BŁAGAM NAPISZCIE JAK POCIESZYĆ KOGOŚ KTO STRACIŁWSZYSTKO??

CHCE TEMU KOMUŚ POMÓC..ALE NIE WIEM JAK DODAC OTUCHY MU CO POWIEDZIEC BY JAKOŚ SIE PODNIÓSŁ Z TEGO DOŁKA? STRACIL I MIESZKANIE I AUTO.. NIE MA NIC..I MA DŁUGII. JEST ZAŁAMANY I MOWI ZE SIE ZABIJE.. BLAGAM POMOZCIE..

jak ma dlugi to bedze problem oj bedzie

mieszkanie i auto to wszystko????????? rzeczy nabyte kleska jest utrata kogos bliskiego, smierc kogos z rodziny lub utrata zdrowia

trudne to bedzie, tym bardziej,z e do takiej duzej straty mogli sie tez przyczynic tez inni ludzie

pieniadze rzecz nabyta

on ma 27 lat i placze jak dziecko..a mi go tak szkoda:(

a co się stało ? może to się da jakoś odzyskać..napisz coś wiecej

jedno to strata a drugie to to, ze inni ludzie sa jej swiadkami i i tak nic nie pomoga ech ciezkie sa takie sytuacje :o

Jak ma silny chratkter to sam sie podniesie. Mnie w ciagu miesiaca rzucila dziewczyna, wywalili ze studiów, straciłem kase(długi, potem porblemy ze skarbówka jeszcze ,kara i takie tam...) matka zachorowała na raka. Ojciec nie wytrzymał pschicznie i odpadł. teraz wszystko na mojej głowie jeszcze młodsza siostra sie opiekowac musze. I jakos sie trzymam. Po prostu badz przy nim, nie rozmawiaj z nim o problemach za czesto, rób cos zeby nie myslał o tym ciagle. Z czasem sie przyzwyczai, potem uspokoi a w koncu sie podniesie i poszuka rozwiazania. Powodzenia.

łysy dzieki wielkie za to co napisałes.

ja kiedys w ciagu miesiaca:stracilam oba zrodla dochodow, ktos mnie wykolowal, w innym miejscu mnie nagle zwolnili, jeszcze puscily mi nerwy i ta osoba, co mnie wykolowala komentowala "jak to jak tak moge sie zachowywac" /zwykle chamstwo to bylo, ale teraz bym sobie odpuscila w podobnej sytuacji/. Nie wywiazal sie wobec mnie tez ktos trzeci - kilka osob sie zmowilo, mialam niefart, troche z wlasnej glupoty. W dodatku bylam po wiekszej inwestycji w wyksztalcenie, ktora pochlonela cale posiadane pieniadze., ktora notabene miala poprawic moja sytuacje po studiach, w ktore tez kupe pieniedzy zainwestowalam. I wtedy tak naprawde liczylo sie tylko to, ze mam talerz zupy w domu i dach nad glowa. 2 kolezanki zerwaly ze mna kontakt, jedna wyraznie odeslala mnie do psychologa, bo "ja to nie obchodzi". Nie musialam nic mowic, po prostu rozplakalam sie w rozmowie tel z nia.. nie wiem co poradzic, zalezy jak duze te dlugi i w ogole

z tego co wiem to dług ma w wysokosci ogolnie wszystkiego 10 tysięcy..

ale dla niego to masa kasy ..:( on jest silny ale sie rozkleil .. jest sierotą od dziecka bo jest z domu dziecka..i jakoś mu sie to zycie nie układa.. nie wiecie jak to boli kiedy dorobil sie czegoś i tak sie tym cieszyl a teraz wszystko stracil o trochu.. dlaczego nieszczescia chodza parami?:(

a dlaczego stracil mieszkanie?? Przeciez nie mozna tak po prostu komus zabrac mieszkania...

sobie wyobraził(a) że ma nowe mieszkanie nowe auto nową pracę niech zobaczy w swej wyobraźni że znów to posiada że znów jego,jej zycie jest stabilne i uporządkowane. Wiem brzmi to jak bajka ale mozna ściągnąc do siebie te dobrodziejstwa pozytywnym mysleniem,niech nie mysli o tym że mu źle że nie ma nic bo ściągnie na Siebie jeszcze wieksze nieszczęscie niedostatek.Niech na przekór wszystkiemu i wszystkim mysli o tym co chce posiadac i niech sobie codziennnie to wyobraża to tzn wizualizuje w swej wyobraźni a ściągnie to do Siebie nie odrazu juz za tydziń czy miesiąc ale stanie sie to . Spotka na swojej drodze ludzi i zdarzenia które będa dla niego korzystne. Niech ciagle mysli o tym czego chce niech sie skupia na tym ze jest bankrutem bo to mu nic nie da a wyrządzi tylko same szkody POWODZENIA

a ta osoba ma moze imie na K?

to świeta prawda że pozytywne nastawienie i myslenie o tym czego chcę a nie o tym czego nie mam jest dobre. Ta Teza wywodzi sie z filmu dokumentalnego pt SEKRET film mozna sciągnąć z sieci jest dostepny pokazuje jaki wpływ na nasze zycie maja nasze mysli:)))

gigantyczna głupote że stracił mieszkanie i auto nie wiem poszedł do kasyna albo uczynił inny beznadziejny zastaw teraz jak juz jest goły i wesoły nie ma co roztrząsać dlaczego bo i tak tego nie cofniemy Trzeba nauczyc Ludka wyciagac wnioski ze swoich poczynań No i co najwazniejsze powinien zrobic sobie liste np chce za rok miec znów miesznie i auto chce za miesiąc mić suuuuuuper prace chce za dwa lata załozyc szczęśliwa rodzinę chcę za trzy lata polecieć na wycieczke do INDII z rodzinką itd itd Obejrzyj film dokumentalny pt SEKRET tam pokazane jest jak to osiagnąć,oczywiscie lista jest dość wyśrubowana TY masz pewnie inne priorytety ale obejrzyj ten film i zastosuj to w Twoim życiu Ja zastosowałam i widze pół roku rezultaty :)))

naprawde widzicie rezultaty? przeciez same mysli nie dzialają ..trzeba cos robic..co z tego ze ja mysle a jestem niesmiala i nie robie tego co chce

10 tys to bardzo mało pieniędzy w dzisiejszych czasach,2 gora 3 pensjie takie przeciętne i ma spowrotem te 10tys ,co niektorzy mają je w 1 miesiąc,ja rozumiem gdymy z 3 miliony stracił no ale nie 10tys boże ludzie swiat sie nie rozpadnie przecież,niech idzie do dobrej pracy

mało wizualizacje to nastepny krok czyli myslisz że chcesz mieć miszkanie to wyobraz sobie jakie ono bedzie jedz i oglądnij te które Ci pasuje wyobraź sobie poczuj sie jakbys już je miał jakby juz było Twoje, utrzymuj ten obraz w sych myslach nawet jak jest Ci ciężko i wszyscy na około drwia że nie udaje Ci sie to czy co innego. Mysl tak juz za np rok bede miec to mieszkanie , a wszechświat czyli splot zdarzeń i sytuacji sprawi ze tak będzie nie powiem Ci jak ale to sie stanie musisz ciagle myslec o tym czego chcesz i kiedy to chcesz Absolutnie powtarzam absolutnie nie skupiaj sie na swoich brakach pieniedzy powodzenia szczęścia tylko na tym czego chcesz wszechświat daje to na czym sie skupiasz nie odróznia co jest dobre co jest złe daje to o czym najczęściej myslisz Nie masz kontrolowac mysli bo to by groziło paranoja ale masz przejść na codzienne pozytywne myslenie:)))

ale on zarabia tylko 900 zl

mialo byc ze pewnie on zarabia tylko 900 zl a jesli chodzi o myslenie to nic z niego bo trzeba dzialac a nie myslec

Wydaje mi sie wyjedz z nim zagranice tam zarobcie kasy i spowrotem worc chyba ze ma rodzine

ktos ma dola nie wie czy powiedziec komus dośc stop czy nie wacha sie .Musi miec jakies powody np. jakims fizycznym cierpieniom jest ofiarą , jak sie pozwoli to ten co zadaje ma swobode bo wie żźe nic nic nie możesz zrobic że jest bezbronna .Może ucichnie ale niespodziwanie sie znowu zacznie az w końcu cos sie wydarzy . Po drugie trzeba patzrec co mówi potomstwo że chce go wyrzucic itp . Po trzecie zdrady perfidne czy w końcu dbasz sama o dom i utrzymujesz ten caly dom a jeszcze jego to makabra . Trzeba odwagi i sprawiedliwy byc . Wybaczyc ale honorowo jak odejdzie jesli ma skruche i jakies serce a nie skale . Różne są problemy ale jak jest osoba ambitna pracowita silną energią . To bardziej szybciej dązy do tego.