Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zrozpaczonedziecko

samotna matka

Polecane posty

Gość zrozpaczonedziecko

nie chciałabym mieć takiej matki, dlaczego te kobiety nie zastanawiają nad tym, że krzywdza swoje dzieci decydując się na nie z facetem, który nie nadaje się na ojca. Prosze mie nie mówić, że zycie płata figla i róznie może być. No ale trudno się dziwić nad tym "figlem" jeżeli kobieta ledwie pozna faceta, zaraz idzie z nim do łózka do tego nie zabezpieczając się. Tak samo jest np. z facetami żonatymi. Na co te kobiety liczą, że poprzez dziecko facet porzuci zone i pójdzie za nią. A jak nie, no to jest dziecko, które tęskni za ojcem na co dzień. Dziecku później matka tłumaczy, że to miłośc. Ładna mi miłośc jak nie sa razem. Miłośc to chyba coś co jest na dobre i złe, a nie tylko na dobre to co jest w łózku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musztarda
Nie chciałabyś mieć takiej matki? A w czym taka mama jest gorsza od Twojej? Hę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość colombinka
nie chcialabys to nie masz i czego jeszcze chcesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozpaczonedziecko
a gdzie ty wyczytałaś/łeś, że nie mam takiej matki. napisane jest, ze nie chciałabym mieć takiej matki, a moze mam i muszę mieć bo mi matka tak urzadziła moje zycie na własne widzi mi się, nie zastanawiając sie czy mnie to będzie odpowiadalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musztarda
Współczuję w takim razie Twojej Mamie, że urodziła taką egoistkę, lecz się. Albo Twoja Mama popełniła błędy wychowawcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość colombinka
to pisz: chialabym nie miec takiej matki. poza tym, to ze sie z mama nie dogadujecie to nie wina tego, ze jest samotna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietarozumiejącadziecko
ano bardzo fajnie, kobiety mogą robić różne swawole w łózku z byle kim, byle gzie a winne za to jest dziecko, że tęskni za normalną rodziną tj. ojcem i matką. Tym bardziej kobiety sa obarczone tym aby powoływać na świat dzieci z odpowiednimi facetami ponieważ to tylko i wyłącznie od nich zalezy z kim są w łózku, bo przecież kobieta jak nie pódzie do łózka to nie będzie dziecka. Czy wam to trudno zrozumieć, że kobieta jak nie da to nie ma poczecia, a jak daje dla przyjemności to winna się zabezpieczać bo ma większe możliwości zabezpieczania sie i do tego jeszcze facetowi założyć gumkę, a jak nie ma gumki to zakłada nogę na nogę a faceta wygania do apteki po gumkę. A nie daje bo myśli tylko dolną częścią cała, a później jest dziecko, ktore cierpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musztarda
Odnoszę wrażenie, że zrozpaczonedziecko i kobietarozumiejącadziecko, to jedna i ta sama osoba. Wskazana wizyta u specjalisty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taktak ... ...
To ja proponuję, by wyskrobały się wszystkie, które facet zdradzi w ciąży. Bo przecież mieć takiego ojca to tragedia. No i takie, których mąż zginie w wypadku w czasie, gdy one będą w ciąży. Albo oddać do domu dziecka. To na pewno lepsze niż samotna matka. Tak tak Idź dziecko i przestań pierdolić bo po twoich postach wyraźnie widać, że jedyne, co umiesz to pokazać wystającą słomę z butów. Nikomu nie muszę pisać, że życie płata figle, ludzie inteligentni a przede wszystkim ci z doświadczeniem życiowym doskonale to wiedzą i zamiast zakładać takie głupie topiki zajmują się poważniejszymi sprawami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiejącyyy
Ja rozumiem to "zrozpaczonedziecko" bo jeżeli ojciec zginie to inna sprawa, a jeżeli facet zdradzi w ciązy to najpierw kobieta niech dobrze pozna faceta. No też nie chcialbym byc dzieckiem z przypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nobel temu, który nauczy się "poznawać" drugą osobę by mieć 100% pewności braku zdrady. Życie pokazuje, że to utopia :-) Nigdy nie będziesz pewien drugiej osoby, mało, nie wiesz co będzie za 10 lat. Sam nigdy nie dasz gwarancji, że nie zdradzisz.. bo się nie da. No a jeśli posuniesz się do takiej obietnicy to właśnie takie zachowanie byłoby dla mnie ostrzegawcze... bo to rzucanie słów na wiatr, tyle siebie znasz ile przeżyłeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja bym wolała, zeby moja matka była samotną matką niz to, że meczyła sie z takim burakiem 17 lat odeszła od niego dopiero jak ja miałam 13 lat i co z tego, ze znali sie 4 lata przed slubem miałabym przynajmniej spokojniejsze dziecinstwo zrozpaczone dziecko - zaden czas spedzony razem nie gwarantuje tego, ze zawsze sie bedzie w porzadku , czasami komus odwala wiec podaruj sobie te uogolnienia i zajmij sie swoimi sprawami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale co wy chcecie od samotnych
matek? różnie życie sie układa. jedyny typ samotnej matki, którego nie trawie to ta, która ma kaprys mieć dziecko i wychowywać je sama a facet potrzebny jej jest tylko do zapłodnienia a potem bye. to jest czysty egoizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojezycie
najlepiej to zwalić winę na układanie się zycia. Kazdy jest kowalem swego życia i tak mu się układa na ile sam sobie pozwoli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak tak ... ......
dokladnie, kazdy jest kowalem wlasnego losu i jesli chce sie wlasne spieprzone rzycie zrzucac w calosci na karb tego, ze mama jest samotna, to jestem za tym, zeby rzucic sie pod samochod zamiast zakladac takie topiki :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak tak ... ......
rzycie = zycie :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werkowija
hehehe usmiałam się zdecydowanie nie chciałabym byc matka tak ograniczonego człowieka jak ty? Jako twoja matka pochlastałabym sieze wstydu? Nie znoszę ludzi ograniczonych i głupich, więc nie podejme tej żenującej dyskusji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Allegrowiczka od lat paru
No tak,topik głupi bo załozyła go osoba o raczej ograniczonej wiedzy dotyczacej samotnego wychowywania dzieci(z różnych powodów) i małego rozumku. Moi rodzice znali sie kilka lat,mieszkali razem,mieli swoja firme.Pobrali sie,mieli dwoje dzieci,mojego brata i mnie.Po kilku latach firma zaczeła upadac a z nia moj ojciec.zaczął pic,a jak pił to zaczął bic mame.Wiec odeszła aby nas nie krzywdzić.Było biednie(ojciec nigdy nie płacił alimentów),skromnie itp.I ja mam uważać ,że mnie skrzywdziła czy raczej uratowała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do werkowija
a ja bym się wolała pochlastać jak mieć matkę, która szła do łóżka patrząc tylko na to czy ma spodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnaporzucona
Ja jestem matką samotną ...Bylam z moim narzeczonym 3 lata,bylo cudownie,bylismy naprawde szczesliwi i pragnelismy naszego aniolka...ciaza byla dla mnie cudownym doswiadczeniem,pozniej wspolny poród...mialam cudowna rodzine.Az nadszedl dzien,kiedy musialam wyjechac do Polski na miesiac,dwa na rechabilitacje naszego malenstwa.Mój narzeczony przyjechal do nas po miesiacu,gdy wyjezdzal spowrotem do pracy mówil jak bardzo nas kocha,ze jestesmy darem od Boga...miesiąc pozniej znów przyjechal...zimny,nieczuły,zamkniety w sobie,czlowiek glaz,zaczal cos krecic ze on nie wie czy pasujemy do siebie i pojechal.Po 2 tygodniach dowiedzialam sie ze odbil swemu koledze dziewczyne i ukladaja wspólne zycie.Wystarczyly 2 miesiące by mój ukochany zniszczyl mi zycie.Nie mówcie mi ze go slabo znalam,bo znalam go bardzo dobrze,odwrócil sie od wszystkich,od znajomych,rodziców,mam wrazenie ze ta dziewczyna rzucila na niego jakis urok,bo nie mozna juz gorzej potraktowac drugiego czlowieka niz on nas.Czy zasluguje na potepienie dlatego ze on nas porzucil,że jestem samotną matką...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beddd
nie ma co opisywac swoich sytuacji, każdy wie czy jest winien tego, że zostal sam czy nie. Chociaż każdy winny twierdzi, że jest niewinny. Tutaj mamy kilka przypadków samotnych matek , dwa czy trzy. Jeżeli byłoby tylko tyle w naszym kraju, no to brawo, można by rzec, że to są te matki, które były żle potraktowane przez swoich partnerów. A do jakiej grypy zaliczyć matkę, ktora jest samotną bo ma z zonatym facetem dziecko i to doskonale wiedziała ona, że zonaty. Czy to też pokrzywdzona. Przecież sama tego chciała. Tylko, ze dziecko jak dorośnie to nie wiem czy będzie szczęśliwe, że mamuśka tak postapiła. Skrzywdziła swoje dziecko, skrzywdziła dzieci tego faceta. Tak jak on tak i ona współwinna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martulka79
to nie sa mayki samotne tylko SAMODZIELNE MATKI brawo dla wszystkich bo wiem jak ciezko jest samej wychowac dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojlubialubialubia
te samotne co się nie zastanawiają nad zyciem innych to nie nie wiem, czy można je nazwać, że są dobre, a do tego co innego mają "zepsute".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×