Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość coleeen

zostałam sama...i co dalej

Polecane posty

Gość coleeen

Istało się zostałam sama z córką.On zostawił nas .majac 30 lat musze zaczynac od nowa.Pytanie jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mam cos podobnego
tylko ze ja zastanawiam sie czy nie odejs ale boje sie ze sobie nie poradze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdecydowanie popieram
zostawił rodzinę? czyli był zwykłym śmieciem i na 100% poradzisz sobie DOSKONALE, bo nie ma już przy Tobie śmiecia, który zatruwał Ci życie! Początki będą trudne, ale uwierz w siebie , nie daj mu satysfakcji i pokaż, że stracił bardzo wiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alergiczka1111
Poradzisz sobie zapewniam cię. Potrzeba matką wynalazków. Ja też kiedyś zostałam sama z dzieckiem to wiem. Jak ja sobie poradziąłm to i ty sobie poradzisz. Tylko musisz w siebie uwierzyć. Teraz to trudne, ale z czasem żal po stracie minie. Nie był drań Ciebie wart, nie potrafił docenić tego skarbu jaki miał i skoro śmiał cie zostawić. Pamiętaj o tym! Napisz sobie ze sto razy w zeszycie by nie zapomnieć :) oprócz tego pisz sobie: Ja, coleeen , akceptuję siebie i kocham siebie tu i teraz. Ja, coleeen, jestem wartościowa i cenna. Ja, coleeen , zasługuję na miłość i szacunek. Szanuję i kocham siebie Ja, coleeen, Zasługuję na to, by być szczęśliwym. Mogę być szczęśliwy i zadowolony z siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alergiczka1111
ostatnie zdanie miało być: Ja, coleeen, Zasługuję na to, by być szczęśliwa. Mogę być szczęśliwa i zadowolona z siebie. Sorry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coleeen
dziekuje wam za słowa otuchy Jednak zetkniecie z rzeczywistością jest straszne.zostałam sama ( nie mam rodziny -jestem z bidula) i musze poradzić sobie z problemami z którymi nigdy nie miałam do czynienia .Wiem ze muszę zadbać o mój i dziecka byt , znaleść dobrą pracę ( obecnie jestem na wychowawczym) pomysleć o jakimś mieszkaniu....jak to wszystko ogarnąć?jak temu sprostać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×