pomozcie mamy, mam dylemat

mam pytanko do was. To jest moje pierwsze dziecko, karmie piersia synka i w dzien spi nawet 2-3 godziny bez przerwy, czasem krocej i jest ok. Tylko klopot w nocy. maly budzi sie doslownie co godzine. niewiem czy sie nie najada?mleko mam.dodam ze je ok 15 min na raz. no ale budzi sie tak czesto... mysle czy go nie dokarmiac z butelki.nie chce tego robic, ale moze on nie dojada?jak mi radzicie???plissss dodam ze maly ma 1 miesiac

nie dokarmiaj,mały jest malutki i tak sie budzi.Przetrwaj to jakoś będzie lepiej szkoda zaczynac z butla skoro masz pokarm.Jak raz mu dasz potem nie bedzie chciał piersi:(

2-3 godziny to raczej nie jest to wina Twojego pokarmu. Zastanów się jakie różnice są między snem w dzień a tym w nocy? Może przeszkadza mu cisza? Znam dzieciaczki, które nie przesypiały nocy z powodu ciszy- np. moja mama nauczyła się spać przy cichutko włączonym radiu bo inaczej brat nie chciał spać, budził się co chwilkę. Koleżanka miała podobny problem i też radio rozwiązało problem :) Ja tylko gdybam bo sama nie miałam takiego problemu, nie są to fachowe porady, ale może warto spróbować, szczególnie, że w dzień przecież nie ma idealnej ciszy bo choćbyśmy chodzili na paluszkach to grobowej ciszy nie będzie a w nocy owszem.

a może na wieczór sobie odciągnij mleko i w nocy daj mu z butelki będziesz wiedziała ile wypił

no wlasnie w dzien staramy sie nie zachowywac specjalnie cicho, a lozeczko jest w dziennym pokoju stoi. Nie chcielismy go przyzyczajac zeby spal tylko jak cicho. I w ciagu dnia kiedy jest ten caly szum dnia codziennego to maly spi dobrze, czasem 15 min, czasem pol godziny a czasem 2. Moze faktycznie wlacze dzis radio w nocy i sprawdze... nie wpadlabym na to

ale co mi to da jak odciagne mleko? w dzien karmir piersia jak w nocy to tak nie bede miala porownania. bym musiala sciagac mleko i na dzien i na noc

a jak się zachowuje po nocnym karmieniu? Uspokaja się, czy po odstawieniu od piersi marudzi, płacze, żali się? Jeśli zasypia albo co najmniej jest spokojny to wszystko jest ok, po prostu ten typ tak ma :D moja córka miała bardzo podobnie i dobrze przybierała na wadze, nie trzeba było dokarmiać.

po karmieniu zasypia bez problemu, no czasem sa wyjatki troche marudzi ale to rzadkosc. a na wadze przybiera bardzo dobrze jak pediatra stwierdzil... ojej, ale to takie meczace to wstawanie. to do kiedy moze to trwac????

Tak co godzinę? Myślę, że już niedługo- natomiast co 2-3 godziny to już inna sprawa ;) Moja mała ma 5 miechów i przeważnie budzi się co 3-4 (jest na cycu). Czasem przesypia 5-6. Są jednak dzieci, które w wieku mojej córki przesypiają już bez problemu całe noce.

Poczytaj sobie na forum temat o przedłużaniu przerw między karmieniami. Przez kilka dni z rzędu mamy przystawiają dziecko od 5- 15 min później po paru dniach przerwa w karmieniu wzrasta do godziny..

ja proponuje smoczka mu dac, zdaje sobie sprawe, ze sa za i przeciw, ale jesli nie dajesz mu smoka to mysle, ze mozesz sprobowac, moj maly juz w szpitalu tak szalal i polozne poradzily mi dac mu smoka i pomoglo, powodzonka