na oczach mojego chłoaka

A mi kabel USB: wszystkich? może poczytaj uważniej... mówiłem o podszywaczach, a co? wszyscy tu się podszywają?

człowiek tu z problemem:(co prawda na własne zyczenie ale zawsze problem:(

:((((((((((((

no tak a kiedy ja chciałbym o tym problemie pogadać i go rozwiązać to pojawi sięjeden który czepia siędysleksji, i drugi który się podszywa...

a czego oczekujesz od publicznego forum? jakbys byl rozsadniejszy to bys mial przyjaciol/dziewczyne w realu a nie szukasz w internecie

napisz wieczorem na mój nr. może uda nam się spisać.

martaaaaaaaaaaa: chłopak cię zostawil? więc co tu robisz? szukasz kogoś komu można dogadać? nie interere mnie twoje zdanie...

ale jak dalej zyc z taka swiadomoscia:(

moze sprobujmy mi pomoc:(wymyslcie cos

uświadom sobie że cię nie kochał... po co Ci taki gościu, napewno znajdziesz kogoś lepszego... jeśli to wszystko olał znaczy że tak naprawde Cię nie chciał... nie daj mu się, zasługujesz na kogoś lepszego...

moze i racja :(ale ciezko bedzie o nim zapomniec:(((((((((((((

powiedz jak często podarowywał Ci kwiaty?

:(

bez komentarza:(

aż tak źle? facet który kocha i szanuje, podarowuje dziewczynie kwiaty, bądź cokolwiek innego co sprawi jej dużo radości.. tak od siebie, bez okazji...

chyba zaslepiona byłam:(a to wszystko co sie stało pokazało jak naprawde jest

ale czemu z tym wszystkim czuje sie tak zle

no dokładnie, cieszyłaś się ttym co miałaś, a miałaś niewiele maleńka...

:(rece opadaja

ciezko sie bedzie pozbierac i wrocic do normalnosci :(

odezwij się wieczorem na gg. to pogadamy, musze teraz mykać...

ja tez mykam:(idesie nad tym wszystkim co przeczytałam zastanowic:(

do: A mi kabel USB. słuchaj Debilu zobaczymy czy tak długo będziesz gadał/a, pewnie do czasu aż życie nauczy Cie pokory. \"bez przebaczenia|\" a co Ty Bóg jesteś żeby oceniać, a nawet on nie krytykuje. święty nie jesteś, bo nikt nie jest, wiec nie krytykuj. Owszem nie chwal jeżeli Ci się coś nie podoba, ale nie w ten sposób. nie zapominaj że masz do czynienia z ludźmi, a nawet zwierząt tak się nie traktuje. jak nie umiesz pomóc to wogóle sie nie odzywaj, bo ona tu nie przyszła po krytykę, bo sama wie co zrobiła. jest tu żeby jej pomóc. Przemyśl to, bo też Ci się przyda lekcja życia.

nadal nic:(ale czuje sie jeszcze gorzej

co robic

to juz koniec:(nic sie nieda zronic:(on niechce mnie znac

oj głowa do góry:) nie był Ciebie wart, doskonale o tym wiesz!!! teraz szukaj szczęścia, a nie czegoś co próbowałaś sama sobie wmówić. ja wierze ze pojawi sie taki który da Ci prawdziwe szczęście:)

coraz gorzej jest z dnia na dzien:(

Ach, ta wczesnogimnazjalna miłość...

to nie wczesno-gimnazjalna miłość. to dorośli ludzie!!!!