Pożada czy już nie?

Załużmy, że facet jest z kobieta w związku. Później rozstają się, bo on twierdzi, że nie jest zdolny do związku, nie jest zdolny do tego, żeby pokochać. 3 miesiące milczenia, nagle on się odzywa. Tęskni i chce się z nią przyjaźnić. Ona dlatego, że go kocha zgadza się. Na początku filmowa przyjaźń. Później znowu pojawia się między nimi pragnienie bliskości ciał. Ulegają, mają wyrzuty sumienia, znowu ulegają. Najbardziej cierpi kobieta która kocha ponad życie. Postanawiaja, że nie będą tego wiecej robić bo to ma być czysta przyjaźń a nie \\\"chory układ\\\". Po miesiacu celibatu kobieta trafia do szpitala i okazuje się, że była w 1 miesiącu ciąży i poroniła. Chłopak cierpi, ona cierpi. Mówi jej żeby już o tym nie myślała. Stało się. Później spotykają się, ona chce go pocałować a on się odsuwa, dziewczyna potrzebuje czułośic, ale nie seksu, próbuje drugi raz i znowu to samo. Co się dzieje? facet już jej nie pożada? czy moze przejść zainteresowanie tak nagle drugą osobą jeżeli chodzi o jej atrakcyjność? czy może czuje do niej wstręt?

up up up

porzada , porzada

porzondna dieta

:/

tutaj nie można liczyć na żadną pomoc :/

Czasami ciąża skutecznie obniża zainteresowanie daną kobietą. Tak może być i w tym przypadku - to nic, że poroniła, ale była w ciąży i w sumie znów może być. A to oznacza komplikacje (w sytuacji, gdy on nie chce się z nią wiązać).

Casanova dziękuję za odpowiedź :)