Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość atomowka1000

tęsknie za byłym

Polecane posty

Gość atomowka1000

rozstalismy sie z chlopakiem 2 miesiace temu. wiem, ze dobrze zdecydowalismy bo mimo ze kiedys byla miedzy nami wielka milosc to ostatnio wszystko sie psulo, gdzies sie pogubilismy i nie bylo innego wyjscia. radzilam sobie dobrze, nie spotykalismy sie po rozstaniu. on pisal do mnie czasem, ale tylko zapytac co slychac i czy wszystko ok..a ja teraz bardzo tesknie. patrzylam na nasze stare zdjecia i zrozumialam jak bardzo bliski jest dla mnie ten czlowiek. brakuje mi go..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssssssssssssssssssssbbbbbbbbbb
mam to samo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atomowka1000
no tak...zyje dalej, ale az sama jestem zdziwiona, ze tak mi go brak..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa gówno prawda, wkręcacie sobie ja tez tak mam jak mi sie nudzi i nie widze nikogo ciekawego na horyzoncie wtedy wspominam kazdego byłego hehehe ale patrze na zdjecia tego z ktorym bylam najdluzej i mi przechodzi (wiem chamskie ale coz, gust mi sie zmienil ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atomowka1000
mnie wiele z nim laczylo, bylismy ze soba bardzo dlugo ehhh..smutno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie z moim tez, byly plany slubu, dzieci, itd rok sie zbieralam po rozstaniu, bo spedzilismy razem kilka lat to byl taki "głęboki" zwiazek ale juz mi przeszlo i pewnie Tobie tez do mnie wraca tylko w chwilach, o ktorych wspomnialam wyzej nie mysl o nim, tylko zacznij zyc terazniejszoscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atomówka1000
próbuję żyć normalnie, ale to takie dziwne, że było się z kimś tyle, tyle się przeżyło a teraz nie ma nic...tylko pustka. nie widzimy się w ogóle i już zapominam jak to z nim było:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zycie przeszloscia nic Ci nie da, poranisz sie tylko jeszcze bardziej. skonczylo sie, di end. pomysl, ze cos nowego czeka na Ciebie za rogiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atomówka1000
juz masz innego? to szybko, ja bym nie umiala sie zwiazac tak szybko..szczegolnie, ze wiem, ze sa we mnie nadal uczucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tyz tysknie
😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atomówka1000
chciałabym się z nim zobaczyć, pogadać, pobyć. brakuje mi go strasznie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tyz tynsknie
ychy ja tyz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to przyzwyczajaj sie, bo yto moze jeszcze troche potrwac nikt nie mowil ze bedzie latwo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
atomowka1000 no tak...zyje dalej, ale az sama jestem zdziwiona, ze tak mi go brak.. ...mnie to bardziej wyglada na zycie wspomnieniami a nie brakiem faceta....to rozejrzyj sie za nowym obiektem skoro z tamtym ci zle było....:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj też tak mam
chyba go już nie kocham, nie chciałabym z nim być, ale brakuję mi go jako przyjaciela, kogoś z kim zawsze dobrze się dogadywałam, świetnie bawiłam, miałam mnóstwo wspólnych tematów. Mam już nowego faceta, ale za ex tęsknie, bardzo. Nacodzień jest tylko obecny partner, jednak pustka po ex chyba już zawsze będzie w moim sercu. Jak mnie tak weźmie za serce czasem, jak sobie przypomne ile pięknych wspomnień mamy, jakim jest fantastycznym człowiekiem to aż mi żal dupę ściska, że nie mogę go widywać częściej i po prostu pogadać, bez żalu w sercu i ciężaru rozstania. Pozdrawiam, za jakiś czas będzie lepiej, zobaczysz :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi tez brakuje troche rozmow, spedzania czasu fajnie - wczesniej przez pare lat widywalismy sie prawie codziennie. minelo 1,5 roku od rozstania, mi uczucia przeslzy, chcialabym sie kumplowac. ostatnio mu to napisalam, i zapytalam czy mozemy sie spotkac, napisal, ze nie jest jeszcze gotowy. ale nei czuje nic do niego, a na brak przyjaciol nie narzekam, wiec jakos bardzo JEGO brak mi nie dokucza. nic sie nie stanie jesli sienigdy wiecej nie spotkamy, ale przyznaje, ze bym chciala, bo jak dotad byl najblizsza osoba w moim zyciu (no, kiedys tam).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj też tak mam
mnie to boli jak strata bardzo dobrego przyjaciela. chociaż chyba nie jestem gotowa jeszcze na przyjaźń, teraz tęsknie jak za kumplem, ale nie wiem czy uczucie nie wróci jak go zobacze. Zresztą za dużo chyba jeszcze żalu we mnie, a to znaczy że do końca się nie wyleczyłam. Tak mnie ostatnio wzięła tęsknota, mam nadzieje że szybko minie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atomowka1000
mi brakuje wszystkich wspanialych chwil, ktore razem przezylismy, tyle nas laczylo...kurcze, nawet sobie nie zdawalam sprawy jak wiele..a teraz nie ma juz nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spoko, tez tak myslalam, moja rada - zerwac kontakt calkiem na akis czas, syzbciej przejdzie dopiero potem sie kumplowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Turquise - mi sie wydaje ze chcesz sie kumplowac z nim w lozku. z Twoich wypowiedzi wynika ze ostatni raz kochalas sie wlasnie z nim. a z kim najlepiej, jak nie z bylym? znacie sie itd.(chyba ze nie ukladalo Wam sie w lozku). wiem to od kolezanek i bylych dziewczyn(oczywiscie nie o Tobie, tylko o kobietach). ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co pociąga mnie dalej, w lozku bylo nawet ok, tylko ze on nie byl za bardzo fair poza nim :) wiec dla mnie jako facet nie istnieje, edynie jako kumpel i to absolutnie nie do łóżka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co zrob tak
spotkaj sie z nim,zobaczysz czy naprawde za nim tesknisz,ja tak robie jak sie w kim zaurocze, ide na spotakanie,i wtedy albo mi mija zauroczenie albo dalje ciagne spotakania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atomowka1000
chcialabym sie z nim spotkac, ale nie ma najmniejszych szans na to zebym to ja zaproponowala spotkanie. niestety, zaparlam sie bo ostatnio troszke mnie zranil, wiem, ze nie chcial, ale jednak zranil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ekhm-spotkanie z ex i próba przyjaźnienia sie skonczyła sie dla mnie powrotem więc najpierw zastanówcie sie czy podswiadome tak na prawde nie chodzi wam o powrót do byłego a nie o przyjaźn czy kumplowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atomowka1000
tylko czy chcialabym sie z nim zejsc? watpie, ze chce i watpie zeby on chcial. za malo czasu minelo...chodzi tylko o to, ze brak mi jego osoby. dziwnie tak..zyc samemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Lepiej odpuścic-uczucie moze wrócic-sam spotykac z była sie zaczałem gdy byłem juz pewien ze wssytko sobie poukładałem i moge sie z nią kumplowac jak przed naszym zwiazkiem. A wystarczyło nam kilka spotkan sam na sam ze by wszystko wróciło-uznałem że znów zerwe kontakt bo na powrót nie ma szans (to ona rzucała) a meczyc sie jako kolega nie bede. Niezdązyłem tego zrobic po po prostu przyszał i powiedziała że che spróbowac jeszcze raz. A ja sie zgodziłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Turquise - skad wiesz ze w intymnej sytuacji, przy odpowiedniej aurze, nie kochalabys sie z nim? latwo jest pisac na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×