Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Burgund Trzeci

Pytanie do facetów, kobiety też mile widziane..

Polecane posty

Gość Burgund Trzeci

Co myślicie o takiej kobiecie: Zgrabna, nie za chuda, ale nie gruba. Duże, śliczne piersi, ładne, pełne biodra.. Falujące, długie brązowe włosy.. Śliczna buzia.. nie lalkowata, ale taka bardzo naturalna, gładka skóra, (bez solarki) Piękne oczy i ząbki. Piękne dłonie i paznokcie, szaleńczo piękne stopy. Silna, zdecydowana kobieta, studiuje geografię, Bardzo ciepła, oddana.. Kocha dzieci, idealny materiał na matkę. Bardzo dobrze gotuje i uwielbia seks. Jest innowacyjna i otwarta. Nie nudzi, kocha sport i przygody. Ma poczucie humoru i zawsze podchodzi do siebie z dystansem. Dla mnie ideał.. Moja kobieta, moja była kobieta... Popełniłem największy błąd w życiu. Żyliśmy na odległość.. Studia w miastach oddalonych od siebie o około 200 km. Nie myślałem ze to się uda wiec związałem się z inną dziewczyną która wydawała mi się takim samym ideałem. Ale okazała się pustą kretynką. Moja była planowała przeniesienie się do mojego miasta...... kurwa! i zrobiła to :/ Od roku myślę o niej, ma już innego... nawet nie wiem jak do niej dotrzeć... wiem, że mnie nienawidzi. Kopnijcie mnie w dupę, dajcie cos do wypicia. Dziś jest święto frajera :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z ciekawości...
Ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Burgund Trzeci
A do tego okazało się jeszcze, że mam żylaki odbytu! Zgroza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Burgund Trzeci
po 23.. wpis wczesniejszy nie jest moj, dzięki za podszywanie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale po co sie zalisz, raczej nikt normalny po glowce Cie glaskal nie bedzie. No chyba ze jestes masochista i chcesz uslyszec od wszystkich ze faktycznie jestes frajerem ktory sam siebie wyruchal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z ciekawości...
Możesz jedynie wybadać, czy z tamtym to tak na poważnie, czy po prostu nie chciała być sama w nowym mieście. Jeśli na poważnie, to usuń się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teżcoś
Dobre Ci tak, może teraz trafiła na faceta, który będzie potrafił ją docenić, a nie na dupka, który nie potrafi nic poświęcić dla związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Burgund Trzeci
nie wiem :/ ona zawsze poważnie traktowała nasz związek, była gotowa się poświęcić dla mnie. Może ten związek też jest poważny.. Ale mówiła, że nigdy nikogo tak nie pokocha jak mnie... powiedziała to, jak ją zostawiłem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Burgund Trzeci
Musiałem się wygadać obcym... jest jakiś sposób aby ją odzyskać? Zaraz się popłacze chyba, chociaż nie powinienem :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antyfrajerka
A po co masz do niej docierać...? Ja rozumiem, ona była ideałem... Znalazła sobie faceta, który to docenił... I będzie im się idealnie żyło. Nie mieszaj się do tego, nie masz prawa. Ja na Twoim miejscu nienawidziłabym Cię. Aha, piszesz, że ona Cię nienawidzi... to normalne. Ty, z tego, co piszesz, nie byłeś idealny, zachowywałeś się jak idiota. Związałeś się z kretynką. Więc o co chodzi? Pasujecie chyba do siebie z tą drugą idealnie? A, no fakt. Dwoje kretynów nie stworzy idealnego związku. Prześpij się z trzecim ideałem, to Cię wyleczy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam ochotę
Cię spoliczkować..... Ale walcz o nią!!!!! mam nadzieje że jestes jej wart....udowodnij to!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazdy popelnia bledy ktorych
zaluje wiec trzeba propbowac dazyc do szczescia. chyba pocos przeprowadzilasie do tego samego miasta. jedyne wyjscie jest takie: umow się z nia na powazna i szczera rozmowe. Powiedz co czujesz ! Powiedz ze przy tamtej dziewczynie nie czules tego co przy niej, ze jest jedyna i nie dasz rady sie z tego wyleczyc. poczekaj na reakcje. to najlepsze co mozesz zrobic. powodzenia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorze - idź dalej swoją drogą i pozostaw dziewczynę w spokoju. Niektórych rzeczy naprawić się nie da, a jak widzisz, ona już poradziła sobie w pewien sposób z bólem, jaki jej zadałeś - nie wpieprzaj się w jej życie ponownie. Wybrała. Jest z kimś. NIE MASZ PRAWA ingerencji w ten związek. A prywatnie - podejrzewam, że nie masz szans jej odzyskać, bo zadałeś jej ból największy z możliwych, na co wskazuje fakt, że Cię zmienawidziła. Podejrzewam, że jeśli nie jest masochistką, będzie się trzymac z dala od siebie. Zapomnij o niej, wyobraź sobie, że mieszka 200 km od Ciebie, albo się przeprowadź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak kochasz, to daj jej spokój, bo pewnie jest wreszcie szczęśliwa i z daleka, od takiego kretyna, co ją kopnął w dupę, bo chciał sobie pewnie por***ać, a odległość nie pozwalała tak często. Jest sprawiedliwość na tym świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żartujecie? Ciekawe, czy gdybyście były w związku z facetami, pozostawionymi przez byłą, która go rzuciła, bo nie uznawała związku na odległość i związała się z pierwszym lepszym, ktory nie spełniłby jej wymagań, też byście jej doradzały walkę o niego? Bo trzeba dążyć do szczęścia...? Chłopcze, miałeś już swoje pięć minut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no piszesz 200 km ale odległości są sobie nie równe. Mam na myśli połączenia pociągów, jeśli z Poznania do Wrocławia, no to żeś chuuj połamany. Jeśli z Gdańska do Olsztyna to współczuje. Ja jeździłem z Poznania do Szczecina, z konduktorem się załatwiało i na gapę , a ty nic inwencji twórczej, 200 km, to dobry piechur, od rana do wieczora przejdzie, no daję poprawkę , bo nie każdy jest ministrem sportu i chodziarzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flirty thirty
Rzeczywiscie, blad jest nie do naprawienia. Nawet jezeli jakims cudem znowu byscie sie zwiazali, zwiazek juz nigdy nie odzyskalby pierwotnego charakteru i wczesniej czy pozniej by sie rozpadl. Po prostu kazde spojrzenie na twoja twarz przypominaloby by jej o bolu, ktory jej zadales. Moim zdaniem nie kochales jej prawdziwie. Bo milosc cierpliwa jest i jak sie kogos prawdziwie kocha to sie ma zdolnosc czekania na ta osobe latami i zadne watpliwosci nawet nie przychodza czlowiekowi do glowy... No ale oczywiscie, nasluchales sie bzdur, ze zwiazek bez seksu i fizycznej bliskosci nie moze przetrwac i polozyles kreske na najlepsza rzecz jaka sie tobie przytrafila w zyciu. Madry Polak po szkodzie.... Jedyne co mozesz dobrego dla niej zrobic w tej chwili to absolutnie nie dawac zadnego znaku zycia ze swojej strony. Musisz sobie jasno zdac sprawe, ze pomimo glebokiego zalu, ktory czujesz, nic juz sie nie zmieni. Spieprzyles sobie zycie bo teraz kazda nastepna dziewczyne, ktora spotkasz nie bedzie Ci pasowala tylko dlatego ze nie jest tamta. Prosze cie miej swiadomosc tego i uwazaj zeby tym innym dziewczyna nie spartolic zycia takze. Mam nadzieje i zycze ci z calego serca, zebys pewnego dnia umial docenic uczucie jakiejs innej dziewczyny i pokochac ja za to jaka jest a nie dlatego, ze jest podobna do tamtej (nie ma juz drugiej takiej jak tamta).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Burgund Trzeci
Aaaaaa, pierdole to ;/ Ale mi doradzacie :/ Nic tylko się zachlać. A ja ją kocham, pragnę jej. Skręca mnie na myśl ze ona jest z innym. mieliśmy mieć dzieci :/ Kurwa! jestem wkurwiony i nic mi dziś nie pomoże :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flirty thirty
POwiem Ci Burgund, zze bardzo Ci wspolczuje. Czy ona sie owiedziala o tym, ze masz inna od Ciebie czy sama to odkryla?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Burgund Trzeci
yyyyy... sama się domyśliła, bo zacząłem kręcić... pózniej miałem wybrać miedzy życiem na odległość z nią a laską w moim mieście. no i se kurwa wybrałem :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flirty thirty
Ale wiesz co, wlasnie przeczytalam, ze wasze miata byly oddzielone tylko o 200 km...... ty Burgund po prostu traktowales ja rzeczowo: zamieniles na podobny model, tylko tyle, ze pod reka. Jedno tylko umknelo ci uwadze, ze karoseria ta sama, ale pod blacha inny silnik. Ales sie zblaznil, nie ma co......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×