tylko na jakiś fajny seksik?? Nie Ty jedna i nie ostatnia zostałaś wykorzystana przez faceta... Aż dziw mnie bierze że w dzisiejszych czasach trafiają się takie naiwne dziewczyny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
osobiście uważam , że takim Konradkom powinno się jajca urywać:D nie mówiąc o tym , że dziewczyna jest nieletnia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wkurzona bardzo zona - ja pierdziele, ile to ja razy się w starszym zakochałam a jakoś nikt mnie nigdy nie wykorzystał...:) Po prostu niektóre są zbyt głupie i naiwne... Choć... Po 1 żaden nauczyciel któremu zalezy na pracy (młody) nie wdaje się w romans z głupią małolatą. Po 2 Starszy facet wie że istnieje coś takiego jak ANTYKONCEPCJA (chyba że jest idiotą) Po 3 Jak ona może nie wiedzieć który to tydzień, miesiąc??!! Po 4 jak można się zakochać w tak krótkim czasie w facecie? Dla mnie to jakaś ściema...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała zagubiona zraniona
widze że wam frajde sprawia mój problem ... No nie wiem kiedy zaszłam w ciąże , nie wiem i tyle . Często sie kochaliśmy skąd mam wiedzie który to mógł być dzień czy godzina ? Założe sie że nie jedna z was dała sie w jakiś sposób " nabrać " , założe sie że każdą z was kiedyś jakiś facet wykozystał ... ja was nie oceniam i nie musicie mi pisać jaka ja naiwna głupia itp . Uwierzcie że ja to już wiem i to niestety nizego nie zmieni . Nie musicie mnie dołować , nie potrzebuje tego ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wkurzona bardzo zona - ja pierdziele, ile to ja razy się w starszym zakochałam a jakoś nikt mnie nigdy nie wykorzystał... Po prostu niektóre są zbyt głupie i naiwne... Choć... toc wlasnie zacytowalam jej slowa ;) zreszta wg autorki kazda z nas byla wykrozystana wiec zlo.... nie wiesz co mowisz :P :D autorko- Ja mam wrazenie po Twoim ostatnim poscie ze jestes nie tylko naiwna ale wrecz glupia... jesli to wszytsko prawda, w co watpie, to zal mi jedynie dziecka, ale moze jednak nie jest jeszcze za pozno zeby nie przezywalo tego co go czeka z glupia matka i nieodpowiedzialnym ojcem ( a raczej jego brakiem) . Idz do ksiazek. Tych z biologii najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się nigdy nie dałam nabrać:) tak się składa, że mam jeszcze trochę rozumu i wiem kiedy facet myśli tylko o seksie a kiedy nie :) A TY lepiej idź do rodziców z tym problemem i poinformuj swoje "kochanka" że to jego dziecko i że lepiej zrobi jak się do tego przyzna bo inaczej będzie miał przesrane w szkole...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgdfgdf
jeśli to prawda, to: 1. powiedz rodzicom 2. jego przełożeni powinni się dowiedzieć - nie powiesz chyba że masz teraz skrupuły by go wyrzucili z pracy? 3. aborcja lub urodzenie - decyzja należy do Ciebie, nie jestem jedną z tych które namawiają na siłę na urodzenie Ale przede wszystkim zniszczyłabym mu życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
baby - nie śmiejcie się z małolaty ja mając 17 lat też "kochałam" ale byłam dziewicą :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wkurzona bardzo zona - :D sorry nie doczytałam... Plany... ciekawe jakie... "pójść w przyszłym tyg do kina" , "ugotować na kolację spaghetti" :) Bo nie wierzę, że to plany pokroju "chcę wziąć z Tobą ślub, chce się z Tobą ożenić"... Ja nie wiem dlaczego to towarzystwo jest takie naiwne... A kolezanek nie masz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgdfgdf
Bzdury piszecie z tą miłością. "Każda miłość jest pierwsza, najpiękniejsza, najlepsza". 17-latka może kochać nawet bardziej niż niejedna 30-latka po przejsciach. Miłość nie zależy od wieku, bo w kazdym czuje się to tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na upartego nie tylko w szkole:) ona jest nieletnia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ike - też kochałam i też potrafiłam odróżnić starego zboka który myśli tylko o seksie od normalnego faceta:) Ale my to nie ona... I skoro to prawda co piszesz - to zniszcz mu życie tak jak on zniszczył Tobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgdfgdf
nieletnia tak - ale polskie prawo już zaniżyło granicę od kiedy "można legalnie" uprawiać seks, chyba 15 lub 16 lat. Więc jemu grożą konsekwencje tylko w miejscu pracy, nie prawne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała zagubiona zraniona
Tak jestem głupia strasznie głupia jestem też okropnie naiwna że postanowiłam napisać tutaj że chciałam wam zaufac i powiedzieć to o czym poprostu boje sie powiedzieć rodzicom jestem głupia poprostu głupia że na forach gdzie ludzie czekają tylko na to by kogoś poobrażać , wysmiać opisałam swoją historię jestem głupia powiem rodzicom a rodzice na bank bedą kazać zrobić aborcje jestem za głupia by być matką Szkoda że społeczeństwo nasze jest równie głupie Konrad oczywiście jest niewinny tylko ja najgorsza bo jestem głupia i naiwna a wy jesteście Bogami i maie prawo mnie osądzać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgdfgdf
Ja nie napisałam że jestes głupia. Zniszcz mu życie i tyle. A jak chcesz usunąć dziecko to usuń. Jeśli chcesz urodzić to urodź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dfgdfgdf - a wiesz co to jest miłość? To nie jest zauroczenie w starszym facecie, wielbienie go ponad wszystko, bo przecież on jest taki mądry, dojrzały, odpowiedzialny... Miłość to coś więcej i potrzeba na to czasu... Tez byłam kiedyś zakochana mając tyle lat co ona. Myślałam że to na całe życie, że nigdy nie przestane go kochać... Do czasu aż poznałam innego - przeżyłam z nim więcej niż z tamtym i dopiero teraz mogę powiedzieć że coś czuję. Tamten to było zwykłe zauroczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zlo. podejrzewam ze wlasnie takie kity jej wsadzal :D ale oprocz tego powsadzal jej cos innego tak skutecznie ze od razu zabral sie za wcielenie owych planow w czyn :P autorko..... konrad na pewno jest w szoku.... ale gdzies w srodku sie cieszy ze bedziecie mieli dziecko. Teraz pewnie kupuje kwiaty w kwiaciarni (specjalnie musial jechac do centrum handlowego - wiesz jakie to poswiecenie??) i pojedzie z nimi do Twoich rodzicow. Oni co prawda nie zauwaza ze corka bedzie sie zenic- sa tacy zapracowani. Nie martw sie- skonczysz liceum zaocznie, bedziecie sobei meiszkac w waszym milym gniazdku za nauczycielska pensje. On bedzie co prawda posuwal co jakis czas Twoje kolezanki ze szkoly ale nei martw sie- przeciez to taka wielka milosc. To chcesz wlasnie uslyszec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nie wiedziałam- a szkoda ja w wieku 16lat pokochałam miłością wielką aczkolwiek platoniczną mojego historyka:) owocem tego nie była ciąża- tylko celujący na świadectwie i maturze i 2 szczeble w olimpiadzie historycznej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikt nie napisał że on jest niewinny - on jest głupszy niż ustawa przewiduje i to on powinien ponieść największe konsekwencje! Powiedz rodzicom i to jak najszybciej - nie jesteś gotowa na bycie matką? no to usuń. A on? niech żałuje że zawrócił Ci w głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość silent_angel
a chcesz urodzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wkurzona ale wina jest ewidentnie jego- ona po prostu się zakochała a takie zakochania w tym wieku są najsilniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgdfgdf
"dfgdfgdf - a wiesz co to jest miłość? To nie jest zauroczenie w starszym facecie, wielbienie go ponad wszystko, bo przecież on jest taki mądry, dojrzały, odpowiedzialny... Miłość to coś więcej i potrzeba na to czasu... Tez byłam kiedyś zakochana mając tyle lat co ona. Myślałam że to na całe życie, że nigdy nie przestane go kochać... Do czasu aż poznałam innego - przeżyłam z nim więcej niż z tamtym i dopiero teraz mogę powiedzieć że coś czuję. Tamten to było zwykłe zauroczenie." Sorry, ale BLA BLA BLA BLA!!!!!!! Może mamy inne pojęcie "miłości", ale o to kłócić się nie będziemy. Ty piszesz o czymś z punktu widzenia staruszki. A staruszki mogą gadać takie bzdury do młodych, a młodzi i tak machną na to ręką. Skoro wtedy bylas zakcohana i myslalas że to na całe życie - czy wtedy ktoś wmówiłby Ci że jest inaczej? Oczywiscie że nie. Ona ma prawo kochąc kiedy chce i jak chce i jest to też miłością. Więc bez sensu takie wymądrzanie się staruszek że miłość to szacunek, zaufanie, mnóstwo czasu, dzieci, moze wnuki - wtedy to dopiero miłość, pierdu pierdu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maras
Mala zagubiona: jak chcesz pogadać gg:7744773

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×