Dość narzekań nauczycieli!

Mam po prostu dosyć tej bandy kretynów. Nie wspominam już nawet o wakacjach, o jakich inni pracujący ludzie mogliby tylko pomarzyć, ale o tym, że w szkole nie robią ZUPEŁNIE nic, a potem dają korki za ciężkie pieniądze. Do roboty!

POPIERAM !!!!!!!!!!!

zgadzam sie w 10000000000000% to typy wstrętne ...nauczają a sami bezmozgowcami sa

!!!!

znowu ten temat? ile mozna?

haha ;d odezwala sie banda razgoryczonych uczniakow :P ja jestem dopiero studentka i przyszlosci z kariera nauczycielska nie wiaze, ale juz zdzieram ladna kase z tepakow, co po 6 latach nauki nie sa w stanie poprawnie odmienic czasownika 'to be' . pozdro 600 ;d

również popieram!! do roboty!!!

Zgadzam się z fraapedo. Dzięki takim durnion cały sierpień miałam co robić przygotowując ich do poprawek. Ich nauczanie musiałam zaczynać od powiedzenia im jak należy się przedstawiać do angielsku... Żal.pl jak to mówi młodzież :P

Wy dajecie korki z angielskiego? Przecież nawet nie potraficie czytać ze zrozumieniem... Widzę podobieństwo między wami a mózgami nauczycielami :) W szkole nie uczą, a potem zdzierają kasę za to, co powinni przekazać właśnie w szkole. Brawo!

W szkole nie uczą. Śmieszne, zawsze myślałam, że do procesu nauczania potrzebne są dwie strony. Nie próbujcie zwalać na nauczycieli winy za swoje ograniczenia.

Marguarita, robilam dokladnie to samo :P i chociaz momentami rece opadaja, to nie ma co narzekac, bo przynajmniej kasa na rozpuste jest! ;) zycie : http://www.youtube.com/watch?v=F07QrdlZqAo autorze topiku, nie bulwersuj się. widocznie zle trafiles, albo sam nalezysz do czarnej masy. nikt nikomu widzedzy lopata do glowy nie wlozy. Jak chcesz cos w zyciu osiagnac, to sam sie bierz do roboty. poza tym, za taka kase jak zarabiaja nauczyciele.. ekhem, nie dziwie sie ze brak im czasem zapalu . ale ja jakos nigdy nie mialam potrzeby brac z niczego korków......

No widzisz, czasy się zmieniają. Moja córka, tak jak wszystko łapie, to chemii pojąć nie mogła. Dlaczego? Bo nauczycielka była taka a nie inna.

trzeba przyznac, ze przypadki ciezke sie zdarzaja. i wsrod nauczycieli i uczniow.

Amen :)

nauczyciele to tempe HUJE!!!!

Taaak... tEMpe....:-o

tępe chuje sory ale mi sie pomylilo, nawet ort mnie nie nauczyli idioci do kwadratu jeden gorszy od srugiego skurwysyny i ich niezapowiedziane spr, niech was cholera!!

Hehe. Ze swoją tEMpotą ;) to idźcie z reklamacją do rodziców :P

Zajrzałam z ciekawości ale jednak....o nie, tym razem nei dam się wciągnąć w kolejną beznadziejną dyskusję i udowadniać obcym ludziom, że nie jestem wielbłądem... Zaprosiłabym tylko na miesiąc do mojej pracy... ;) Pozdrawiam!

gwiazdeczka kochana to, że jesteś tumanem to nie wina nauczycieli a twoja własna :O ja jestem nauczycielką i co? jak sie wam tak podoba ten zawód i `nic nie robienie` w nim za `kupę` kasy + wakacje AŻ 2 miesiące to zapraszam-chętnie się zamienię. Po 5 latach mam dość, jestem wykończona psychicznie bachorami pokroju gwiazdeczki, zarabiam 1500zł co po opłaceniu rachunków i odłożeniu na życie nie powala mi nawet wybrać się na większe zakupy. I czego marudzicie? tak dobrze mamy? proponuję popracować miesiąc w tym zawodzie

a kto ci kaze pracowac jak nauczycielka?? nie podoba to zmien prace !!! nikt cie kurwa nie zmusza!!! jak ci tak zle to idz gdzie indziej tylko z twoimi kawalifikacjami nie przyjma cie na lepsze stanowisko!!!!!!!hahahahhahahhaha

Gwiazdeczka, poczekaj parę lat i bedziesz mogła się nam pochwalić swoimi kwalifikacjami z agencji towarzyskiej, bo lepszej pracy ztwoją inteligencją nie dostaniesz.

ciekawe idiotko!!! ja ide w tym roku na studia na panstwowa uczelnie dostalam sie bylam od razu na liscie a nie na rezerwowje na moj kierunek czyli EKONOMIA!!! haha i zobacmzy a nauczycieli tych co widze czasem na codzien a co mnie uczyli nawet DZIEN DORBY NIE POWIEM , pierdolone znecajace sie skurwiele tyle w temacie

gwiazdeczka kochana dziecko, zamilcz. ty mi mówisz o kwalifikacjach? zdobądź je najpierw sama zamiast zastanawiać się pół dnia nad tym jak usunąć piegi ze swojej parszywej twarzy. nauczycielem zostałam z powołania, ale 5 lat w tym zawodzie wykończyło mnie. aktualnie kończę doktorat-pracę mam już załatwioną, będę wykładać na uniwerku, gdzie nie ma już takich tępaków jak ty gwiazdko

prawda jest taka ze caly czas narzekacie , a co mają powiedziec inni ludzie którzy harują jeszce gorzej nawet za mniejsze pensje?? jak wam tak zle to sie przekwalifikujcie i do widzenia..... zal mi was kurwa zal

`nawet DZIEN DORBY NIE POWIEM` co tylko przekonuje mnie w fakcie, iż jesteś pustą, zepsutą dziewczyną. ekonomia? nic wielkiego, ale zobaczymy czy w ogole skończysz. poza tym ekonomia to zbyt ogólne określenie. możesz sprecyzować?

parszywy to ty masz ryj!!! dobrze ze nie uczyłąs w moej klasie bo bysmy cie tam skonczyli!!! zdazalo sie ze nauczycielki takie jak kurwa ty wychodziły z płaczem z naszej klasy!!!!

jak zbyt ogolne????? skladalam papiery na polibude na marketing i zarzadzanie oraz na uniwerek na ekonomie!!! a spesjalnosci wybiera sie po roku badz dwóch latach wiec mi nie pierdol bo sie nie znasz

gwiazdeczka kochana a czy to moja wina, że harują za małe pieniądze? mogli się uczyć i skonczyć np, pedagogikę to by mieli dziś tak zaje*** jak ja :O

I ty kretynko śmiesz twierdzic, że wobec zachowania takich uczniów jak ty mają czelność narzekać na swoją pracę!! Ekonomia -phi, byle głupi się na to dostanie, a ciekawe co po tym będziesz robić. Zresztą lepszej kariery niż kurtyzana i tak ci nie wróżę ;)