czy sa jeszcze mezczyzni ktorzy nie zmuszaja

kobiet zeby im robily loda?

mój facet taki jest :D Ale to chyba unikat już

Są. Ale to presja otoczenia nas zmusza do myślenia, że jeśli nie zgodzimy się na loda, to on nas zostawi albo będzie zdradzał. Znam udane związki, gdzie ludzie są ze sobą po kilka lat i partner nie wymaga od partnerki orala. Ale ja sama jestem pewna, że jeśli nie przekonam się do oralnego, to sielanka nie będzie trwała wiecznie.

Moim zdaniem kobiety nie powinny wiązać się z mężczyznami którzy za niezbędny warunek trwania związku uważają seks oralny. To tak jakby w danym związku sam seks oralny znaczył więcej niż cała reszta razem wzięta.

Na szczescie sa jeszcze normalne kobiety, ktorych nie trzeba zmuszac...

ależ mnie moj partner nie zmusza, wiem ze mu to sprawia przyjemnosc, wiec czemu mialabym tego nie robic???

Moim zdaniem określenie "zmuszać" jest tu wogóle nie na miejscu. Powinno zastąpić się je określeniem "przekonywać".

akkala : A czy uważasz że jak bedziesz robiła swojemu facetowi loda to sielanka bedzie trwała wiecznie ? Czy chcesz być w związku z facetem i mieć tą swiadomość że on jest z toba bo robisz mu loda ? a A jak sie bedziesz czuła jak cie rzuci gdy mu już tego loda zrobisz ? Jak dziwka ? Bo dałaś mu już wszystko , on dostał wszystko co chciał ? ... Poprostu nie rób niczego wbrew sobie ! Jak kocha naprawde to bedzie cie kochać pomimo tego czy bedziesz mu robić loda czy nie !!!

Cóż... Trzeba ze sobą po prostu rozmawiać, mówicie tutaj o oralu jakby to było coś więcej dla faceta niż klasyczny seks... Czy wymaga to ze strony kobiety, aż tak dużego poświęcenia? Wiadomo, że to indywidualna sprawa, ale jak to jest u was?

u mnie jest to bardziej kwestia psychiki , źle mi sie to kojaży , jest to dla mnie poniżające Niektóre dziewczyny lubią to inne nie , ja akurat nie moge sie przełamać może kiedyś nie wiem ... nie uważam że seks oralny jest aż tak istotny

zakładanych o tej samej tematyce ?? pytam sie :O

tyle razy ile niedojrzałych osób zabiera się za seks i publikuje swoje wynurzenia, w tym infantylne problemy

Nie robisz loda, nie ma minetki. Nie dajesz od siebie, to on też. Tak właśnie dobrowolnie ludzie zubożają swój seks i jego doznania. A potem pytania na kafeteii w stylu "dlaczego seks mnie nie cieszy?" i jeszcze "nie lubię seksu, a on chce". W sypialni trzeba urozmaicać swoje doświadczenia i poznawać nowe sposoby saspokajania. Ale wzajemnego, nie jednostronnie. Ograniczenia oznaczają, że po pewnym czasie w sypialni zawieje nudą. Potem pozostaną wspomnienia i żal do partnera, bo najczęsciej to on jest winny, a my w swoich oczach jesteśmy czyści. Tylko czegoś brakowało od początku. Tak to trudno zrozumieć? I nie twierdzę, że trzeba decydować się na skat i pissing i tp. Jeśli ktoś tego nie lubi, to nie ma sprawy. Ja też tego nie lubię, ale uwielbiam eksperymentować. Granicę ustalamy sami, tylko że to trzeba sobie jasno powiedzieć na początku. Nie po latach, gdy nie potrafimy się rozstać. W końcu dlatego początki związku, to przeważnie seks. Uczucie dojrzałej miłości pojawia się po latach wspólnego mieszkania, docierania, dzielenia się radościami i kłopotami. To cementuje nas, a nie robienie laski, czy połykanie spermy. Ech, szkoda, że tę wiedzę ludzie nabywają dopiero, gdy włosy zaczynają siwieć... Trudno to zrozumieć, gdy w żyłach krew kipi i lata jeszcze młode na karku. Proponuję chwilę zastanowienia, zanim mnie ktoś skopie za te morały. Tak jednak czuję.

Ja zdecydowanie się nie domagam:P.Ale za to nie gustuję w takich które by się do tego nie posunęły:P.

ale wiem że naczytał się o tym w internecie i pewnie chętnie by chciał bym to zrobiła, tylko ze ja rowniez nie jest do tego przekonana, mysle ze jesli bym sie zgodzila i to zrobila dla odczepnego, to pozniej czułabym sie z tym zle ze robie cos wbrew sobie i odbiloby sie to na naszych wspolnych relacjach, tznja robie loda bo on mnie zmusza a w w efekcie po wszystkim jestem wkur.. na maxa na niego i czuje sie upokorzona, no ale kazdy jest inny :/ Szkoda ze odrazu ludzie nie gadaja o takich rzeczach, zanim sie zwiaza, moze byloby latwiej