Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szukająca...

ale jestem zawiedziona..

Polecane posty

Gość szukająca...

co zrobic?corka ma juz 3 miesiace a ja nie mam dla niej crzstnej. zalatwilam juz chrzest za 2 tyg, myslam ze jej ciocia sie zgodzi,a tu nie.tlumaczy sie ze ma juz 2 chrzesniakow i nie chce dodatkowych kosztow. druga ciocia tez sie nie zgodzila, przypuszczam dlatego ze ja kiedys tez odmowilam dla jej dziecka. czy tez mialyscie takie problemy z chrzestnymi? jestem zla, niewiem co robic. wezne chyba jakas obca babe z ulicy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takie głupie czasy,że jak sie zostaje chrzestnym to wiaże sie to z dużymi wydatkami:o Przestało być ważne jaki jest prawdziwy tego sens.Sami ludzie śrubują cenę prezentów,wymyślają upominki za kilka tysięcy.Może po prostu porozmawiaj szczerze ,jeśli ktoś ci odmawia bo nie ma pieniędzy to powiedz,że nie o to ci chodzi,że nie oczekujesz pieniędzy i prezentów,że chrzestna może kupić kartkę i szatkę do chrztu i tyle. kiedyś nie slyszało sie by ktoś odmawiał,a teraz robi to co drugi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dominika1988
tak już jest dobrze napisała poprzedniczka Takie czasu >

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dominika1988
teraz idadz na chrzciny chrzesny musi dac do koperty 500zł , a pózniej jak ta malutka bedzie wychodziła ża mąż to chrzeny bedzie dawał do koperty pewnie 3000 teraz mama moja daje 2000zł + prezent, niestey teraz wszystko przelicza sie na kase, a ja tam bym chciała być chrzesna to taki zaszczyt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak tak duzo racji
w tym co piszecie, bo to ludzie sa temu winni, ale nie tylko chrzestni ktorzy kupuja drogie prezenty, ale tez rodzicie, bo DZIS czesto sie spotyka, ze wybieraja wlasnie na chrzestnych ludzi bogatszych !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zależy jaka jest rodzina,jakie w niej stosunki panują.My umówiliśmy sie,że kupujemy zawsze cos skromnego i tylko pod choinkę i na urodziny.Każdy z nas ma swoje dzieci i wydatków dość.Prezenty są symboliczne.To samo z chrzcinami i komunią.Slub pewnie potraktuję trochę inaczej:) ale puki co nie skrobię się 20 razy w roku po kieszeni.Ja nie mam poczucia obowiązku a rodzice żadnych wymagań.Prezenty bez okazji są niemile widziane;) i takich nie kupujemy.Ale to moja rodzina. wiem,że ludzie wybierają ludzi bogatych na chrzestnych:o znajomy wział bogatą koleżanke na chrzestną a nie kogoś z rodzeństwa choc ma ich 5 i są ze sobą blisko:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też zauważyłam wśród znajomych
i rodziny tendencje wybierania bogatych chrzestnych. Najlepiej mieszkających zagranicą. Niestety ale pieniądze są teraz numerem 1 i nawet jeśli Ty kierujesz się czymś innym przy wyborze drugich rodziców to oni nauczeni przez życie wiedzą pewnie, ze liczy się to z ogromnymi wydatkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a oto streszczenia
Łomatko...Moja rodzina to chyba mocno niedzisiejsza...Od chrzestnych dostaje się coś drobnego na pamiątkę, a jeśli nie jest dla nich problemem kasa to najwyżej 100-200 zł...a i o żadnych megakosztach na późniejsze urodziny itp. itd. nie ma mowy :O :O A najlepsze, że nam się taki układ podoba i ani myślimy go zmieniać na "2000+prezent" na ślub...Smutne czasy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukająca...
no wlasnie... ja podkreslalam ze nie o koszty chodzi zupelnie, zeby po prostu stanela jako matka chrzestna i nic wiecej nie oczekuje. chce po prostu ochrzcic maly i to dla mnie najwazniejsze, a naprawde nie mam kogo wziasc. kolezanek nawet niemam, znajomosci sie pourywaly. samamam chrzesnice, ale coz moja wina bo sama kiedys tez odmowilam ciotce. wlasnie ze wzgledu na koszta, choc mowila ze nie chce zadnych prezentow. echhh......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie będę chrzcić dziecka
samo później wybierze, czy tego chce i chrzestnych też sobie wybierze, jak będzie świadome wyboru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mielismy chrzestnego ale wycpfal sie 2 tyg przed chrzcinami..poprosilam brata-wczesniej mial byc brat meza-a gdy sie zgodzil-oczywiscie z nakazem zeby niczego nie kupowal! wazne ze sie zgodzil!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×