ogladaliscie film jutro idziemy do kina?poplakalam sie na nim

:(

ja oglądałam, fajny był, tzn. fajnie przekazali emocje, ten strach, niepewność, itd.

i się zastanawiamy jak Krysię trafili z działka lotniczego w samą krtań ? :P

to jakis starszy film,czy nowy? niedoinformowana jestem, a chetnie bym zobaczyla cos wartosciowego:)

nie płakałam co prawda;p ale mi sie podobał. Jestem zwolenniczką polskich filmów i bardzo bym chciała, by powstawało ich jak najwięcej - ale dobrych;p ten w zasadzie nie wiem jak określić, ale ogólne wrażenie ok. Swoją drogą, jacy naiwni byli ci ludzie, po I wojnie światowej uważali, że kolejna zakończy sie po kilku dniach. Chyba odsuwali od siebie tę myśl. Pomyśleć, że dzisiejsi maturzyści myślą tylko o piciu i imprezach;p

perła... reklamowali, że będzie leciało. raczej nowe, o wojnie

z zeszłego roku, dość naiwne, szczerze pisząc :O Typowy film telewizyjny

a jak ten co na koniach byl sie nazywa bo ucieklo mi z glowy :P

fajny film i nawet jestem w stanie polubic ta aktorke co grala krysie - gzyre bo do tej pory kojarzyla mi sie z pustakiem z mjm,

damiecki?

ten z pypciem? damięcki

Film ok, oglądałam go już dawno. Wszystkie te emocje, te plany, które niszczy wojna, ogólnie cała atmosfera filmu. Ale jakoś sobie nie potrafię wyobrazić, że wtedy w taki sposób rozmawiali o seksie na przykład. Nie chodzi mi o to, że w ogóle o tym nie było, ale jakoś to tak zbyt współcześnie jak dla mnie jest przedstawione. Ogólnie to z ich trzech to do tamtych czasów pasował mi tylko Pawlicki, czyli ten Piotruś z medycyny. Damięcki i Wesołowski jakoś tak zbyt współcześnie mi się kojarzą... Ale to tylko moje odczucia :)

ogladałem już dawno,chyba nie płakalem,ale na pewno się wzruszy lem

juz po raz drugi a teraz czlowieka z zelaza