Pojutrze ślub

Pojutrze ślub, a on zadzwonił, że nie może nam udzielić ślubu bo ma impreze w innym mieście (chyba wcześniej o tym wiedział?) wszystko było pod niego, i kościół, i termin, bo to znajomy rodziny i chcieliśmy żeby on nam ślubu udzielił. Wszystko było ustalone, a teraz nie wiemy nawet, kto go zastąpi :( Może za mało daliśmy na mszę? :( :( :(

Jeśli to nie prowokacja, postaram się dać Ci namiary na księdza, który mógłby przyjechać do Waszego kościoła i udzielić ślubu. Bardzo odpowiedzialny i mądry kapłan.

dzień przed ślubem zmienili nam księdza, powiadamiając telefonicznie :/. już pominę fakt, że zmienili nam na tego, który uczył mnie religii i miałam z nim niezłe starcie, nie lubiłam go i on o tym wiedział. myślę że zrobił mi to na złość. A kazanie walnął nam bardzo sugestywne, nawiązując do minionej sytuacji, tylko pochlastać się, że tacy wredni księżą chcą zepsuć młodym ten dzień. Ale my się nie przejmowaliśmy. Już po ślubie (u nas taki zwyczaj jest w parafii, że księdza zaprasza się na wesele)podszedł do nas i chamsko chciał sie wprosić na wesele, ale my jasno i stanowczo powiedzieliśmy mu prosto w twarz, że nie życzymy sobie takiego towarzystwa w dalszej części dnia, i zapytaliśmy, czy nie dosyć jest usatysfakcjonowany przykrością jaką nam wyrządził. Wszystko nagrało się na kamerze, rodzina była zaskoczona, ksiądz udał, że nie wie co nam odbiło, ale zgasiliśmy go.

Dziękuję za chęć pomocy, ślubu udzieli nam inny ksiądz, który średnio nam się podoba, nie chciał z nami porozmawiać nawet, bo prowadzi jutro 6 slubów pod rzad i powiedzial, ze i tak nas nie zapamieta :( Ale cóż, nie bylo czsu dzien przed slubem szukac innego księdza. Mam nadzieję, że jakoś to będzie. To już jutro!

? Ja nie miałam pojęcia kto nam udzieli ślubu, nie było żadnych wyborów czy ustaleń wcześniej. Grunt, że się jakikolwiek stawił na mszy.