jestem samona i wali mi sie zycie... prosze o rade panie...

jestem samotna i niesmiala... penioslam sie do nowej szkoly i chcialabym poderwac jakiegos chloapka;( wiem ze to moze wpis na poziomi 12 latki ale moze i jestem juz ostatnia desperatka.. chce miec dla kogo zyc. pomozcie.

wszystko jest do przeżycia, nawet nowa szkoła :-) postaraj się raczej znaleść przyjaciół, oswój się z nową szkołą, chłopak sam się znajdzie, pojawi się w najmnie oczekiwanym momencie... nie ma co go szukać na siłe, powodzenia

wiedz ze nie jestes sama... ja juz wariuje z tej samotnosci;/

A ja jestem samotny!))

juz mialam zamknac, ale przeczytal;am w ostatniej chwili ostatnie zdanie.. CZYS TY DZIEWCZYNO ZWARIOWALA???? NIE MOZESZ ZYC DLA SIEBIE???? :O

przyjaciół nie poznaje sie tylko w szkole, chociaz tam najłatwiej. Poszukaj w innych klasach, zapisz sie na zajecia dodatkowe, tam tez bardzo łatwo poznac, albo poprostu...wyjdź z domu. Ja też tak zamierzam zrobic:D A co do miłości, to podobno kiedy sie traci nadzieje, ona przychodzi;) Nic na siłe, jesli szukasz i nie znalazłaś to pozwól sie sama znalexć:D

z tymi przyjaciołmi to nie jest takie proste... za duzo zaklaamanych ludzi w okol nas:(

przerabialam juz to ;chlopaksam sie znajdzie' a mi jest potrzebna milosc... bo nie mam dla kogo zyc. rodzicemi widocznie nie dali za duzo milosci.... teraz tez nie majadla mnie czasu

bo wy dziewuchy robicie podstawowy blad - szukacie przyjaciol a przyaciol sie nei szuka przyjacielem sie ZOSTAJE szukaj ZNAJOMYCH chodzcie na piwko soczek pizze nie od razu sie musisz ze wszystkiego zwierzac kolezankom

a w necie szukalas? moze znajdziesz kogos na jakims portalu

to nie zaczynaj od szukania drugiej połowy tylko je uporzadkuj ale tak aby samo w sobie sprawiało Ci przyjemnośc bez względu na to czy jestes sama czy z kimś

Ja też jestem samotny!!!!ale ma dzisiaj dobry dzień.A kto jest dziś samotny:

a jak to zrobic... jestemnieszczesliwa sama

To umrze!!:P :P

a dla siebie zyc nie mozesz????? potem on cie bedzie zle traktowac albo ba, gorzej, on cie bedzie dobrze traktowac, a ty bedziesz tu za 2 lata zakladac topiki pt "bo on nie chcial mnie przytulic " z podpisem "zrozpaczona 20" i mowic "bo ja tak go kocham " dziewczyno, to Twoje zycie, masz je jedno, naprawde chcesz je zmarnowac na jakiegos faceta? nie mozesz zyc dla SIEBIE?

ja nie chce zyc dla siebie... potrzebuje miec tego kogos....

jak mozesz nie chciec zyc dla siebie dziewczyno bo sie tu zalamie zaraz zaden wart, ba, zaden CZLOWIEK nie jest wart tego, zebys mu zycie poswiecila :O zytcie jest cudowne, jedno jedyne, nie zmarnuj go dla nikogo po co ci facet? nie mozesz sama siebie pokochac i nie potrezbowac nikogo do szczescia? bo inaczej cale zycie nieszczesliwa bedziesz :O bo nie ma tak ze masz marzenie znalezc faceta co cie bedzie kochac i uwielbiac do konca zycia, nie ma tak, nawet faceta nie mozna traktowac jak zabawki :|

Ile masz lat? 17? Jeśli tak, to naprawdę spokojnie i bez nerwów- dla pocieszenia ja jestem starsza od Ciebie i też samotna, więc wiem co czujesz..., ale przed Tobą całe życie jeszcze! :) I niejednego chłopaka jeszcze spotkasz, zobaczysz! Trzymaj się

mozna życ samotnie i sie z tego cieszyc, tylko trzeba robic cos wiecej niz tylko siedziec przed kompem, bo wtedy zycie nic nie bedzie warte. Trzeba sie dobrze bawic póki masz czas, robić szalone rzeczy, nie przejmowac sie opiniami innych, spełniać swoje marzenia (no chyba ze masz tylko jedno - miec chłopaka?:O), nie zastanawiać sie co JUTRO bedziesz robic tylko co TERAZ bedziesz robić. Chociaz nie zaprzeczam ze zupełnie samotnie szczęśliwym byc nie można. Może zacznij najpierw od znajomych, przyjaciół, a chłopak sie w końcu i tak pojawi. Jeszcze raz powiem - ludzi nie poznaje sie tylko w szkole!!

jk widze pary na miescie to mnie cos sciska w srodku i lapie dola...

ło boże to jak juz tak koniecznie za wszelka cene chcesz kogos miec to idz na jakas dyskoteke i wyhacz kogos :O

ale panikujesz jessu już terz w tej chwili musisz miec cierpliwości spokoju a sam Ciebie znajdzie\

troche sie lamie ze ja sie nikomu nie podobam :( tylu facetow dookola.. a zaden ni huhu do mnie