Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ovca5

cytat dla nieszczesliwie zakochanych

Polecane posty

Hehe wiem ze mnie lubisz,ale mam wady ... mysle skrótowo i jestem feministką a moze to zalety? Dorównujesz mi złosliwością zmien nick na ''złośliwa owca'' a ja mam cytat dla Ciebie ''- mam być do przesady pruderyjna, kokieteryjnie zalotna, zalotnie figlarna, figlarnie ponętna, ponętnie erotyczna, erotycznie niezaspokojona, a wtedy on zwróci na mnie uwagę. nie daje mi jednak spokoju zasadnicze pytanie: "dlaczego to ja mam być taka, śmaka i owaka , aż do erotycznie niezaspokojonej? dlaczego to ja muszę robić z siebie idiotkę, żeby on zobaczył we mnie kobietę? a on? czy nie może tak po prostu podejść, spojrzeć mi głęboko w oczy i czule wyznać: "od pierwszego spojrzenia zwróciłem na ciebie uwagę"?" oto mi chodziło---czuć a potem coś zrobic,a nie ''gdybać'' dobranoc owieczko🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
„"nie jestem cynikem z natury, stalem sie nim z potrzeby buntu. poniewaz udalo mi sie zapomniec o tym co złe ale nie znalazlem niczego co moglym pokochac, udawalem sam przed sobą, ze nic nie jest godne milosci"” Próbowałem to zinterpretować, na prośbę pewnej osoby. Nie szło ni tak jak należy, dopóki nie odkryłem, ze należy to czytać od końca. Taka jest przynajmniej moja interpretacja tego cytatu. Człowiek ma tendencje do definiowania, wszelkich zjawisk, nawet takich jak uczucia wyższe, wartości moralne, zasady etyki. Doznane zło, z czasem potrafi się rozmyć, zatracić swą wyrazistą barwę, zlać w bezkształtną masę. Bez wyrazu, bez zabarwień, bez wyrazistości. Jednak nie spotykając się z pozytywnymi doznaniami, jak np. miłość, nie mogąc odnaleźć w życiu jego dobrych stron, wpadamy w pułapkę. Jest nią nasza negacja rzeczy, których nie znamy. Nie doświadczając czegoś, odrzucamy fakt istnienia tego czegoś. Tylko, że są rzeczy niepodważalne, takie jak np. istnienie „zjawiska” jakim jest miłość, więc jej istnienie powoduje, że coś musi być jej warte. Tu następuje wewnętrzna walka, odrzucanie faktów, okłamywanie samego siebie. To z kolei rodzi cynizm. Czyli to co na wstępie, ludzki cynizm nie jest powodowany naturą człowieka, a przeżyciami, tym co doświadczył, lub czego nie doświadczył. PS Starałem się napisać coś mądrego ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cynizm to ostateczna granica za nim jest tylko upadek człowieczeństwa i calkowite zbydlęcenie.Cynik to czlowiek,który wbrew faktom posiada jeszcze nadzieję i sam smieje sie z tego,ze mu wciąż na czymś zależy. Buntuje się w imie tej nadzieji,buntuje się aby móc żyć.Jego bunt ma charakter wewnetrzny-szuka "cudu" potwierdzenia i jednocześnie wie,ze go nie znajdzie.Jego ukryty 'Ideał' nie istnieje i on o tym wie,a jednak trwa z uporem. Ps. trochę wyszlo chotycznie,ale tak to widzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faaaaajnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Problem z wiarą w miłość jest taki, że ludzie, jak wiele innych zjawisk, przyjeli ją jako zjawisko masowe... ktore jak radość, wesołość, śmiech, przytrafiaja sie często i wszystkim. Z tegoż powodu, miłością nazywaja uczucia, ktore faktycznie wypełniaja niektore z determinantów miłości, ale stricte miłością nie są... Efektem takich permamnentnych pomyłek, jest stado ludzi zawiedzionych miłością, oraz głoszących teorie iż takowa nie istnieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ovca5
ja tylko na chwile :) mysle ze wazne jest zeby pamietac, ze cynizm jest postawa obronna. czy to powod do dumy? nie wiem. pieknie sie rozpisaliscie :) zajrze wieczorem, bo musze wracac do roboty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
obronną? u niektorych tak... a inni maja od poczatku trzeźwe spojrzenie i mierzi go oderwany od rzeczywistosci idealizm i myslenie życzeniowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ovca5
zlosliwa, jestem, choc strasznie padnieta po robocie. chyba mam problem z dlegowaniem obowiazkow ;) komiczne, nikt nie rodzi sie cynikiem. przynajmniej ja nie slyszalam o takim przypadku. cyznizm rodzi sie z obawy przed zranieniem, z doswiadczenia. nie mowie, ze to zle, tylko ze nic nie dzieje sie prozni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ovca5
a tak na marginesie, facet ktorego kocham jutro zaczyna nowe zycie. duzo w tym mojej winy, ale coz c'est la vie. ale przeciez "nie jestem cynikem z natury..." jestem strasznie zmeczona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ovca5
robota czy zyciem? bo ja jednym i drugim. a najgorsze jest to, ze nie widze, kurwa, swiatelka w tunelu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o żesz...
Jak nie widzisz światełka w tunelu to dobry objaw, nie przyszedł jeszcze czas na Ciebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ovca5
o zesz, dobre :) zlosliwa, a co intelinegtne znaczy dobrze wychowane? klne, pale, pije, puszczam sie, oddaje rozpuscie intelekualnej przy kazdej okazji ;) a Ty czemu masz dosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ovca5
a poza wszystkim, kto mowi, ze jestem inteligenta. jestem owca, widzialas kiedys inteligentna owce? w wilekim miescie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ovca5
podoba mi sie to twoje feministczne skrzywienie :) unikasz odpowiedzi na pytanie, ale nie chcesz - nie mow... z innej beczki - jestem pod wrazeniem odpowiedzi brzydala. przylozyl sie chlopak i fajnie mu wyszlo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Nie bede pisac o sobie ,bo mam wrażenie ze mnie duzo osób czyta:O Brzydal?---ech podoba mi sie jego patrzenie na swiat,idealizowanie miłości,ja tak juz nie umiem patrzeć jak On. Lubie Go czytać ,rozmawiac z Nim.. jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ovca5
rozumiem.. choc mnie by po nicku i tak zainteresowani poznali. na szczescie nie nie zagladaja na babskie forum :) a czemy Ty jestes raz samica a raz w garsonce? wiem, dlaczego zlosliwa ale o co chodzi z garsonka? do roboty w niej ganiasz? a wiesz Ty feministko, ze garsonka na meski rdzen? garson to chlopiec. nie powinnas raczej w kostiumiku czy cos? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ovca5
dyskusja toczy nam sie wartko i skrzy niewymuszonym dowcipem, nie? ;) jestes zmeczona, reszte temat przerasta, wiec pojde spac. jutro kolejny zejebiscie zabawny dzien, ktory zaczynam od spotkania z prawnikami... (mam nadzieje, ze ta garsonka nie z tego powodu, jesli tak to z gory przepraszam ;) ) zajrze jutro. jak zechcesz to pogadamy. poczatek weekendu zawsze daje troche wiecej poweru :) jesli cie nie bedzie, otworze topic - moj chlopak sie zeni, jak zyc dalej :) dobranoc kolezanko :) nie umiem robi kwiatkow, ale spij dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ovca5
jestes rozpoznawalna, bo masz ten sam adres mailowy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"nikt nie rodzi sie cynikiem. przynajmniej ja nie slyszalam o takim przypadku. cyznizm rodzi sie z obawy przed zranieniem, z doswiadczenia. nie mowie, ze to zle, tylko ze nic nie dzieje sie prozni..." no ale nikt tez nie rodzi sie romantykiem, ideaista itp... cynizm to postawa realistyczna i wynika z wnikliwej i logicznej obserwacji świata... dla mnie nie wynika on z obawy, tylko z rozsądku... sugerujesz ze postawa cynika, jest swoistym rodzajem ucieczki przez mozliwoscia klęski.. a dla mnie wlasnie postawa bezkrytycznego romantyka czy idealisty jest takim eskapizmem.. Weźmy takiego brzydala29 Koles dostaje po dupsku kolejny raz a on pomimo oporu materii trwa w swoim romatyczno idealistycznym świecie... czy to nie obawa przed jego akcpetacja realiow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brzydal nie jest romantykiem. Ma swoja wizje związku,ale nie szuka kobiety bez skazy. Potrafi sobie wszystko wytłumaczyć,analizuje kazdą sytuację.Próbuje zrozumiec niezrozumiałe. Hmmm na razie ma kolorowe kredki w piórniku którymi chce wypełnić obraz miłości który ma w głowie.Jest Idealistą ale jest w Nim jakis optymizm. Kiedyś bedzie dobrym facetem dla jakiejś kobiety.:) Owca nie bedzie mnie dzis po 20,bo ide z kolegą na kolację. --wiem ze dziś dla Ciebie trudny dzień bo ten Twój sie żeni...nie wiem co mam napisac by Cie pocieszyć? --Nie martw sie ,może sie rozwiedzie?:O albo dobrze ze nie zeni sie z Tobą ,bo małżeństwo to śmierć dla love?:O a może--- --jak sie żeni z inną tzn ze nie jest Twoja połówką,a więc czekaj na swojego księcia.. Ech starałam sie jak mogłam🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ovca5
zlosliwa, on sie nie zeni, on nie z tych. on sie wprowadza do nowego mieszkania z nowa kobieta. w sumie, to to samo, tylko bez uroczystosci i kwiatow.. a ja mam syndrom psa ogrodnika. nie chce, nie moge, nie umiem z nim byc, ale i tak mnie to boli. tak mam. w tej sytuacji to i ja zjem kolacje z przyjacielem. czasem warto gdzies wyjsc do ludzi, to dobra mysl, masz racje. komiczne, " Koles dostaje po dupsku kolejny raz a on pomimo oporu materii trwa w swoim romatyczno idealistycznym świecie... czy to nie obawa przed jego akcpetacja realiow?" a slyszales o nadziei? cyznizm zubaza czlowieka. chroni przez bolem, bo powstrzymuje przed ryzykiem. ale to ze udajemy sami przed soba, ze nic nie jest warte milosci, nie oznacza jeszcze, ze tak jest. my tylko zamykamy oczy i udajemy, ze jest noc. a dla tych ktorzy patrza jest samo poludnie. cyznim jest ucieczką, owczywiscie, ale z drugiej strony (jak mawial moj terapeuta) nie ma jak dobre wyparcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×