Ojciec poklepał mnie za pośladek

Jestem Joasia, mam 24 lata. Wczoraj mama miała urodziny więc trochę popiliśmy na rodzinnym przyjęciu. Ja wstałam żeby wyjść zrobić siku to przechodzącobok ojca poczułam delikatnego klaspa "od tyłu". Stary wyglądał na kompletnie schlanego. Mam pytanie (szczególnie do psycholożek): czy klaps był wynikiem stanu alkoholowego czy mógł mieć jakieś inne podłoże ?

A czy kiedys byly juz podobne sytuacje?

pewnie chciał zabić jakiegoś robala na twoim zadzie

nie doszukuj sie podtekstow bo sfiksujesz i bedziesz patrzyla na niego z obrzydzeniem

tak okazal swoja milosc

chyba jesteś nienormalna, co ty w ogóle wymyślasz? Idź się leczyć.

jak byłam młodsza to mój też mnie tak klepał raz na pół roku. i jakoś "innego podłoża" się nie doszukiwałam.

mysle ze to podloze betonowe

\'\'Jestem Joasia, mam 24 lata.\'\' :D:D:D No całkiem niezłe prowokejszyn.

w takim razie wulgarna chcial Ci dac do zrozumienia ze przytylo sie tobie tu i ówdzie :D nie wiedzial jak to powie dziec wiec cie klepnąl :D

heheh myslalem ze to twoja prowokacja :O ....ale i tak jest dobra :D

Hahahaha :D Nie Kabel, wyrosłam już z prowokacji.