nie uprawiam seksu juz z 5 lat

można, można a nawet trzeba

Wyczuwam pewne dwuznaczności w Twojej wypowiedzi... :D

lekka dwuznaczność

A podobno faceci nie potrafią czytac między wierszami... :)

może kobietą jesteś :-D

No to okres mi spóźnia... jak cholera... Czyżby...? :O

fos - a ta niesmialosc ma konkretny powod (moze wyglad itd. itp.) czy wrodzona?

będziesz miał małe :-D

Ale Brum, dlaczego? A tak uważałem... :O Ja nie chcę!

Cóż mam Ci napisać. Czasem tak jest - nie chcesz i uważasz a dostajesz. Albo raczej nie dostajesz :-D

4 lata 1 miesiąc 2 dni taaaak, jestem na głodzie (dlatego liczę), ale równocześnie mam zasady...

Wlasnie nie ma konkretnego powodu. Wyglad jest raczej OK. Mozliwe, ze zdarzylo sie cos w dziecinstwie i zapadlo w podswiadomosci.

będzie jakieś 16 godzin ...

Czy to normalne żeby w XXI wieku mieć zasady typu zero seksu z przypadkowymi partnerami, po alkoholu, na imprezie, z żonatymi...?

damulka, jak sie nadal nie bede staral (hmm, albo staral...), to mnie nie dogonisz. Ale jest niezle, przyznaje :D. A jakiez to zasady, jesli mozna wiedziec? Seks tylko z milosci itp.?

Spokojnie, to normalne. To wiekszosc jest chora :D.

Brum, zrób coś :D Bo ja nie kcem i już! Jakie są domowe sposoby na ciążę? A raczej na jej cofnięcie? :O Damulka - tak codziennie liczysz?

Możesz spróbować wymoczyć nogi w gorącej wodzie z sola.

fos - wspolczuje i oby sie odmienilo w podswiadomosci damulka - a jesli w ten sposob beda mijac kolejne lata...? Im dluzsza przerwa, tym trudniej zaczac...

Brum, ale ja tak robię czasami... i mimo to wpadłem? :O

teraz :O

Zaczynam się wstydzic tych 2 godzin... teraz to już ze 3... :O

kolejna niesmiala?

Ale to nie jest sposób na niewpadnięcie tylko na wywołanie okresu Mało_tanowczy

Żebyś sienie wstydził - napiszę, że jakies 50 minut temu

Nie bardziej nieśmiała, niż statystyczna dzoucha w moim wieku :O Nie wiem, dlaczego tyle czasu nic :O Może to jakieś fatum

zjadłam i

Ale Brum, ja nigdy nie miałem okresu, nie wywołało mi :O Trochę mi poprawiłaś humor :)

NIe miałeś nigdy? Bidulku. Teraz już jakieś 57 minut albo i 60

To prawda, że im dłuższa przerwa, tym trudniej wrócić...do nałogu. I nawet trochę wstyd...bo gdy się miało tylko jednego partera przez kilka lat, to nigdy nie można mieć pewności, czy się naprawdę potrafi... A liczyć codziennie nie muszę - po prostu pamiętam datę ostatniego razu...