Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Oliwka_266

Proszę o opinie.Wrociłam do faceta z ktorym byłam kiedyś

Polecane posty

Gość Oliwka_266

W międzyczasie ja miałam kogoś innego. Teraz dowiaduje się od niego,ze był na tegorocznych wakacjach razem z koleżanką z naszego osiedla a swojego bloku. Ponoć rodzina jest zachwycona i ona sama mile widziana. Poza tym mówi że pojechał z nią tylko po jedno. I go świerzbi żeby wyjawiac mi pikantne szczegóły. Co mam o tym myśleć???????????????/. Wczoraj była awantura o to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sojkamachujka
No, a jej opowiedzial pikantne szczegoly o tobie ;) Ja bym mu pozwolila mowic a potem - kopa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oliwka_266 ....jesli nie chcesz słuchac to powiedz mu o tym zeby szczególy sobie zostawił dla siebie....ale nie widze w tym nic złego ze sobie pojechał z kolezanka...przeciez nie byliscie razem..???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oliwka_266
Wolałabym żyć w nieświadomości. Dziwnie troche i złości mnie to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakis_Facet
Powroty nie są złe... Ale do tego potrzeba czasu. Jeśli ludzie są mądrzy i wiedzą jak zachować właściwy ton, to mogą się dogadać. Warunkiem na udany powrót jest fakt, że gdy ludzie znów się spotkają muszą być całkowicie nowymi ludźmi i uśmiechniętymi. Nikt nie chce wracać do tego, co zostawił... co najwyżej chce wracać do czegoś nowego z nutką starego. A żeby takie coś się stało, ludzie muszą się nie widzieć przez długi czas, ROBIĆ COŚ ZE SWOIM ŻYCIEM, poznawać innych ludzi, przeżyć parę zawodów miłosnych po drodze... wtedy powrót ma sens.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oliwka_266
Kusi mnie też aby odpowiedzieć mu pięknym za nadobne. Też miałabym co opowiadać... (ten chłopak z którym byłam w wakacje walił mnie w tyłek)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oliwka_266
zgłaszam do moderatorów!!! Post powyżej oszust nieładnie!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oliwka_266
Jakiś-Facet,dzięki chyba masz dużo racji. Ja odczuwam na każdym kroku frustrację i czuję że on sie nie zmienił, straa się bardzo ale to co było kiedyś wychodzi:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wysmiewczyni
ale ci sie oblegor trafil i prostak totalny. Odpusc sobie go bo ktos kto opowiada swojej dziewczynie do ktorej chce wrocic i stara pozyskac sobie jej ptrzychylnosc i naprawiac cos co nie wyszlo wyskakuje z tekstem ze zabral dziewczyne tylko po jedno a do tego zamierza opowiadac ci szczegoly jest zalosny. Widac ze nie dorosniety gowniarz z niego ktory nie bardzo jeszcze wie co to zwiazek a ciebie traktuje jak kumpla przed ktorym chwali sie nedznymi podbojami seksualnymi. Niedosrosniety szczyl ktory jeszcze jest na etapie chwalenia sie przed kumplami, mysli ze to komus imponuje. Skad wiesz ze ty nie jestes po jedno? Moze tamta jednak go pogonila bo zobaczyla ze to idiota no i z braku laku wrocil do ciebie zeby sobie pobzykac. Tamta kiwnie palcem i poleci do tamtej i powie ze wrocil tylko po jedno do ciebie. O fuuuu zalosne. Dziwie sie tobie ze sama nie dostrzegasz takich rzeczy a pozniej durne topiki, zdradzal mnie na lewo i prawo a ja nie wiedzialam.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakis_Facet Powroty nie są złe... Ale do tego potrzeba czasu. Jeśli ludzie są mądrzy i wiedzą jak zachować właściwy ton, to mogą się dogadać. Warunkiem na udany powrót jest fakt, że gdy ludzie znów się spotkają muszą być całkowicie nowymi ludźmi i uśmiechniętymi. Nikt nie chce wracać do tego, co zostawił... co najwyżej chce wracać do czegoś nowego z nutką starego. A żeby takie coś się stało, ludzie muszą się nie widzieć przez długi czas, ROBIĆ COŚ ZE SWOIM ŻYCIEM, poznawać innych ludzi, przeżyć parę zawodów miłosnych po drodze... wtedy powrót ma sens. JAKIS FACET....CO TY GADASZ WOGOLE.....zeby wrocic do kogos to co mam pare razy jakas panienke szturchnac,zakochac sie po drodze z 8 razem....i wtedy ma sens powrot do ex???:O:O::O:O:O a jak mnie zdradziła i waliła po rogach...tez mam na nia czekac ....:O dziwna interpretacje przedstawiłes a to co opissujesz "co najwyzej chce wracac do czegos nowego z nutka starego" to juz wogole jakis MATRIX....nie kumam za bardzo jak mozna wracac do starego z nutka nowego......??? Wracajac w stary zwiazek czyli do tzw odgrzanych kluch....co mozesz spotkac nowego ? znasz partnera na przestrzał,znasz jej zachowania,gesty.....wiec za bardzo nie rozumie co mozesz w niej nowego odnalezc?:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brat ludzie sie zmieniaja
caly czas i nie zawsze zna sie kogos na przestrzal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brat ludzie sie zmieniaja caly czas i nie zawsze zna sie kogos na przestrzal nie zawsze....ja nie wierze w powroty,wole rozpoczac nowy etap niz uzerac sie ze swoja ex i zyc w niepewnosci czy nie wywinie mi numeru znowu....:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakis_facet
Hmmm czasami związki się rozpadają przez jakieś głupoty. Ludzie popełniają błędy i ludzie się zmieniają pod wpływem bagażu doświadczeń życiowych. Nie chodzi mi o to, aby ktoś przez wszystkie lata myślał o powrocie i czekał aż nadarzy się okazja. Mam na myśli coś takiego, że ludzie sobie żyją już w zapomnieniu. Już nie ma w nich żalu, złości i nienawiści tylko wspomina się to wszystko jako coś fajnego. Nawet najgorsza krzywda z przeszłości całkowicie inaczej wygląda po paru/parunastu latach. Również jestem za tym aby lepiej szukać czegoś nowego, ale powroty były, są i będą możliwe - ale ludzie muszą naprawdę mądrze podejść do tego, wybaczyć stare dzieje, wytłumaczyć sobie na początku jak chcieliby żeby było teraz i działać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Również jestem za tym aby lepiej szukać czegoś nowego, ale powroty były, są i będą możliwe - ale ludzie muszą naprawdę mądrze podejść do tego, wybaczyć stare dzieje, wytłumaczyć sobie na początku jak chcieliby żeby było teraz i działać... takie podejscie jest niemozliwe....ludzie znaja sie na wylot znaja swoje reakcje odczucia wady zalety i troszke bez sensu jest sie ładowac 2 raz w to samo nawet po upływie jakichs tam lat od rostania ...a tworzenie zwiazków pod wpływem sentymentów chyba nie jest dobrym rozwiazaniem....:O:O:O pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakis_facet ...to ze powroty były sa i beda to ja dobrze o tym wiem ...z tym ze w wielkim % takie zwiazki wczesniej czy pozniej sie rozsypuja....bo wychodza wzajemne zale i pretensje z przeszłosci...takie koło zamkniete

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rózne sa sytuacje: pytanie czy wracać wg. mnie rozstrzyga powód rozstania. Gdy ktoś zachowywal sie niewłasciwie, wykazał sie brakiem szacunku, chamstwem, brutalnością, nałogiem - nie ma czego budować na tak złym fundamencie. Czasem jednak zdarzają sie sytuacje, ze ludzie muszą sobie coś poukładac w sobie, rozwiązać jakies własne problemy by móc być w związku (np. nie chcą obarczac drugiej osoby chorobą lub czymś innym) oczywiście lepiej problemom stawić czoło razem... więc: czy wracać?- przyczyna rozstania jest tu najistotniejsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie MOGĄ się zmienić, jeśli CHCĄ, ale NIGDY NIE TRWA TO KRÓTKO, jeśli przemiana ma być prawdziwa... Trudno zmienić swą naturę, swe nawyczki w ciągu tygodni, miesięcy, roku nawet. Taka przemiana trwa LATAMI. I wymaga mocnej determinacji, której większości osób brakuje... Rzeczywiście, większość osób wraca do znanej, bezpiecznej przystani - starego siebie, starych zwyczajów, starych kłamstw etc. Oliwka, nie napisałaś, z jakiego powodu się rozstaliście. To po pierwsze. Po drugie, jak rozumiem, Twój facet zabrał nową pannę na wakacje, żeby mieć darmowy sex. To o nim dobrze nie świadczy, ja nie chciałabym wiązać się z taką osobą. Po trzecie, pisząc, że wolałabyś o tym, co Ci się nie podoba, nie wiedzieć, zachowujesz się jak dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakis_facet
szczałka - ooo dokładnie :) Właśnie, zależy jaki był powód rozstania. Czasami ludzie rozstają się z jakichś głupich powodów które nie zostały dokładnie wytłumaczone, a tak naprawdę nic aż tak wielkiego się nie wydarzyło. Poza tym w nowym związku również będą się zdarzać niejasności. Uważam, że ludzie powinni bardziej starać się dbać o związek niż iść na łatwiznę i zmieniać ciągle partnerów na nowy, lepszy model... Dla mnie jest to gówniarskie zachowanie. Trzeba dbać i starać się - ale mieć również swoje zdanie i szacunek do siebie - wszystko jest do wybaczenia, ale nie wszystko do wspólnego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakis_facet
Energiczna Trzydziestolatka - podoba mi się Twoje myślenie - mądra z Ciebie Kobitka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malarz111
a co z powrotami jak sie ma œlub?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
energiczna🖐️:D🌻 Uważam, że ludzie powinni bardziej starać się dbać o związek niż iść na łatwiznę i zmieniać ciągle partnerów na nowy, lepszy model... Dla mnie jest to gówniarskie zachowanie. ale czasami sie nie da.....:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brat niedźwiedź, tym razem pojechałeś! Jak to się nie da?! Da się! Nie chodzi o to, by próbować bez ustanku, męcząc się z osobą, którą przestaliśmy kochać, ani, żeby koniecznie dawać szansę osobie, która nas zdradziła. Tyle tylko, że gdy wkradnie się rutyna, nie rozglądać się za nową miłością jako lekarstwem na nudę, a ożywić starą. Starać się samemu rozwijać, być ciekawym człowiekiem. Zrobić coś, czego się nigdy dotąd nie próbowało. Znowu umówić się z żoną/ partnerką na randkę. Znaleźć kolejne hobby. I rozmawiać, rozmawiać, rozmawiać - o problemach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakis_facet
Amen! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oliwka_266
Energiczna trzydziestolatka, dzięki Powód była taki: że sprawdzał mnie bez powodu. Podszywał sie pod kogoś kim nie był. Robił głupie rzeczy jak np. nagrał film bez mojej wiedzy jak się kochaliśmy. I wogole zaczeło się psuć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×