Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość graaazyna

Prawo jazdy sposób na stres

Polecane posty

Gość graaazyna

Mam problem z zdaniem prawka i szlak mnie juz poprostu trafia podchodziłam juz trzy razy i ani razu nie wyjechałam na miasto może ktoś coś poradzi na stres albo cokolwiek,piszcie swoje przeżycia z egzaminu może mnie to cos pocieszy bo już niemam ochoty podchodzić kolejny raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kidhdo
łyknij sobie z dwa kielony przed egzaminem :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość redrose76
redbul, walnij redbull'al moja droga ja zdałem za drugim razem. wsiadam i mówię do instruktora " no to teraz sie trzymamy"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajś
Ja zdawałam 4x... 2 razy łuk oblałam 1 raz na mieście no a za czwartym miałam tyle przeżyć, ze ho ho ale egzamintator mi się fajny trafił ;) Dodam, ze jak za 3-cim razem wsiadałam do samochodu, a była juz poźna pora to ten egz. miał 100 % zdawalność... no właśnie... dopoki ja nie usiadałam za kierownicą :P Ale teraz mam juz prawko i smigam autkiem;) Grunt to się nie załamywać.. płacisz-zdajesz i tak dopoki zdasz lub zbankrutujesz:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja teraz 8 raz bede zdawac, :( zalammka. za kazdym razem odwalam cos ze stresu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość graaazyna
W końcu sie przełamałam idę zapłacić i będe podchodzić już czwarty raz,mam nadzieję że ostatni niecierpie tego egzaminu! Z nerwów dwa miesiące się niezapisywałam bo miałam juz tego serdecznie dość ,wchodzę do samochodu i się zaczynam nerwować a tak jak jeżdże z instruktorem to jest ok.Acha a co do tych redbuli to chyba niedlamnie bo moge tam eksplodować z jeszcze wiekszych nerwów cha cha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam karte
Ale przeciez nie mozesz teraz sie chyba zapisac od tak sup ;/ Jak ktos oblewa trzeci raz musi wykupic dodatkowe jazdy ... i po ich wyjezdzeniu zapisac sie na egzamin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zdałam wczoraj prawko :D zdawałam drugi raz i trafił mi się ten sam egzaminator, pierwszym razem najechałam na słupek na łuku więc nie było wątpliwości co do słuszności oblania :) a wczoraj denerwowałam się niesamowicie, noga mi latała na sprzęgle jak jeździłam po placu i to było całkiem zabawne :D na szczęście miałam świetnego egzaminatora, który to zauważył i cały czas starał się podtrzymywać luźną atmosferę :) na mieście dawał mi proste manewry i nieskomplikowaną trasę, więc się udało :D życzę wszystkim zdającym takiego samego ludzkiego egzaminatora ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chlodny poranek
nie rob sobie przerw w zdawaniu i nie denerwuj sie, w koncu zdasz. najwieksze tluki zdają co parkowac nie umieją, wiec czemu ty bys miala nie zdac? ja zdalam za 5 i tez sie bardzo stresowalam. moze gdyby nie ten stres zdalabym duzo wczesniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze nalezy szukac innej przyczyny - skoro nie mozesz nawt na miasto wyjechac to powinnas sie podszkolic w manewrach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość graaazyna
Tak masz rację muszę teraz wykupić 5 h ale juz moge sie zapisac a godz bede wykorzystywać dopiero przed egzaminem.Poduszka gratuluje że Ci się udało super sie masz, a co do madz to u mnie z łukiem jest tak że przy instruktorze robie go bezbłędnie tylko na egzaminie wyprawiam niestworzone rzeczy,nawet sie instruktor dziwi ze na łuku oblewam.Ale widocznie to tak musi być ten kto ma mieć prawko to będzie je miał a ten co nie to niebędzie zobaczymy jak to ze mną będzie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×