czy moze byc bardziej hujowe wesele?

1.Male wesele,60 osob 2.Kazdy w parach 3.Siedzialam jak durna sama 4.Jak byly tance w koleczku i nagle dj dal haslo aby uformowac pary to kazdy lecial do swojej wybranki a ja chowalam sie w kiblu 5.Nie mialam z kim pojsc w dzien przed weselem rzucil mnie facet dla innej,nie mialam sil na szukanie 6.Musialam isc na wesele bo to slub bardzo bliskiej mi osoby,nie wybaczono by mi tego

no rzeczywiscie zbyt wesole ono nie bylo.

??BYŁO

w czym problem jesli chodzi o wielkosc wesela :O...a to ze z Ciebie taka traba to juz nam przykro :O

w tym problem ze bylo tylko 60 osob i kazdy mial pare,no ja bylam ta pewnie 61 jakby wesele liczylo sobie ponad 100 osob to moze ktos by sie znalazl nie jestem traba,nie mialam kiedy szukac partnera na wesele jak 1 dzien przed ex odszedl,nie mialam sil

bylo minelo. a uwierz mi ze ja przezyłam w zyciu NAPRAWDE CHUJOWE wesele. az wstyd mi sie robi jak o tym pomysle, mimo ze bylo to dobre 2 lata temu :D

no faktycznie, myślę, że to wina młodych że nie pomyśleli o Tobie, w tej sytuacji pan młody powinien tańczyć wyłącznie z Tobą. Skoro rozstałaś się dzień wcześniej z chłopakiem to chyba miałaś dodatkowe zaproszenie? Nie wina wesela, że jesteś pierdoła i nie masz przyjaciela który Cię w takiej sytuacji poratuje. Bardziej "*hujowe" byłoby wesele gdzie ktoś by się rozchorował, miał wypadek, zatruł, gdzie wybuchłaby jakaś awantura. jesteś małą egoistką, całuski :)

ja przeżyłam takie podobne wesele w maju;) to był ślub kuzyki, nie mialam też z kim tańczyć, zmyłam się stamtąd bardzo wcześnie:D nie powiem o której bo się będziecie śmiać:D

o 22 ? :D

Moj 1 kolega mial w tym samym czasie tez wesele a 2 byl za granica...sorry ale nie mam 60 kolegow,moze ty masz

opwiedz o tym chujowym weselu, bo jestem zaintrygowana..

Punkt 4 najbardziej mnie rozbawił (sorki), to jakby ten dj bombę rzucił na sale a ty jak na filmach biegiem do kibelka :) Było - minęło , przeżyłaś i trudno - i wcale nie jesteś cipa ! Nie wszystkie dziewczyny po godz od zerwania szukają chłopaka bo wesele najważniejsze :o

dla mnie każde było by równie \"hujowe\" :D znaczy na żadne wesele nie dałbym się zaciągnąć nawet jak bym miał dziewczynę czy inną zainteresowaną znajomą

Bylo minelo. Ja jestem mezatka a i tak prawie kazde wesele jest dla mnie hujowe w sensie nudne. Nie lubie chodzic na wesela i tyle. Ostatnio nie poszlam na wesele kuzyna i rodzinka sie troche obrazila.

e :O